WIRTUALNY SEKS

Co myślicie o wirtualnym seksie?? Czy uważacie to za zdrade??

up up up

nikt nie ma nic do powiedzenia na ten temat??

spoko luz, jeśli nie jest to robione w tajemnicy

która na kamerce to porobi?? moj skype nick goscnapalony25

która na kamerce to porobi?? moj skype nick goscnapalony25

A dlaczego pytasz? Sama to robisz? Czy może chcesz spróbować? ja myślę , że można się w ten sposób rozerwać:)

zależy co pod pojęciem zdrady rozumiesz? moralna zdrada ? pofantazjować nie mozna ? a może to chore ? niech założycielka topoki sie wypowie

Skoro mam się wypowiedzieć...Osobiście uważam wirtualny seks za zdrade. Bo to jednak nie oglądanie filmów porno gdzie tylko siedzimy i patrzymy jak się ruchają. Podczas wirtualnego seksu po drugiej stronie jest prawdziwa żywa osoba z którą świntuszymy. Z tego co zauważyłam to raczej faceci są zdania, że wirtualny seks to nie zdrada. A co jeśli zobaczyłaby was wasza partnerka?? Nie miała by nic przeciwko? Nie uważałaby tego za zdrade? Gdybym ja sie dowiedziala, ze mój facet sie czegos takiego dopuscil to bylabym bardzo rozczarowana i zapewne bym zerwala.

aha rozumiem ja nie uprawiam seksu wirtualnego ale nie uważam go za zdradę przecież to nie dzieje się naprawdę co innego seks realny chodz skok w bok też nie uważam za zdradę

perol, jestes jedna z niewielu obecnie zyjacych sensownych kobiet ;)

oh petrol... A czy w Twoim życiu jest kobieta którą kochasz nad życie?? Nie miałbyś nic nprzeciwko żeby się puściła w bok??

dla mnie to nie jest zdrada..ale przyznaje fer do końca też nie ..lepiej tu niż w realu:)

Chętnie bym popatrzył jak moja kobieta podnieca innego faceta i jednocześnie pieści sama siebie. porównałbym to świerszczyków czy filmików porno.

hehe dobre to zaproponuj swojej morelowy niczku może wyrazi zgodę malena12 jestem kobietą

przepraszam PETROL, nie wiedziałam ale mam nadzieje, ze mi wybaczysz;)

oczywiście powinnam mieć petrola