Akademiki w Radomiu

Luz blues.. w niebie same dziuryy,,., a w akademiku same....wiadomo;D

Czy jeszcze mi cos "zagraża"w tym Radomiu? bo juz sam nie wiem..:/

a sie uczepiliscie tej biednej politechniki co ona wam winna? chyba nie jest nagorsza skoro jeszcze funkcjonuje? NIEEE?? Podbijam temat!

up? a jak tam zyja kobietki? wie ktos? laski sie puszczaja?

Chyba zamykamy temat... widać niewiele jest tu do powiedzenia... szkoda - mam PR pod nosem ale takich historii to nieslyszalam ;D

weź se chłopie wrzuć na youtube o akademikach radomskich bedziesz wiedzial co i jak i ile ;D

Jak brat studiował na PR, to tak się seksił, że małomu ogona nie urwało. Wspomina to jako niesamowite przeżycie orgiastyczne, godne polecenia dla wszystkich nowicjuszy:)

NO NO@ RACJA ;D ale jak laski same dają to czemu nie brać, nie?

w Radomiu.. miasto chujowe...zadnych perspektyw... koleś po jaka cholere tam chcesz własnie isc??

z Radomia na forum - wiecej sie nie dowiemy :D

Polibuda góra - laski górą i wóda górą - skończyłem 4 lata temu aż z łezką wspominam...

A życie nam tu płynie i płynie ja w Madrycie.. a nie w Radomiu ...:)Pzdr dla koleżanek z MITO :D

Obudźmy to forum - mi sie podobało to czytanie fascynacji studenckich:D haloo... PR - WAKE UP!!

Hej ! moim zdaniem wiele osób,które pisze te negatywne komentarze mocno przesadza. Ja studiuję tu filologię angielską i jestem bardzo zadowolona, poziom jest dobry:) co do Akademików to nie wiem, ale poziom nauczania na Politechnice jest coraz lepszy, a ponadto nasza biblioteka zajmuje-według najnowszego rankingu 1 miejsce wśród uczelni technicznych, a 9 miejsce w całym kraju

jedyna dobra uczelnia w Radomiu jest Nauczycielskie Kolegium Jezykow Obcych na Starym Miescie....inne to jedno wielkie g! sama jestem z radomia, ale wyjechalam czym predzej i nie mam zamiaru wracac..niby teraz troche sie polepsza, ale mam to gdzies

to nie chcieli nawet do pracy przyjmować jak sie mialo w papierach PR , nie wiem jak teraz.. moj brat kończył tam samochodowy , albo jakiś taki podobny kierunek ale to było z 10 lat temu. jaki poziom teraz, nie wiem, nie mam a co do akademików - chyba musiałbys sobie sam jechac i zobaczyc najlepiej na zywo :D wiem jedno - brat się tam rozfikał - seksoman erotoman sie z niego zrobil, bo wiadomo jak to bywa... radom pod tym względem wylegrania napaleńców seksulanych

up up

NO. sie dostałem na ta politechnikę, trudno nie było :) Ludzie zapodajcie coś o tym Radomiu, gdzie sie fajnie pobawić, jak wygląda życie w tych osławionych akademikach... przecież nie zamierzam tam tylko ślęczeć nad książkami!!! :(

Przeczytałam cały wątek i uważam, że to wszystko co napisaliście to same bzdury... nigdy wcześniej czegoś bardziej debilnego nie czytałam. Koleś chciał się na poważnie dowiedzieć co i jak a Wy sobie jawnie jaja robicie. Znam ludzi z PR, mój chłopak tam studiuje, ja też i ludzie są na poziomie (oczywiście to zależy od nas jakie towarzystwo sobie dobieramy - jak dopieramy sobie kolegów debili to nie ma co się dziwić), poziom nauczania jest dobry, nie ma czegoś takiego jak oceny za obecność... ludzie to jest podstawówka czy co, żeby sprawdzać obecność i na podstawie tego oceny wystawiać? Wiadomo to nie jest główne kryterium wystawiania oceny... poza tym nie słyszałam o puszczaniu się w akademikach... pijaństwo jest wszędzie i na pewno też jest i w Radomiu... ale czy z deka nie przesadzacie? Niektórzy idą na studia do Radomia bo ich nie stać na to by studiować w przekochanej, przewspaniałej i w ogóle oh ah Warszawce... nie każdy ma takie możliwości niestety, albo nie każdy chce iść do Wawy czy Krk... Ja się cieszę, że wybrałam PR nie narzekam i moi znajomi też nie narzekają. Poza tym to nie prawda, że są ogłoszenia o pracę w stylu: 'przyjmę taką i taką osobę z takim wykształceniem na takie stanowisko. Osobom po Politechnice Radomskiej dziękujemy.' Nie raz przeglądałam oferty pracy z mazowieckiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego i NIGDY nie znalazłam takiego ogłoszenia... a uwierzcie przeglądałam codziennie... W kochanej Warszawce może i są takie ogłoszenia bo tam do roboty biorą ludzi tylko po swoich własnych warszawskich uczelniach...

Hej, ja zamierzam iść na studia właśnie do Radomia na PR i mam podobne pytanie jak autor - jak tam jest w akademikach, czy da się czegokolwiek tam nauczyć czy koledzy nie dadzą spokoju z wiecznymi imprezkami? Proszę tylko o poważne odpiwedzi a nie w stylu "dobry ogier z ciebie się zrobi". Z góry dzięki :)

ach pomyliłam się-chcę studiować anatomię penisów i nie na PR tylko na PKP :)

Większość informacji o politechnice wygląda na czarny PR konkurencyjnych uczelni. Prawda jest taka że jak ktoś chce się uczyć to zdobędzie wiedzę wszędzie. Mam wielu znajomych po Radomskiej, którzy pracują w różnych firmach i jakoś nie słyszałem od nich żeby się musieli wstydzić dyplomu. Czy po innych uczelniach studenci dostają pracę na 100%? Niczego takiego nie ma. Studenci są wszędzie tacy sami. Wszędzie ściągają nielegalne pliki, piją wóde i mają dziewczyny do łóżka. No może na katolickich uczelniach jest inaczej...

Większość wpisów o akademikach i ogierach to niestety prawda. Obok akademików są ogrodzone ogródki pełno w nich kubeczków plastikowych i pustych butelkach po (piwie, wódce). Z opowieści znajomych to prawda ,że kobiety się puszczają nie raz mi kolega wspominał ,że owe panny się puszczają. Jak pojechał ziomek tam studiować to był spokojny, wstydliwy i tak dalej. Ja dzisiaj z nim gadam to niezły ogier się z niego zrobił tylko za kur**mi lata. Świadczy o tym ,że są tam orgie, sexy i tak dalej. A o nauce nic nie wspomnę grają tam w gry przez internet 24h, codziennie piją browary, cały weekend aż do zgonu imprezy, kobiety i tak dalej. Nie wiem czy kiedykolwiek się solidnie przygotowywał do egzaminu. A stopnie kadry politechniki zaznaczam (większość magistrzy) o czymś świadczy. POZDRAWIAM!

Mam pytanie jak to jest ze studiowaniem Transportu na tej uczelni?

nie znacie może hasła wifi w akademiku "walet"?:-)