NOVOXIDYL na wypadanie włosów

ja zrobiłam ogólne badanie krwi i tsh, antyTPO, jakies na pasozyty oraz cukier (z przepisu lekarza). Lekarz równiez zrobił mi usg, które tez nic nie wykryło niepokojacego. Wyniki badan zatem były idealne więc zrobiłam prywatnie badanie hormonów tzn. estriadolu, testosteronu ,progesteron i prolaktyna, ale chyba estriadol i testosteron najbardziej wpływają na stan włosów. Mnie osobiście nieznacznie testosteron wyszedł lekko podwyższony. Dermatolog stwierdził, ze jest za mało podwyższony więc od tego włosy nie wypadają,a ginekolog powiedziała to samo, ale przepisała Diane. Jednak na Diane sie nie zdecydowałam, poniewaz opinie na temat tej antykoncepcji sa negatywne i czasami włosy jeszcze bardziej wypadają a po odstawieniu jest tragedia.

W najbliższe wakacje minie 2 lata odkąd wypadają mi włosy. Co prawda od roku już dużo mniej, ale nie jestem zadowolona z ich gęstości:( Mam prześwity niestety, ale po roku na przodzie głowy zaczęły kiełkować mi nowe włosy!!!:D Niestety nowe kiełkują, a stare wypadają:/ Pamiętam jeszcze te dobre czasy kiedy to włosy wcale mi nie wypadały, miałam mega mocne i ogólnie robiłam z nimi co chciałam, ale to już przeszłoszć niestety. Byłam u dwóch dermatologów i każdy mi mówił głowa czysta, powodem wypadania jest stres (uwirzyłam, bo jestem okropnie nerwowym człowiekiem), albo zła dieta, ale ja czułam wyraźne swędzenie skóry głowy. No i ten dziwny łupież...:/ Myślałam, że to jakieś zapalenie i używałam Capitis Duo, ale nie pomógł. Nerwy mnie kiedyś wykończą:( Teraz zamierzam wypróbować Novoxidyl. Mam nadzieję, że pomoże... Pozdrawiam:)

Tez miałam łupiez i zwalczyłam go nizoralem ;) ale później zmieniłam na ketoxin bo był tańszy. jesli możesz to odezwij się i napisz jak novoxidyl zadziałał u ciebie pozdrawiam

też mi wypadały włosy ale było to przyczyną ich osłabienia. Miałam mało żelaza i zajechane włosy przez farbowanie;/. Dermatolog W płócku przepisał mi Skrzypovitę, stosuje od jakiegos czasu i widze poprawe. Na szzcęście jest to w miare tania kuracja bo płacę trochę ponad 15 zł w Za Grosze, cenowo więc nie jest źle. Biorę do tego Falvit zeby uzupełnić witaminy i mam nadzieje ze szybko sie z tym uporam.

U mnie zaczyna sie chyba znowu koszmar ;( w tamtym tygodniu podczas mycia wyciągałam około 50-60 włosów, a następnego dnia 10-15. Boję sie że znowu powolutku zaczyna się koszmar. Uzyłam novoxidylu z kilka razy a później bałam się ruszac włosów więcnie używałam go regularnie przez ostatni tydzień, znowu sięgnęłam po nizoral. Narazie umyłam nim włosy tylko raz, ale gdzieś czytałam że ketokanozol (składnik nizoralu) działa antyandrogennie. Odezwę się za jakiś czas i może będę mogła sie pochwalić, że znowu zmniejszyła sie liczba wypadających włosów...ach

Ja stosuje Novoxidyl juz kilka miesięcy. W sumie jest ok.

Novoxidyl u mnie dzialal swietnie ale niestety przez 6 miesiace - teraz zaczely znowu wypadac :( ogolnie wypadalo mi 600 wlosow przy myciu, po stosowaniu novoxidyl moze 20 przy kazdy myciu. Bylam bardzo zadowolona i szczesliwa bo wlosy odrastaly. Ale niestety od 2 tygodniu znowu zaczely wypadac ok. 100 wlosow przy myciu...nie wiem co teraz mam robic Ogolnie radze wyprobowac Novoxidy - kosztuje 30zl, 200ml pozdrawiam

w ostatnim czasie przez chwile stosowałam ten novoxidyl, a teraz znowu co drugi dzien alpicort e. przedwczoraj byłam też podciąć włosy. u mnie było już miare ok a teraz znowu zaczyna się psuć ;/ byłam znowu zbadac hormony i testosteron podwyższony a estrogen na bardzo niskim poziomie. wybieram sie do endykonologa ale dopiero w maju mam dzwonic zeby umówić się na pruwatną wizyte.

