Wątpliwości co do związku,rozczarowania,kłamstwa i zdrady.wchodzić!!!

założyłam ten temat oczekujac od Was , że pożalicie się co dzieje sie w waszych związkach.napiszcie i wyrzucajcie z siebie ! zawsze cos każda każdej poradzi. ja mam problem juz od 2 miesiecy ze swoim ,,ukochanym''... ale to napisze jak ktos zechce pogadac.piszcie o wszystkim! co Was boli,czy Was okłamuja...zdradzaja? coś krecą? zapraszam i czekam na Was:)

hmm..chętnie coś doradzę, więc napisz więcej o swoich problemach :)

mój chyba cos kreci na boku.taki mam problem.dzis jestesmy pokloceni.poprostu jakims cudem natrafilam ze pisze sobie z jakas dziewucha. niby nic strasznego ale widzialam teksty i nie podoba mi sie ze pisal do niej tak jak do mnie. dzis mowil ze spaprał i ze zaluje.a ja sie nie odzywam bo jestem w kropce. mam doła i mam ochote mu za to podziekowac .

a co to za dziewczyna? gdzie ją poznał?

w pracy.razem pracuja.on w sumie dopiero co zaczal prace.jest barmanem a ona barmanka. widizalam ja nawet raz bo bylam w tej jego pracy.dziewczyna sredniej urody.jestem wkurzona bo to nie 1 raz.kiedys juz mi takie seriale robil za czasow liceum i studiow. bywalo zle ale dzis sie wkurzylam.odlozylam tel. nie chce z nim rozmawiac.

skoro to nie pierwszy raz, to niestety zapewne nie ostatni :( facet chce się dowartościować pisaniem z tymi dziewczynami czy co..

nie wiem.odbija mu chyba z wiekiem.przeciez ja go moge tez dowartosciowac jak chce.ale nie.on woli inne mieso.