Byłby ktos na tyle uprzejmy, zeby ocenic opowiadanie, zadanie z polaka?

NOWY WSPANIAŁY ŚWIAT 9 maja 1945 Na widok niemieckiej flagi wirującej nad, zdawać by się mogło, dachami świata, Franz Hossler przystanął i wyprężył dumnie pierś z orłem Wehrmachtu. Gdzieś z oddali doszedł go świst hamującego pociągu, kilka komend i wystrzałów. Ostatnia dostawa świń. Szedł miarowym krokiem przez plac obozu w Auschwitz, od czasu do czasu wbijając jakiemuś Polaczkowi kolbę karabinu w brzuch. Ot tak, dla formalności. Myślami był setki kilometrów stąd. Stalin, po kilku pozornych zwycięstwach poczuł się zbyt pewnie i postanowił wywołać wilka z lasu. Jego armia mleczarzy i dzieci wtargnęła do Niemiec, rzucając się z kamieniami na czołgi, widłami usiłując wywalczyć sobie chwałę. Niemiecka wygrana była więc tylko kwestią czasu. Owszem myślał Hossler, odbierając pozdrowienia od kilku oficerów, pogrążonych w dyskusji. Zaliczyliśmy kilka potknięć przez tę dzikość i zaciekłość właściwą wszystkim Słowianom, ale szybko się podnieśliśmy. I tak, 8 maja nastąpiło to, co nastąpić musiało. Naród niemiecki przekroczył granice Panteonu. Naród niemiecki stał się Panem Świata. - Herr Komendant! Proszę zaczekać! List z Berlina! Młody pułkownik Amon Baer podbiegł i stuknął obcasami. Starał się zachować oficjalny wyraz twarzy, ale przekrzywiona czapka i błyszczące oczy mówiły same za siebie. Mimo że nie wydano jeszcze formalnego ogłoszenia, wieści o zwycięstwie rozprzestrzeniały się błyskawicznie. - Czy domyślasz się, co jest w tym liście, Baer? - Rozkazy od dowództwa, komendancie. - Rozkazy dotyczące czego? - Tego, co nas czeka, komendancie. - A co nas czeka? - Nowy, wspaniały świat. Hossler pokiwał głową z aprobatą i wrócił do gabinetu. Rozkładając list, poczuł zapach świeżego jeszcze tuszu. „Komendanci! Dnia wczorajszego, tj. 8 maja 1945 roku Związek Radziecki podpisał bezwarunkową kapitulację przed Naczelnym Dowództwem Niemieckich Sił Zbrojnych, zgadzając się na każde żądanie wysunięte ze strony niemieckiej. Każdy z Was, poświęcając się, by wyniszczyć Sowietów, jedyne realne zagrożenie dla III Rzeszy, stał się kamieniem fasady budującej nową rzeczywistość. Już tylko kilka kroków dzieli nas od wypełnienia powołania, jakim jest rządzenie światem; od pozyskania należnej nam przestrzeni życiowej i poddanych. Aby to osiągnąć, oczekiwać się od was będzie jeszcze większej determinacji, dyscypliny i wierności zasadom nazizmu. Bądźcie bez litości! Bądźcie silni i brutalni! Spis planów, wprowadzanych w życie od początku wojny, a przeznaczonych do ostatecznego zrealizowania do 2 września. 1.Doprowadzenie do zupełnego rozwiązania kwestii żydowskiej. 2.Zlikwidowanie polskiej inteligencji, wojska i każdej żywej siły, mogącej stawiać opór; poddanie zabiegowi sterylizacji 90 na 100 kobiet, w celu biologicznej zagłady narodu polskiego. 3.Utworzenie obozów we Francji, Rosji i Norwegii, mających zapoczątkować sieć obozów koncentracyjnych dla przedstawicieli niższych ras na całym świecie. 4.Definitywnie zakazanie rozpowszechniania muzyki, literatury i sztuki innej niż niemieckiej, a istniejącej już usunięcie. 5.W krajach okupowanych wprowadzenie jednoklasowej, powszechnej oświaty, z przedmiotami: Czytanie; Pisanie; Liczenie; Potęga i historia państwa niemieckiego. 6.Kontynuowanie eksperymentów medycznych nad zagadnieniami genetyki, skutkami głodu i testowania lekarstw, z wykorzystaniem zasobów obozów koncentracyjnych. Hossler rozciągnął usta w uśmiechu. Tak, Amonie Baer, masz rację. Czeka nas nowy, wspaniały świat.