Na ile aplikacji starcza Wam to 30 ml żelu??? Ile naciśnięć nakładacie za jednym razem?? Makładając pasmo po paśmie to na moje oko to 30 ml wystarczy na 3-4 aplikacje czyli 2 dni!!! Co sądzicie i jak stosujecie???Będę wdzięczna za pomoc...

ja żelu nie uzywałam, ale toniku, który starczał tak na około 1 albo 1,5 tyg.

hej;) nie wiem cz ta wypowiedz bedzie jeszcze pomocna, ale ja stosuje zestaw novoxidyl (szampon, tonik i żel) od około tygodnia, efekty już są, włosy naprawde mniej wylatują... ale jednak kuracja musi dobiec końca, czyli żel około 1 m-ca, tonik pkoło 2, natomiast szamponu zamierzam używac ciągle, tzn około 1 do 2 razy w tygodniu. walke z wypadającymi włosami toczę już dłuższy czas... wcześniej stosowałam wcierki jedną robioną, druga to była z garniera NERIL, jednak to nie pomagało, do tego stosowałam szampon RADICAL, wiadfomo żeby coś zadziałało trzeba stosowac dłuższy czas, ja stosowałam tą kuracje tabletkami BIOTEBAL 5, jedynie to włosy mi zgrubiały po tych tabletkach, ale nie przestały wylatywac ani nie rosły nowe. obecnie do zestawu NOVOXIDYL biorę na wzmocnienie tabletki SPEZIAL MERZ. zamierzam przeprowadzic kuracje do końca;) Mam nadzieje że moja wypowiedź wam pomoże;) pozdrawiam;)

mam doła, nie wiem dlaczego dzieje się tak jak w tamtym roku, że zimą mniej włosów wypadało a lato to koszmar ;/ w tym roku wygląda że to samo mnie czeka :( wczoraj kupiłam tabletki onozis, bo niby mają aminokwasy siarkowe a inne suplementy maja mało tych aminokwasów. może ktoś łykał te tabletki i opowie czy były skuteczne i po jakim czasie widac równicę???

Ja stosowałam kurację dotleniającą Rollanda Una. Muszę przyznać, że efekty były zadowalające no i cena produktu nie jest taka wysoka :) w tym sklepie można kupić za mniej niż 60zł http://www.bujne.pl/Produkt/49/rolland_una_-_kuracja_dotleniajaca

hmm może warto spróbować...ale na razie jeszcze pociągne na tabletkach onozis. PS: czekam dalej na opinie osób po kuracji onozisem :)

JA STOSUJĘ NOVOXIDYL OD OK. 1 MIESIĄCA. WŁOSY NIE WYPADAŁY MI WCZESNIEJ - KUPIŁAM SZMPON W CELACH PROFILAKTYCZNYCH. PO 30 DNIACH STOSOWANIA STRACIŁAM JAKIEŚ 30 % WŁOSÓW. PO KAŻDYM MYCIU WYCIĄGAM JE ZE SKÓRY GŁOWY GARŚCIAMI A W DOMU WIDAĆ KTÓRĘDY SIĘ PRZEMIESZCZAŁAM BO ZOSTAWIAM JE WSZĘDZIE NA PODŁODZE. JEŚLI NAJPERW TRZEBA POPSUĆ ŻENY POTEM ZREPEROWAĆ TO NOVOXIDYL JEST REWELACYJNY - CO DO PIERWSZEJ CZĘŚCI, REPEROWAĆ BĘDĘ Z INNYM SPECYFIKIEM. NIE KUPUJCIE TEGO ŚWIŃSTWA !!!!!!!!

