moj narzeczony mnie zdradza mamy termin ślubu

Znamy się z K 4 lata a od roku jestesmy zareczeni, we wrzesniu nasz slub, wszystko bylo by piękne i kolorowe, gdyby nie to że od tygodniu k dziwnie sie zachowuje.. tzn jest niemiły, nie przytula , a wczesniej co chwile kupował kwiaty prezenty zapewnial o swojej miosci itp.. teraz jest naburmuszony i oprócz tego chowa swoją komórkę jak tylko może albo wyłącza na noc (pinu nie znam) rano włacza jak wychode do lazienki i odczytuje sms (mysli ze w lazience nie słysze pikania smsów i melodyjki jak włącza tel :() jak go pytam co sie dzieje to mówi o problemach z pracy ze maja byc zwolnienia itp (w banku) jednak nie dziwiłabym się jakby za tym stała jakas cizia:O bo co ma do pracy jego dziwne zachowanie? nie pytałam juz o nic, tylko milcze, teraz jest w pracy wroci po 22. a ja siedze i niewiem co robic, od 3 dni jest taka sytuacja- wylaczanie telefonu na noc, tajemnicze sms gdy mysli ze nie slysze, brak seksu od 2 tygodni :O patrzylam na gg i nk maila nic tam niema wszystko czyste (znam hasła itp ) :(

Do 22 pracuje? Chyba u tej cizi... Przykro mi :/

jakąś cizią....masz jakąś możliwość śledzenia go??

do 22 dzis wyjatkowo :O tak mowil. nie wierze, mowil ze maja wazne papiery i musi zostac :O ze mi to wynagrodzi jak wróci, zapewnial o tym

Skąd więc przypuszczenia,że Cie zdradza? nie masz dowodów,ale.................. coś w tym musi być. Sprawdzaj póki czas i jeśli potwierdzą się Twoje przypuszczenia to pogoń drania jak najszybciej.

Powiedz wprost ze podejrzewasz.ale spokojnie nie krzycz.po reakcji poznasz.zaatakuje znaczy zdradza wystraszy sie o stratę Ciebie to moze powie prawdę

jesli sa watpliwosci, to gdzie ta milosc ? ;) z drugiej strony, jesli tak sie zachowuje mezczyzna, z ktorych chcesz popelnic slub to napisze tylko, ze ja na twoim miejscu, po rzetelnej rozmowie ;) byc moze doszlabym do wniosku, ze wole byc panienka ale za to nie manipulowana przez faceta majacego trudnosci z mowieniem prawdy, w tak waznym momencie zycia.

zapytam wprost jak wroci i jak cos to gowno ze slubu

autorko! postaw sprawę jasno- on jako facet chce trzymać że tak powiem dwie sroki za ogon :P Ciebie boi się zostawić, al prawdopodobnie ma jakąś na boku. Jednak prędzej czy później dojrzeje do tego żeby którąś wybrać i możesz to nie być Ty.. po co mu dawać ten spokój podczas decydowania się :P powiedz mu, że chcesz porozmawiać poważnie, usiądźcie razem przy stole i powiedz co Cię martwi. Przyciśnij go, jeśli będzie się opierał powiedz mu wprost, że z Twojej str wygląda jakby kogoś miał i chciałabyś żeby rozwiał Twoje wątpliwości itp.. nie masz po co ciągnąć takiej dziwnej sytuacji ;> nie rób wyrzutów, TYLKO rozmawiaj normalnie i w miarę spokojnie..