Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oaIWSd'iD

skonczylo sie wlasnie moje zycie-BLAGAM O POMOC

Polecane posty

Gość oaIWSd'iD

Kochani jestem na maxa zalamana.. Nie wiem co robic. Staram sie o dziecko z mezem,14 maja mialam owulacje,a wiec dzis 4 dni po. Dostalam dzis owsicy(znow:()No i w odruchu wymiotnym i nienawisci do wlasnego ciala zazylam teratogenny lek na pasozyty!! Jest on bezwzglednie zakazany w ciazy,ale nie wiem czy w 4 dni cos juz by moglo zaszkodzic ewentualnie dziecku(staram sie b dlugo wiec nie wiem czy akurat by sie tym pechowym razem udalo:(-oby NIE).. Jestem zalamana,blagam powiedzcie moze miec to jakis wielki wplyw? mam ochote sie zabic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oaIWSd'iD
upuppupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka uwielbia bawić
watpie,ja na poczatku ciazy oktorej nie wiedzialam spozywalam alkohol(sylwester)i palilam papierosy do tego pozniej chorowalam i bylam na antybiotyku corka zdrowa w 100pr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oaIWSd'iD
moja corka...-dziekuje Ci za ten post,matko rycze jak glupia,nie wiem co mam ze sobą zrobić.. Obys miała rację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eloe:)
Ej, nie panikuj tak:) Na pewno nie zaszkodzi to dziecku rozwojowo. Zarodek potrzebuje aż 72 godzin na zagnieżdzenie się a kolejnych 48 godzin by zacząc się dzielić, mówisz że to jest czwarta doba: Twój dzidziuś, jeśli tam jest nawet tego nie zauważy:)). Nie znaczy to że masz dalej łykać ten srodek bezkarnie. Przyjmuje się że do 7 dni od owaulacji zarodek jest niewrażliwy na czynniki patogenne inne niż środki hormonalne; głowa do góry bo wszystko będzie dobrze. A skoro się z mężem staracie życzę Ci by test za parę dni pokazał dwie kreseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oaIWSd'iD
eloe skarbie..najwiekszy na swiecie dla Ciebie buziak!! Mam nadzieje,ze nie pocieszasz,a piszesz prawde;) no rycze jak glupia,ale moze bedzie ok:) CALUJE:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eloe:)
Nie pocieszam, piszę prawdę i naprawdę możesz mi w tym względzie zaufać. Nie ma możliwości by jakikolwiek środek (podkreslam inny niż hormonalny lub czysto mechaniczny, no i może stan zapalny nabłonka macicy) uszkodził płód albo wywołał poronienie jesli nie jest zażywany cyklicznie w okresie do 7 dni od owulacji. rozumiem że się przejmujesz bo to jest bardzo ważna rzecz, może nawet najważniejsza i pewnie sama , pomimo niezachwaijanej pewności w to co piszę, nie czułabym się do końca komfortowo. więc "nie rycz", tylko miej nadzieję że tym razem się wszystko uda, czego życzę Ci z całego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oaIWSd'iD
Ogromne dzieki,uspokoilas mnie..zazylam raz(zentel-400mg) i juz wiecej nie wezme,bo pomoze od razu-wlasciwie juz pomogl,bo nic mnie nie gryzie:D ale dziecko(ewentualne)jest dla mnie wazniejsze,bralam pod uwage nawet wymioty,ale nie wiem czy daloby to cos? w kazdym razie wierze,ze tym razem (przekornie) dostane okres:D a od dzis zero slodyczy,owocow,miodu,chipsow.. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oisjosia
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie ;) ja w ciązy z 2-letnią dziś córką 2x zażyłam pyrantelum ... zresztą pierwsze opakowanie zapisał mi mój ginekolog ;) córka urodzila się zdrowa i dokazuje do dziś dzień ;) Będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oisjosia
dzieki:) no ja mam nadzieje,ze i tak nie jestem w ciazy(tym razem):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 'sdaopihf's
dzieki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvhdjdjdjfngnb
pierwsze 2 tygodnie po zapłodnieniu to "wszystko albo nic". Nie ma ryzyka uszkodzenia narządów ani żadnej choroby dla dziecka. Jeśli coś miałoby zaszkodzić, to dochodzi do samiostnego poronienia (nawet kobieta o tym nie wie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 'sdaopihf's
dziękuję wam!!! Jestem dziś spokojniejsza,choć nie powiem-dostałam ogromną nauczkę!!Nigdy już tak nie postapie. Dziękuję za odpowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenadaaakk
autorko napisz czy ci sie udalo zajsc w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiiiii
ja bedac we wczesnej ciazy mialam wypadek samochodowy, przeswietlenie rtg, silne leki przeciwbolowe, do tego sporo alkoholu - wesele i kilka lampek wina - oczywiscie nie wiedzialam o stanie odmiennym - moj syn zdrowy jak rydz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie
Łożysko zaczyna funkcjonować dopiero od 12 tygodnia ciąży i wówczas już by było realne zagrożenie dla Dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assssssssssg
Też okazało się, że jestem w ciąży :/ a wcześniej zażywałam leki na uspokojenie, do tego zapobiegawczo, bo mam psa, który miał robaki Pyrantelum (ale ponoć można stosować w ciąży i podczas karmienia) i tabletki na przeziębiony pęcherz Furaginum (tutaj także lekarze przepisują w ciąży) ale i tak się trochę tym martwię. W ogóle ciąża to dla mnie nowość.. Nie mogę tego do siebie jeszcze przyjąć. ehhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhjaka
pyrantelum nie jest tak zle jak zentel :O w kazdym razie male prawdopodobienstwo.. 3majcie sie mamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhjaka
miii to super;)mi sie wydaje,ze ciaza broni sie na poczatku sama,bo zadna by sie nie przyjela,wiekszosc kobiet nie wie,ze jest w ciazy,zyjac normalnie,nie dbajac jeszcvze o siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×