Czy jest tu ktoś, kto uczy się w szkole policelanej?

Chodzi mi o studium, jak wygląda nauka, jak często odbywają się egzaminy itd ;)

Ja się uczyłam w studium. Nawet w dwóch. Jedna wielka kpina, nauki żadnej, na egzaminach luz :D

Hm, aha :D A egzaminy są po każdym dziale tak jak w liceum? Czy może jak na studiach są sesje w danym terminie?

lily a do jakiej szkoly chodzilas?o nazwe mi chodzi

Są prace kontrolne z każdego przedmiotu. Wystarczy byle co napisać, żeby tylko oddać. A egzamin dopiero na zakończenie przedmiotu. I na końcu główny. Ale nic się nie trzeba bać. 1/100 tego co na studiach

No wlasme, ja mam zamiar iść do Awangardy w Katowicach :)

ja sie wreszcie bede uczyc od wrzesnia w szkole po podstawowej :D

czy o szkołę policealną? Jeśli o policealną to ja chodzę.

CKU a drugie raczej mało znane.

Hm chodzi mi o szkołę policealną po której otrzymuje się tytuł technika, nie wiem czy na studium też tak jest?

Przecież studium to szkoła policealna.

aha to jednak w kazdej szkole jest troche inaczej, u mnie egzaminy na koniec kazdego polrocza.sprawdziany czy referaty to zalezy od nauczycieli bo mam babke ktora czyta referaty dosc dokladnie i zadaje potem pytania dodatkowe zeby sprawdzic czy to twoja praca a nie kopiuj- wklej,sprawdziany i egzaminy lajtowo a inne bardzo zasadnicze babki, wszystko wg zasad i nie ma mowy zeby przyjsc nie obkutym na egzamin. ja nie powiem duzo sie nauczylam ale moze dlatego ze chcialam.

no to ja chodzę właśnie do takiej tyle że w Warszawie.

A na jaki kierunek?

Ja też chodziłam do studium, ale nas to maglowali. Na pisemnych jeszcze nie było tak źle, ale na ustne trzeba było zakuwać. Nie było zmiłuj, a jak ktoś oblał to mógł zdawać jedną poprawkę. Jeśli nie zdał poprawki to semestr niezaliczony. U nas też sprawdzali skrupulatnie obecności i jak ktoś nie miał iluś tam procent (już nie pamiętam ilu) to nie był dopuszczany do egzaminów i do widzenia. Ale kończąc to studium mieliśmy jakąś wiedzę, a nie tylko papierek.

agacia a kogo pytasz

na rachunkowość

Wszystkich ;) Ja chcę się wybrać na weterynarię, więc chyba będą maglować...

Też chodziłam do studium na rachunkowość. Teraz to studiuje i nie ma sensu nawet porównywać poziomu. Chociaż przyznaję, że studium dalo mi porządne podstawy. Można po nim pracować w rachunkowości i robić to rzetelnie.

ja administracja:) wszystko zalezy od nauczycieli...moze beda maglowac moze nie ale nikt za ciebie egzaminu zawodowego nie zda.

No wiadomo :) W takim razie chyba jutro zawiozę papiery :)