czy mozliwe ze przez lata masturabacji, teraz nie mam orgazmu z facetem

dziewctwo straciłam w wieku 24 lat, ..czesto robiłam sobie dobrze i zawsze dochodziłam..chcoiaz nawet jak sama sie pieszcze to zajmuje mi to z 30minut teraz sypiam z facetem i nigdy nie dochodze..jedynie przez pocieranie łechtaczki..w pozycji na jezdzca o jego podbrzusze;) moze doszłam z 2 razy jak sie kochalismy..ale jak sama sobie jednoczesnie piesciłam łechtaczke przez minetke nie dochodze...nawet jak merda jezykiem przez 15 minut do tego on ma niezbyt duzego..a ja jestem dosc szeroka..i jak juz jestem bardzo podniecona to go po proostu przestaje czuc:O załamka nie mam doswiadczenie , nie wiem czy to wina mojego faceta ze nie umie sie zabrac do rzeczy czy moja:O

mozliwe, każdy seksuolog ci to powie : ale nic straconego, musisz byc cierpliwa i razem z partnerem odkrywać, co doprowadza cie do orgazmu, jakie pieszczoty itp.

wkurwia mnie to bo moja zawsze dochodzi a ja nigdy:D i jeszcze mi mówi ze ejstem super w łózku i ze jestem zboczkiem...szkoda ze ja jemu nie moge tego powiedziec:O

No tak narobiłaś sobie, wiadomo że paluszek stępia czucie i sam penis nie ma już co robić. Popełniłem z żoną podobny błąd, kiedyś podczas stosunku żona osiągała za każdym razem orgazm, potem chciałą małej zmiany, pieścić języczkiem, i tak się jej to spodobało że woli bym zadawalał ją języczkiem niż penisem, sama też zadawala mnie buzią. Dzią nie mam szans bym doszedł podczas normalnego stosunku, czucie penisa gdieś się zmieniło. Spróbuj przed stosunkiem walnąć sobie jednego lub dwa kielichy koniaczku to pomaga.

alkohol tez mi nie pomaga..chcoiaz zazwyczaj jestesmy trzezwi... mam wrazenie ze przyzwyczaiłam sie do jednego rodzaju stymulacji.. 'ostatnio robił mi minetke z 10 minut potem kazałam mu wsadzic paluszka, i było ok..mokra byłam ze była plama na łózku... ale nie doszłam.mimo ze czułam ze juz jest blisko..chyba nawet palcówka sprawia mi wieksza przyjemnosc niz minetka

uppp