Kobiety które zostaną mamami w najbliższych tygodniach.

Postanowiłam zalożyć ten temat ponieważ denerwóje mnie dopisywanie się do tych wszystkich starch postów. Jestem w 36 tygodniu ale bede rodziła wcześniej. Może jeszcze w tym tygodniu... Jak się czujecie przez rozwiążaniem??

witam czemu bedziesz rodzic wczesniej jesli mozna wiedziec? bedziesz miec cesarke? ja mam termin na 5 czerwca i miło mi bedzie dołączyc sie do ciebie mimo ze mam juz jeden topik

Ponieważ mam zwapnienie lożyska i czekanie na termin(15.06) jest nie bezpieczne. Mam pytanko?? czy czujesz się tak jak ja?? Czyli jak cięzarówka?? Nie masz ciągle siły?? Proste rzeczy sprawiaja mi problem:( Ciągle jesteś zmeczona? Jak udaje ci się spać w nocy?? Bo ja proktyczne całe noce nie śpie.

szczerze? to u mnie nie jest tak zle. fakt jest mi ciezko i czasem podstawowe czynnosci wykonuje z trudem ale staram sie sobie jakos radzic :). zmeczona jestem i mam strasznego lenia ostatnio - zero syndromu wicia gniazdka , jak juz cos robie to tylko dlatego ze musze i ze termin mnie goni .a co do spania w nocy to oprócz częstego wstawania na siusiu to tez nie mam wiekszych problemów moze masz wiekszy brzuch od mojego :) moje wyglada tak: http://img408.imageshack.us/i/im000020.jpg/ http://img215.imageshack.us/i/im000018.jpg/

witam :) ja mam termin na 10.06, ale w czwartek odstawiam wszystkie leki p/skurczowe i mam nadzieje ze wówczas pójdzie jeszcze w maju

Hej dziewczyny ja mam termin na 18.06 ale wg ostatniego usg 6.06 i zastanawiam się który termin jest bardziej wiarygodny chociaż ja czuję że będzie to na początku czerwca. Brzuszek mi się obniżył jakieś dwa tygodnie temu, mam też częste skurcze. Kurde boję się!!!

witam witam balbinka nie bój sie tyle kobiet przed nami i po nas bedzie rodzic ;) napewno wszystkie damy rade :) umiescie zdjecia swoich brzuszków bedzie mozn porównac

Balbinka.. nie bój się... ja mam dość mały brzuch , ale w poprzedniej ciąży (mam 2letnią córke) tez duża nie urosłam ;)

kaktusowata.. ale masz śliczna piłeczkę :)

Wiem wiem miliony kobiet urodziło i jakoś im to poszło:). Dziewczyny a Wy macie jakieś objawy zbliżającego się porodu? Mi oprócz skurczy dokuczają mdłości i ogulny brak apetytu. W piątek mam wizytę zobaczymy...

a i na piątkowym usg malutka ważyła 2,5kg wydaję mi się że to troszkę mało:-(

nie , ja nie mam zadnych objawów, ale wiem tez ze skraca mi sie szyjka i rozwiera .... ale skurczy żadnych nie czuję, jednak musiały być skoro juz są zmiany na szyjce.... dlatego wlasnie łykam od dawna cordafen - odstawiam go w czwartek :) juz nie moge sie doczekac

a co tu tak cicho dzisiaj?

czyli topik umarł :(

hej. też sie dołączę choć pewnie nie na długo:) ja mam termin na 30 maja. jak widać w stopce mam juz dwóch synów a teraz mielismy nadzieję na córcię ale chyba też będzie chłopczyk. najważniejsze żeby było zdrowe:)

no pewnie...zdrowe dziecko jest najwazniejsze... a płeć to drugorzędna sprawa

piszecie dziewczyny o objawach... ja jakos nie czuje ani skurczy ani mnie nic nie boli (poza watrobą bo moje dziecko pcha mi tam prawdopodobnie nóżkę). 1, 5 tygodnia temu miałam zdejmowany szew okrężny więc pewnie zanim się to wszystko ruszy... no cóż - trzeba cierpliwie czekać:)

alez ja tez niemam zadnych objawów ;) chociaz wczoraj cały dzien brzuch mnie bolał jak na okres.... jutro mam wizyte u lekarza to zobaczymy co w trawie piszczy ;)