Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bonsoir

co mam zrobić? czy jest warto zawracać sobie głowę?

Polecane posty

Gość bonsoir

Rok temu byłam u kumpeli w mieście. Poznałam tam pewnego chłopaka(kumpla tej koleżanki), który wydał mi się dość ciekawy, natomiast byłam wtedy szaleńczo (i nieszczęśliwie) zakochana w kimś innym. Mimo, że widziałam go zaledwie kilka godzin coś między nami zdążyło zaiskrzyć (oczywiście nie dałam tego po sobie poznać). Widziałam go tylko raz, tylko wtedy... Kumpela często po powrocie ze swojego miasta przekazywała mi pozdrowienia od niego. Zawsze odpowiadałam, żeby też go pozdrawiała. I na tym kończył się kontakt między mną, a nim. Kiedyś jeszcze powiedziała, że mówił coś o mnie, że jestem fajna, ze chciałby 'coś' ze mną, ale szkoda, ze musi u siebie siedzieć....bla bla poza tym z tego co się orientuję sporo przebywa za granicą :( Niestety od pewnego czasu nie mogę wybić go sobie z głowy :( nonstop o nim myślę....na pewno nie zagadam do kumpeli o jakiś kontakt do niego, bo znam siebie....poza tym mam masę kompleksów, które mnie ograniczają w stosunkach damsko-męskich... co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o dupie Maryni :-)
pojsc spac. Po snie moze nabierzesz odwagi i poprosisz o namiar :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonsoir
wątpię :P ale na naszej klasie wyczaiłam numer jego siostry... ale się boję napisać bo to bez sensu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o dupie Maryni :-)
a to do siostry czujesz afekt czy do chlopaka ? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, poproszenie o nr gg, telefonu lub adres e-mail chyba nie jest takie straszne :D Powiedz jej, że sama chcesz mu wysłać pozdrowienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonsoir
do niego....ale anonimowo smsem byłoby mi łatwiej niż tak oficjalnie ;P mam z tym problem bo nigdy nie miałam chłopaka....moze nawet nie o to chodzi....raczej o to, że znajomi nigdy mnie z chłopakiem nie widzieli....teraz mi jakoś dziwnie.....boże jaka jestem beznadziejna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonsoir
poza tym nie wiem....może ma już dziewczynę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o dupie Maryni :-)
e tam.Zaraz beznadziejna. Odwaz sie i wyslij te pozdrowienia tym smsem. Przeciez Cie piorun od tego nie porazi :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonsoir
od zawsze unikałam tego typu kontaktów.....jest we mnie jakiś ogromny lęk przed ośmieszeniem....albo coś w tym stylu :O ciągnę juz tak 22 lata....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o dupie Maryni :-)
hahaha .Z takim podejsciem jak nie spotkasz odwaznego mezczyzny ,to mozesz pociagnac do 40stki. Raz kozie smierc. Pisz kobieto!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonsoir
hehe dzięki za słowa otuchy :P :D no nie wiem... jestem już tak zdesperowana, że pojutrze mam wizyte u wróżki ;) ciekawa jestem co ona mi powie :P może nabiorę odwagi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppp_p
Czy Ty dziewczyno na głowę upadłaś? Do wróżki idziesz? Faktycznie kompleksów to deko masz... ehh.. jak to dla Ciebie taki problem to podaj mi numer do jego siostry a ja od niej wezmę numer do jej brata i ułożę Ci gotowy tekst do wysłania, po czym już tylko czekać, aż samo pójdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonsoir
no do wróżki od zawsze chciałam iść :P a to było tylko zapalnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×