Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Makaron Lubella

Czy ktoś się rozstał z ukochanym, mimo iż kochał...?

Polecane posty

Gość dokladnie nadit!
powiem wiecej, nie zrozumie tego ten, co nie przezyl prawdziwej milosci. W moim zyciu jest ktos, kogo kocham bardzo bardzo mocno, i to jest jedyny powod dla ktorego nie chce z nim byc. Nie potrafimy sie dogadac. Ranimy sie wzajemnie. Po latach zrozumialam wreszcie, ze mozna kogos kochac i nie byc z tym kims. Wlasnie z milosci. Ja nie chce cierpiec przez niego, nie chce zeby on cierpial przeze mnie. On wie ze go kocham, ja wiem ze on kocha mnie, i to nam wystarczy, nie potrzeba do tego dokladac tych wszystkich niemilych dodatkow, ktore sie pojawiaja kiedy jestesmy razem 24 h na dobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farga 08 To ja podjęłam decyzję. Bo w tym związku jeśli to w ogóle można nazwać związkiem, to tylko ja kochałam, dla niego to była tylko czysta przyjemność, jeśli wiesz co mam na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że do pewnych spraw i decyzji trzeba dojrzeć, po prostu .. Wiem też, że nie warto robić nic na siłę, a juz na pewno nic wbrew sobie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacobsiczek
Ja zostawiłam wspaniałego faceta dla innego. Do dziś nie mogę się pozbierać. Nie ma dnia nocy abym o nim nie myślała. Noszę go w sercu i wiem że mimo upływu czasu moje serce zawsze będzie biło dla niego... Byliśmy przyjaciółmi, pracowaliśmy razem, nasze relacje przerodziły sie w uczucia niestety ja już z kimś bylam, i wyszłam za tego kogoś zbyt pochopnie podjełam decyzję chyba bo bardzo żauję, bo czlowiek z którym jestem nie pasuje do mojego swiata, podobnie jak i ja do jego. Chciałam od niego odejść i chcialam znaleść jakiś pretekst byliśmy razem 4 lata, powiedziałm mu że miedzy nami wszystko stoi w miejscu i że ja nie chcę tak zyć, że chciałabym się ustatkować i mieć dzieci. Troche naciskałm na ślub po to aby mieć pretekst że jeśli on nie będzie chciał ze mną wziąśc slubu to bedę jakoś usprawiedliwiona. Stalo się do ślubu doszło nie wiem czemu się zgodzilam, dziś często w kłótni słyszę że to ja chciałam tego ślubu nie on. Jest to przykre,tym bardziej że miałam oboś siebie kogoś kto dawał mi sam a ja nie musiałam się prosic i naciskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foczka, nie zgadzam sie z toba! Przeciez ten caly topic to wlasnie jest o tym, ze sie zostawilo kogos lub podjelo razem dec. o rozstaniu mimo ze sie kocha te druga osobe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudzielecwglanach
Ja tak zrobiłam, i jakoś żyję. Facet mnie nie kochał, szkoda było czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Czesc dziewczyny. Ja tutaj juz rozpisywalam sie na temat mojego zwiazku. Po kolejnej wymianie zdan, bo nawet trudno nazwac to klotnia napisalam mu ze mam juz dosc takiego zwiazku, ze to KONIEC. Gwozdziem do trumny byly opowiesci jego kolegi- dowiedzialam sie pare rzeczy na temat mojego faceta, co mnie troche scielo z nog i utwierdzilo w przekonaniu ze temu facetowi do konca nie zalezy jednak na mnie. Nie wiem czy ten jego koles gadal prawde, ale jestem sklonna w to uwierzyc, tym bardziej ze wyzygalam mu to w smsach a on nawet nie probowal sie wytlumaczyc. Ostatni raz widzielismy sie w piatek. Jest mi ciezko, brakuje mi go i tesknie ale coz poradzic...nie moge go zmusic do niczego. Tak naprawde nie chcialam konczyc naszego zwiazku i nie chce, jakos nie potrafie wyobrazic sobie, ze nie bedziemy razem...jeszcze jakby malo bylo klopotow to okradziono mnie w sobote w tym tez telefon komorkowy, tak wiec zero kontaktu, eh nieszczescia nie chodza parami tylko stadami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość little łezka
