Cały czas tylko "nie wiem, nie wiem" Wrrr!!!!!!!!!!!!!

Mój chłopak na każde moje pytanie odpowiada " nie wiem" ! Rozmowa z nim to monolog. Już mnie szlag jasny trafia jak słysze cały czas "nie wiem, nie wiem" !! Czy wasi faceci też są tak zajbi**scie rozgadani, czy to tylko mój jest jakiś dziwny ?

Hej. Mój też tak czasami odpowiada mi. I wkurzające to jest.

Jak to się stało że jesteście razem ??? :D Pytam poważnie

masakraa112 - zapytaj go czy Ciebie kocha :D ciekawe co odpowie :D

a mi czasem wogóle na pytania nie odpowiada :( ignoruje mnie, tak sie czuje

Mój jest taki mrukowaty tylko wtedy gdy jest bardzo zmęczony, albo jak ma jakis problem. W pozostałych przypadkach dużo rozmawiamy :). (oczywiście jak ma problem to staram się wyjasnic o ile sie da - co się dzieje. Jak nie chce o tym gadać to pasuję ).

Znaliśmy się już wcześniej ok roku ale zawsze widywaliśmy się w dużym towarzystwie i zawsze coś nas ku sobie przyciągało. Z czasem zaprosił mnie na randkę a że nigdy nie byliśmy ze sobą sam na sam to miałam dużo mu do powiedzenia, taka moja natura że dużo mówię i nie dostrzegałam tego że on prawie nic ;/

Mozemy sobie podac ręke. mam identycznie. doprowadza mnie to do szału!!!! ON NIC KURWA MAĆ NIE WIE on nie wie nawet jaka jest jego ulubiona potrawa czy ulubiony kolor. on nie wie czy chce miec dzieci, brac slub... boze co za typ a jeszcze jego drugie ulubione słowko to "OBOJĘTNIE" co chcesz na obiad? - obojętnie idziemy do kina? - jak chcesz. mi to bez roznicy.. no takie maslo maslane bez wlasnego zdania. kurwicy dostaje

wreszcie jest ktoś kto ma ten sam problem co ja! mój chłopak robi identycznie a ja podobnie do Ciebie jestem na tyle rozgadana, że nasza rozmowa przypomina raczej monolog. Rzadko się zdarza, że coś mu się przestawi w głowie:D i normalnie rozmawia, ale to w przypadku opowiadania co ciekawego się u niego wydarzyło:D

u mnie tez. potrafi opowiadac tylko o takich przyziemnych sprawach. co tam w pracy sie wydarzylo, albo sie zapyta co ma kupic bo idzie do sklepu. zapytac o cos innego to on NIE WIE albo jest mu to OBOJĘTNE. pokłócimy się o coś czy zrobie coś nie tak.. to widze po nim, ze jakis taki obrazony chodzi i oschly, to sie pytam czy nadal jest na mnie zly.. a on ze nie wie.. sie pytam to kiedy bedzie wiedzial... on tez nie wie. ciezkie jest z nim zycie bo sie wszystkiego trzeba domyslać :o

ja też taka jestem no bo ja lubie sobiezostawiać wybór, a nie powiem , tak , i nie u musze sie do tego absolutnie dostosować :O:O

no i przez takie "niewiem" unikaja kłótni wolabyscie żęby sie z Wami nie zgadzał i spierał ?

a jak sie go pytam o ulubiony kolor to myslisz, ze jakby odpowiedzial niebieski to zorganizowalabym klotnie z tego powodu? :o

dziewczyny a ja Wam się dziwię że jesteście z tak niezdecydowanymi i nie mającymi swojego zdania facetami ja nie byłabym z kimś takim nawet 5 minut ....jak tutaj z kimś takim rozmawiać planować cokolwiek typowe ciepłe kluchy którym wszytko jest obojętne i potrzebują nie dziewczyny żony a mamusi która całe życie poprowadzi za rączkę i będzie podejmowała za niego decyzje ja z kimś takim byłam i wiem czym to pachnie i nigdy więcej szkoda nerwów

Hihih :D mój też na 99,9% zadanych pytań odpowiada 'nie wiem', ale już się przyzwyczaiłam :D

słuchajcie,dziewczyny,a u mnie jest odwrotnie czasem,bo ja odpowiadam:"obojętnie"co chcę na obiad i o której wyjdziemy z domu.Ale mi jest to naprawdę obojętne,co nie znaczy że mi nie zależy-on tak świetnie gotuje,że mi jest obojętne co ugotuje,bo wszystko jest pyszne.ZROZUMCIE ICH CZASEM