porażka

widzę, że mamy ten sam problem. Novoxidylu używałam nie pomógł... z wypadaniem włosów borykam się już kawał czasu, całe szczęście że jeszcze ich trochę zostało;) ale są kiepskim stanie. Kuracje skrzypowe typu skrzypowita, capivt nic nie dały (a brałam więcej niż miesiąc), szampony tez nie pomogły, wcierki- włosy odrastały ale nie przestały wypadać. Od jakiegoś czasu stosuje olejek pichtowy do wcierania w skorę głowy (na noc, bo włosy są później tłuste) i o dziwo widać efekty chociaż włosy są ciągle cienkie i słabe. Odrastają i coraz ich mniej na szczotce:) Jeżeli będziecie próbować to radzę stosować regularnie:) Powodzenia i wytrwałości:)

Witam, mam niestety ten sam problem..:( U mnie zaczęło się to w tamtym roku na lato, przez dobre pół roku wyciągałam włosy garściami co mnie dobijało z dnia na dzień coraz bardziej. Stosowałam w tedy różnych preparatów przepisanych przez dermatologa które nie pomogły(m.in silica, pilonyx, szampon dermena, robiony preperat do wcierania w skórę głowy). Miałam też robione badania na żelazo i magnez, były ok. Na jakiś czas przestały mi one wypadać, ale około 2 miesiące temu koszmar wrócił:( i mam już dość. Od 2 miesięcy jem tabletki Merz Spezial, ostatnio byłam u dermatologa który przepisał mi do tego także szampon Novoxidyl, Loxon 5%, tabletki Zincuprin i jakiś płyn robiony również do wcierania. Wszystko na raz stosuje już nie cały miesiąc ale jeszcze nie widzę efektów a mam już po prostu dosśc ciągłego wyciągania włosów garściami, o myciu już nie wspominając:(

Mialam problem z wypadaniem wlosow po urodzeniu dziecka - wychodzily garsciami i z mojej kity zrobil się mysi ogonek :( Wszystkim załamanym polecam serum do wlosow z DermatoPoietiną od niedawna dostępne w Polsce ( niestety dopiero w jednym iejscu online : www.doris-dorin). Serum sklada się z dwoch preparatow : serum 1 - stosuje się od pierwszego do czwartego dnia i serum 2 ( do stosowania od 5 dnia do 14 dnia) . Efekty przerosly moje oczekiwania : juz w drugim dniu stosowania wlosy przestaly ( PRZESTALY!!!!!!!!!!) wypadać. Obsrwuję i niedowierzam !

ja używam NOVOXIDYL tonik od 22 czerwca ( czyli dzisiaj 13 dzień ) na przemian z jakaś wcierką robioną w aptece. tak ze jednego wieczoru to drugiego to drugie. Zauważyłam, ze prawie od samego początku włosy zaczęły mi bardziej wypadać, dotykając każdego pasma wyciągam kilka włosów, to jest naprawdę przerażające. Mogę dodać że robiłam badania hormonalne [ testosteron i androsteron miałam 3krotnie powiększony] (prywatnie, sama sobie je wybrałam na podstawie różnych artykułów i forum, ponieważ, dermatolodzy ogólnie olewają sprawę, kiedy przeczytają, że mam 17lat to już w ogóle- następny proszę) , ale wracając do NOVOXIDYL'u to właśnie nie wiem, co mam dalej robić czy zaprzestać stosowania jego, czy może poczekać( w tym preparacie jedna z substancji czynnych jest Triaminodil który, wykazuje działanie podobne do Minoxidilu, czyli tego samego składnika który występuję w Loxonie, podobno stosują Loxon tez na początku włosów wypada jeszcze więcej, może tak samo jest z NOVOXIDYL'em, bardzo ciekawi mnie wasze zdanie, a i tak mam jeszcze jedno pytanie na ile wam wystarcza ta 60ml buteleczka?