Rozstalam sie z chłopakiem mimo ,że go kocham . No wlaśnie miłość to radość,śmiech, cudne chwile i magia.U nas to się skończyło, jedyne co potrafił mi robić to awantury:(.O banalne sprawy. Nie da się żyć z człowiekiem,który sprawia Ci ból,-jaka przyszłość przed tym związkiem,skoro "jedno placze a drugie po nim skacze" Tak kocham za bardzo i wybaczałam wszystko ale czy to ma sens. Jednego czego chce to budzić się w spkoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Little lezka-----wspolczuje Ci , wiem co czujesz...ja mialam to samo - awantury wiecznie o nic, o byle gowno. Rozstania na tydzien, pozniej powrot, znowu klotnia i tak w kolko. Przy czym zawsze ja wyciagalam reke do zgody a on ni chuja!! nawet jego kolega powiedzial, ze glupia jestem latajac tak za nim a on przejrzy na oczy jak mnie straci! Tak jak napisalas- jedno placze, drugie po nim skacze...najgorsze sa noce. Mam sporo żalu do niego, ogrom wrecz za krzywde jaka mi wyrzadzil, staram sie wymazac z pamieci wszystkie dobre chwile a przywolac te zle, ktorych ostatnio bylo baaaardzo duzo. Usiluje zapomniec, nie jest latwo po ponad 2 latach bycia razem, a tyle bylo obietnic i pieknych slow- zygac mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość little łezka
Dokładnie:(,załamanie mam kobieto ja juz w ogole nie mysle o nim dobrze tylko źle:( kurde jak ja sluchalam jego idiotycznych argumentów to nie mam siły puszcze pawia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Little łezka dlugo byliscie razem? kiedy sie z nim rozstalas? myslisz ze to juz naprawde koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość little łezka
3 lata:/. rozsalismy sie w sobote, na amen wczesniej byly symptomy takie ale tos ie ciagnęło, tyle kłótni.Już nie mam siły:( być z nim dalej ...mimo ze kocham boje sie kłótni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
A jak on do tego wszystkiego podchodzi? probuje - nie wiem - jakos walczyc czy tez uznal, ze lepiej sie rozstac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość little łezka
wiesz na poczatku chcial sie rozstac i mi pwoiedzial to po chamsku ja zaczelam blagac i dzwonic prosic,to sie uspokoił, teraz ja jak sobie przemsylalam wszystko to widze ze jaka przyszlosc z takim gosciem za rok chcial sie oswiadczyc bo konczy studia,i co jakie bedzie moje życie?jemu wolno wszytsko mnie nic:( nie chce tak pozatym nie szanuje moich rodzicow,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
To brzydko ze nie szanuje Twoich rodzicow, poza tym masz racje - nie moze byc tak, ze jemu wolno wszystko a Ty masz byc grzeczna i potulna jak baranek. Moj - czy nie moj - facet tez duzo wymagal, ale sam potrafil byc cholernie chamski w stosunku do mnie. Nigdy nie mowil ze chce sie rozstac ale czesto dawal do zrozumienia, ze ten nasz zwiazek nie jest udany i sie zakonczy. Moze czekal az ja zrobie to za niego bo jak to chlopy maja w zwyczaju - podkulic ogon i nie ma go, nawet nie ma odwagi kurwa mac jeden z drugim powiedziec wprost o co biega!! Jak dlugo nie odzywacie sie do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość little łezka
no narazie 2 dni:( kurcze nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
To jeszcze krotko, jesli masz sile walczyc i wierzysz ze da sie cos naprawic to rob to. Ja niestety dlugo walczylam, staralam sie ale widze ze moje wysilki ida na marne. Ja musze byc w 100 procentach pewna, ze facetowi naprawde na mnie zalezy, tak jak mi na nim! jesli czuje ze cos jest nie tak - a trwa to juz od dluzszego czasu - ile moge sie narzucac? nie dziwne ze pozniej on nie ma szacunku. Moze sprobuj sie odezwac, nie wiem jak jest z wami ale ja juz nie odezwe sie, zreszta powiedzialam koniec wiec nie bede robic z siebie idiotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość little łezka
