jak znaleźć chłopaka

Nie sądziłam, że kiedykolwiek napisze tu taki post, ale naprawdę nie wiem z kim pogadać i kogo się poradzić. Jestem 22- letnią studentka, dosyć atrakcyjna (mała nadwaga :P). Nigdy mi tego nie brakowało, a teraz czuje, że chciałabym mieć chłopaka. Nie mówię o wielkiej miłości. po prostu chodzi o seks, czułość, wsparcie, bliskość, przyjaźń. Wiem, że mogłabym iść na dyskotekę i poderwać kogoś na jedną noc, ale na tym mi nie zależy. Co robić w takiej sytuacji? nic? bezczynność mnie męczy...

:):):) chciałabym miec 22 lata i byc na studiach. ja na stuciach spotykałam sie z chłopakiem dzis nie jestesmy razem, mam 27 lat i jestem sama. wiesz jak trudno poznac kogos w tym wieku kiedy jest tylko praca dom praca dom? masz wspaniałe mozliwosci. przede wszytskim radziłam bym jezdzic na wyjazdy studenckie, weekendowe i dłuzsze, nawet jako singielka. od razu poznasz mnostwo ludzi. rozejrzyj sie dookoła, na studiach najłatwiej kogos poznac. polecam wyjazdy i juwenalia które własnie trwaja:)

Dzięki za tą bardzo optymistyczną odpowiedź. Wychodzę do ludzi mam kupę znajomych... tylko to są praktycznie same koleżanki... nie potrafię poznawać z chłopakami, ani ich poznawać...

Ja nigdy nie szukalam jakos specjalnie.Dlatego nie wiem,co Ci doradzic ;p Moj sam sie znalazl ;) Wiem,ze takie przypadki zdarzaja sie raz na milion.. kolezanki z roku zapisuja sie masowo na portale randkowe, ale nie wiem, po co to robia. kazda przyznaje,ze nigdy nie spotka sie z kims z neta, a tym bardziej z desperatem,ktory ma konto na lonelyhearts itd. :P

Miłości się nie szuka ... nie wiesz ile związków się rozpada właśnie przez takie desperackie podejście ?

ale ja miłości nie szukam, nie widzisz treści mojego posta? ja chce z kimś przyjemnie spędzać czas... Nigdy mi nie brakowało tego, teraz zaczeło doskwierać, a z podejściem, że tego się nie szuka to ja dobre parę lat żyje i irytujące to już jest, bo mnie jakoś nie znajduje. Podobno szczęściu trzeba pomóc :)

właśnie, internetowe znajomości i portale randkowe mało mnie interesują. Ja chciałabym spotykać i poznawać realnych ludzi.

Musisz określić, kogo chcesz znaleźć Jeśli może to być spokojny chłopak, typ naukowca, przejdź się po bibliotece i jeśli zauważysz, że ktoś zerknął na Ciebie z zainteresowaniem, odpowiedz jakimś miłym gestem, uśmiechnij się, jeśli on nie podejdzie, Ty podejdź i zapytaj o coś, np. gdzie jest dział z książkami socjologicznymi, bo np. choć zasadniczo nie studiujesz socjologii, akurat jakiś socjologiczny temat masz do opracowania,

a jaki problem poznac sie w necie i przejsc do realu?:)

alkohol łączy ludzi :)

jestem uprzedzona do internetu z natury :). zazwyczaj poznaje się tu wartościowych ludzi którzy mieszkają przynajmniej 100 km odemnie. Chodzi mi o normalnego zwykłego i miłego faceta, po prostu :)

Marta wyslij mi fotke na maila ;)

tak naprawdę to strasznie mnie swędzi cipka już mnie nie zadowala wielki brązowy Pan Abebe.Ale przecież nie powiem tego chłopakowi bo pomyśli że jesteł łatwa :(

Jak się na siłe szuka kogoś to są bardzo małe szanse. Tak jak w w Lotto, najczęściej wygrywają ci co grają z przypadku:)

Póki co nie szukam, ale po prostu chciałam zwiększyć swoje statystyczne szanse... :) dzięki za wszelkie rady.

napisz do mnie.Może nie jestem jakiś zajebisty ale statystycznie to jeden chłopak znajomy więcej.Na nadwagę też sie znajdzie sposób.

Właśnie, jedyne czego tak naprawdę nie chce to poznać w ten sposób osobę z sieci, dlatego pytałam jak sprobowac to zrobić w realnym świecie. A moja nadwaga akurat mi nie przeszkadza, nie czuje się z nią źle, no ale może jest niewskazana, ale bez przesady...

Marcin pokaz fotke, moze sie toba zainteresuje;)

Reinrag, zapewniam Cie, że o żadne fotki nie chodzi. Poprostu w realnym świecie to jest bardziej naturalne. Nie jestem na polowaniu by zdobywać nr gg i flirtować... Po prostu zwiększać swoje szanse w realu bez narzucania się :)

ale mi chodzi o fotki i zdobycie gg:P

aaaa, no to powodzenia :)

reinrag masz moje gg, nie wstawie tu fotki bo chce oszczedzic sobie komentarzy

sam twoj mail mowi dlaczego nie mozesz znalesc nikogo, prawdopodobnie jedna z tych cnotek, ktorej glowna jest bycie nudnym i nijakim

ok rozumiem tez bym nie chciala swoich fotek wystawiac na widok publiczny:)

Mozliwe, że jestem nudna i nijaka, cokolwiek miałoby to znaczyć, ale dobrze, że i tacy ludzie są bo byłoby bardzo nudno i monotonnie. Niestety do cnotek się nie zaliczam. Mam swoje zasady, wyznaje swoje wartości, ale uważam, że to jedynie mój plus. Właściwie zastanawiam się, bo może ze mną rzaeczywiście coś jest nie tak... a może to świat zwariował :)

świat zwariował już po pierwszej wojnie światowej. ;) wariuje nadal. dopóki byliśmy za żelazną, czerwoną kurtyną. nie było tego tak widać.

btw. jak ida poszukiwania?

Nawet się nie rozpoczęły, szybko i skutecznie stłumiono mój zapał. Powiem szczerze, że nie wierze w to że wszystkie pary są w sobie śmiertelne zakochane. Więc czy to takie dziwne szukać nie miłości, a przyjaźni, zrozumienia, czy mile spędzać wspólnie czas, bez tak górnolotnych słów jak "miłość".

miłość która przychodzi z czasem która przeradza się z koleżeństwa jest trwalsza, od tej która przychodzi na nas jak grom z jasnego nieba. to tylko zauroczenie. wyglądem, zachowaniem czy ogólnie drugim człowiekiem. gdy się z kimś kumplujemy, przyjaźnimy znaczy, że coś nas z kolegą, przyjacielem łączy. podobne podejście do życia, ulubiony gatunek filmów czy poglądy. czyli już jest temat do rozmowy. z czasem może kolega zainteresuje Ciebie, a może Ty jego swoimi pasjami. z czasem może się okazać, że wolisz iść pogadać z kumplem, niż siedziec i oglądać seriale ze swoją kobietą czy mecz z mężczyzną. :)

seks bez milosci.... no brawo fajna kobieta kolejna jakze pozadna ;) Twoje zycie i Twoje przekonania, ja uwielbiam seks ale odpada cos takiego