Proszę o pomoc

Witam, moim ogromnym problemem zawsze były włosy. Zawsze były bardzo delikatne, z natury są bardzo cienkie i przetłuszczające się. Największy koszmar jest przy rozczesywaniu ich po umyciu. Są meganierozczesywalne, używałam już różnych specyfików które miały mi pomóc, różne odzywki, serum, szampony, fluidy na końcówki, maski, i zawsze to samo. Nie farbuję włosów, bo pewnie bym je straciła przy ich stopniu delikatności i cienkości.Nigdy nie suszę suszarką bo to je masakruje już całkiem do końca - nadają się wtedy już tylko do obcięcia.Ostatnio używałam henna wax treatment, ale też bez rezultatu. Teraz jestem przed pierwszym użyciem maski Sleek Line do wlosów cienkich i delikatnych. Mam pytanie: czy ktoś ma albo miał taki problem jak ja? Albo wie jak sobie z tym poradzić? i czy w ogole jest na to szansa czy już zawsze będę musiała się z tym męczyć do konca zycia. Pozdrawiam.

podbijam

mam ten sam problem probowalam juz wszystkiego:( wlosow rowniez nigdy nie farbowalam i nie zamierzam .:) bo napewno juz bym ich nie miala :)

skrzyp jest dobry - Zawiera duże ilości krzemionki, sole mineralne. Działa moczopędnie, poprawia przemianę materii, hamuje krwawienie. Zwiększa wydalanie szkodliwych produktów przemiany materii. Bierze w metabolizmie i regeneracji kolagenu. Wpływa na gojenie się ran i odbudowę kości. Zapobiega powstawaniu kamieni moczowych, opóźnia procesy starzenia się organizmu, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, zapobiega ich pękaniu, poprawia stan włosów i paznokci, podnosi odporność. Doskonale uzupełnia organizm w mikroelementy i sole mineralne. a moze to hormony.