odezwalam sie, powiedzial ze moja rodzina zadaje mu wiele bólu:(,kurcze i zawsze to będzie w nim:( mimo ze go kocham wole odejść niestety też pamiętam ze bylo wiele zlego,przykro mi ze tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Little łezka nie chce juz tutaj dolowac Ciebie ani siebie ale łzy mi naplywaja do oczu i nic na to nie poradze:( juz tak mam, jestem w pracy, zaraz musze uciec do łazienki zeby nikt nie zobaczyl. 2 dni to moze za krotko zeby sie odzywac, moze przeczekaj...mi tez tak doradzali, najdluzek czekalam 8 dni, potem nie wytrzymywalam i pisalam , dzwonilam ale teraz za żadne skarby swiata. Za duzo juz sie wydarzylo, zreszta czy tak sie zachowuje facet ktory kocha!? milczy od piatku! gdyby kochal to zawalczylby wiec ja juz mam pewnosc ze mnie olewa nie pcham sie tam gdzie mnie nie chca, smutno jest ale trzeba sie pozbierac kobietko! moze Tobie sie ulozy, u mnie nie wiem jak bedzie. Jeszcze w dodatku ukradli mi telefon i teraz nawet gdyby on zdobyl sie na to zeby cos napisac to trafi w proznie, nawet nie mam mozliwosci sprawdzic tego, przynajmniej mialabym satysfakcje, jakie to wszytsko jest pojebane, rozstanie z powodu takich dupereli, chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkita
tak, rozstalismy sie z powodu dzielącej nas odległości choć jestem juz 2 lata po ślubie to nie ma dnia zebym nie myslałą o moim byłym był moim ideałem faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Inkita nie mogliscie zamieszkac razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Hallo, jest tam kto? puk puk? Farga gdzie Ty sie podziewasz? Dziewczyny powiedzcie mi jakbyscie sie czuly gdyby kolega waszego faceta powiedzial wam o nim takie ciekawostki jak: 1." on cie olewa, a ty jestes glupia ze tak za nim latasz 2.gdy mieliscie przerwe przez klotnie on poszedl ze mna na dyskoteke,zeby wyrwac jakas panienke, no bo przeciez on jest taki przystojny ze moze miec ich na peczki, tylko dziwne ze jakos sie nie bawil.. 3. powiedzial, ze bylas dobra do - cytuje"ruchania" 4. podejrzewam, ze moze miec kogos na "boku", chociaz raczej nie.... 5. on sie nie nadaje do zwiazku, jeszcze sie nie wyszalal 6.szkoda, ze ja nie jestem mlodszy i wolny- wiedzialbym jak mam sie zachowac" 7. a tak w ogole to on jest bardzo za toba.... Dodam ze byl pod wplywem alkoholu...wszystko to wygarnelam facetowi, wszystko co wiem a on od piatku milczy i nawet nie probuje sie wytlumaczyc...kolega powiedzial prawde?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Hallooooo! ja zaraz ide do domu:( a nie mam neta w chalupie teraz i nie mam do kogo geby otworzyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość little łezka
To Ci powiedzial jego kumpel. A on czasem do Ciebie nie startuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
Little to stary dziad, ma zone i dorosle dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość little łezka
1." on cie olewa, a ty jestes glupia ze tak za nim latasz świadczy o tym że powinnaś odpuścić sobie i sie kolega zainteresować 2.gdy mieliscie przerwe przez klotnie on poszedl ze mna na dyskoteke,zeby wyrwac jakas panienke, no bo przeciez on jest taki przystojny ze moze miec ich na peczki, tylko dziwne ze jakos sie nie bawil.. świadczy ze on myslal o Tobie-albo mial w dupie wszytsko 3. powiedzial, ze bylas dobra do - cytuje"ruchania" moglby to ladniej powiedziec no ale widzisz punkt dla Ciebie kolega ma chrapke 4. podejrzewam, ze moze miec kogos na "boku", chociaz raczej nie.... eh chyba sie ten kolega gubi w sowich sądach 5. on sie nie nadaje do zwiazku, jeszcze sie nie wyszalal eh kolega by podziałał 6.szkoda, ze ja nie jestem mlodszy i wolny- wiedzialbym jak mam sie zachowac" 7. a tak w ogole to on jest bardzo za toba.... Dodam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość little łezka
Kolega gubi sie w sądach :/, chlopy to glupie istoty dla nich liczy sie dupa i cycki kobiety nic wiecej sory ale taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammilla34
To akurat fakt, oni mysla dupa a nie głowa - no chyba ze ta mniejsza "na dole", to proste typy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×