Witam, Ja sama doprowadzilam do zniszczenia wlosow(suszarka, prostownica, farbowanie). Juz miesiac uzywam novoxidyl oraz alpicort raz dziennie, do tego cynk i witamine B6 - przepisal mi to dermatolog. Jestem bardzo zadowolona z efektow. wlosy sa zdrowsze, ladniejsze i nie wypadaja. wczesniej musialam je myc codziennie, teraz co trzy dni. Nie mam juz prawie przeswitow:) ale zobaczymy co bedzie po skonczeniu kuracji. jesli chodzi o szampon polecam Pirolam, po ktorym wlosy sa miekkie i mile w dotyku oraz nie przetluszczaja sie - ten szampon rowniez polecil mi dermatolog. Mam nadzieje ze poradzimy sobie z powaznym problemem wypadajacych wlosow. Powodzenia!

ja od 2 m/cy stosuję skrzypowita , fryzjerka powiedziała, że efekt można nawet zobaczyć po pół roku (ja jeszcze nie widzę) wczoraj dermatolog dał mi skierowanie na badania na magnez, krew, mocznik zobaczymy co wykaże. Czekam też na kuriera z szamponem i tonikiem Novoxidyl bo dermatolog też mi kazał go stosować ciekawa jestem co się będzie działa z moimi włosami. Wypadania włosy dla każdej kobiety jest czymś przygnębiającym, ja mam wrażenie, że każdy przygląda się moej głowy i jego stanu. Może napisze jeszcze, że mam 28 lat, nie palę i nie używam jakiś innych dopalaczy raczej nie mam stresującego trybu życia nie wiadomo skąd jest te moje wypadanie włosów .

Witam, ja od 03.06 stosuję novoxidyl tonik razem z szamponem, do tego piję gelacet w saszetkach, przepisała mi to dermatolog.Włosy jak wypadały tak wypadają nadal, może troszkę mniej ale ciągle wypadają. Myję włosy co dwa dni tym szamponem .Ogólnie szampon fajny bo włoski ma się po nim takie miękkie i są bardzo puszyste i wrażenie jakby ich było mnóstwo na głowie aż czasem nie mogę ich ułożyć.Stosowałam już wszystko co możliwe,łykałam już wszystkie tabletki z apteki jakie tylko są dostępne na włosy i niestety nie wiele to daje.Najwięcej włosów mi wypadło po bokach, nie mogę sobie zrobić fryzury która by odsłoniła boki bo wygląda to fatalnie, są małe odrosty ale mam wrażenie że one urosły tylko 3 cm i dalej nie chcą bo mam je od dawna.Dzisiaj widziałam w sklepie Panią która miała straszne prześwity na głowie aż mi się słabo zrobiło że ja takie będę mieć, już w depresję popadam, spać w nocy nie mogę.Jakie to nie sprawiedliwe ze jedni mają włosy mocne gęste a drudzy słabe i do tego jeszcze wypadają.Tyle już kasy wydałam na te różne leki że masakra bo zawsze mam jakąś nadzieję.No nic dalej smaruję tym novoxidylem i po 3 miesiącach dam znać jaki efekt.

A tak się spytam, jaki jest sens używać tych wszystkich środków( w przepadku łysienia androgenicznego ) skoro przyczyna leży w zaburzeniach hormonalnych, czy nie było by bardziej rozsądnie pójść do endrologa, aby przypisał tabletki na na wyrówna tego poziom hormonów. Co o tym myślicie ?

A co w przypadku gdy wszystkie badania wychodzą prawidłowo albo lekarze nie chcą dawać skierowań na takie badania bo twierdzą że wszystko jest ok a wypadanie pewnie od stresu?Byłam tydzień temu u lekarza by dał skierowanie na badania hormonalne to stwierdził że nie ma potrzeby.A przecież włosy nie wypadają sobie od tak , musi byc jakaś przyczyna.A ostatnio moja dermatolożka stwierdził że czemu się przejmuję wypaniem włosów jak ludzie mają gorsze problemy i choroby a ja tu z wypadaniem włosów ją męczę pfffff to jest podejście lekarza XXI wieku do pacjenta.Ale gdybym jej tak na biurko położyła koperte to już by problem widziała na pewno z włosami.Jakie badania hormonalne trzeba zrobić? może zrobię je prywatnie bo o skierowanie sie nie doczekam.Piszcie kto ma taki sam problem.

Witam Nati 24. ja również nie dostałam skierowania na badania hormonalne, bo jak stwierdziła Pani dermatolog, nie są mi potrzebne, wiec sobie odpuściła i czekałam kolejne pół roku, aż w końcu postanowiłam zrobić je prywatnie, największy wpływ w przypadku hormonów, na wypadanie włosów ma testosteron( inne też dobrze by było zrobić, ale lepiej żeby ci lekarz kazał robić, bo tak to tylko szkoda kasy). Jeżeli również zauważyłaś nadmierne owłosienie ciała(np. wąski na twarzy) to tym bardzie Cię zachęcam, abyś zrobiła te badania. Od kiedy ci zaczęły bardziej wypadać włosy? Czy zauważyłaś, że "przedziałki" są powiększone ? jak zrobisz badania, to podziel się z nami wynikami ;D Powodzenia

Przedziałków nie mam powiększonych jedynie po bokach mam mało włosów i nie mogę ich związać bo to fatalnie wygląda, mam dużo odrostów malutkich ale mam wrażenie że one nie rosną bo odkąd zaczęły mi wypadać włosy i wyrastać te odrosty to urosły tylko z 3 cm i stoją w miejscu.Zrobię te badania hormonalne koniecznie bo ich jeszcze nie miałam robionych a inne wychodzą rewelka. W ogóle moje włosy kiedyś były grubsze że mogłam ich rozczesać spokojnie bez odżywki a teraz coraz cieńsze sie robią i najgorsze jest to że lekarz mówi że mam ładne włosy i nie widzi wypadania, fakt moje włosy są puszyste z natury i falowane i wyglądają optycznie że jest ich dużo ale jak zwiąże w kucyk to jest mysia kitka dosłownie, ale najgorsze są te boki :(U mnie wszyscy w rodzinie mają ładne i grube włosy a moje takie liche i do tego wypadajace.Kiedyś jak smarowałam piloxidilem to jeszcze pomagał, odrosły ładne i grube włosy a teraz niestety juz 8 miesięcy nim smarowałam i nie było efektów takich.Wykorzystam do końca ten novoxidyl i będę pić ten gelacet a zostało juz go na ok 2 tyg i jak to nie pomoże to robie te badania, może jakoś wyproszę to skierowania na te badania.Boję się nawet w ciąże zajsc po po ciąży podobno wypadaja strasznie włosy a jak ktoś ma androgenowe to juz malutko odrosnie a mam tego przykład kobiety w sąsiednim bloku, jak jej wypadły po ciąży włosy to teraz ma takie prześwity że z dala nawet skóra prześwituje i łyse na czubku ajjjj aż mnie ciarki przechodzą gdy patrze na nią i że mnie też takie coś może spotkać bo mam 24 lata i na pewno będę chciała mieć dziecko i jak tak wyłysieje to chyba skonam.

hej Dawno sie nie odzywałam...ostatnio łykałam tabletki revalid ale nic nie pomogły :( z tygodnia na tydzien coraz więcej włosów wypada. obecnie podczas mycia wypada 70 włosów (zdarzy się nawet 80) a nastepnego dnia 25-30 a zdazyło juz się 35. byłam u endykonologa, miła pani doktor powiedziała że mam jeśc jak najwięcej mięsa kurzego i wszystko co zawiera estrogen, ponieważ z badan wynika że mam testoseron w górnej granicy normy a estrogen poniżej połowy normy. dlatego juz od 2 dni piję jedna herbate z lukrecji i czeronej koniczyny, zamierzam tez pić kozieradke od czasu do czasu. lukrecja, czerwona koniczyhna i kozieradka maja ponoc działenie estrogenne. od 2 dni tez zaczełam brac tabletki pilonyx, ale watpie że pomogą...no i dalej łykam dziennie 3 kapsułki wiesiołka. obecnie nic nie wcieram w skóre głowy.

Isi, a dostałaś skierowanie (jeżeli tak to, sam ci dermatolog przepisał czy musiałaś poprosić ?

w tamtym roku i na początku tego roku badania robiłam sobie prywatnie, a ze włosy nadal wypadały, po wynikach widziałam ze ten testosteron jest troche wyżej niz górna granica normy a estriadol niski zatem wybrałam się do endrykonologa który dał mi skierowanie na badania. nie wiem dlaczego tak się dzieje ze włosów wypada z tygodnia na tydzien coraz więcej a przeciez testosteron juz mam w normie tylko w górnej granicy...