jak ja zazdrszczę swoich sąsiadom!

jak patrzę z okna na tę ich rezydencję i jak ich sobie wyobrażam idealnych w środku to mi się płakać chcę :( znam ich b. dobrze bo mieszkamy praktycznie na przeciwko, mają wszystko, kochają się, są piękni i młodzi, mają dzidziusia. Masa znajomych, to jest małe miasteczko wszyscy im zazdroszczą. On ma firme zaraz przy domu, nieraz widzę jak sobie tam chodzi, żonka gdzieś się plącze , no sielanka !!! Ja chcę być nią:(

żal dupę ściska

żal d**ę ściska haha, autorka sama pisze, ze zazdrosci(jak pewnie pol miasta), a ty "blyskotliwie" jej dowalasz, ze zal dupe sciska, no po prostu szczyt inteligencji:D:D

Moze ty nas widisz ???

podgladasz Agenta Pee?

Plum.

Co ci da ta zazdrosc. Ciesz sie ich szczesciem .

nie na bank nie jest to agent Pee :P

i kolorowo , mysla ludzie ze jak wszystko maja ze sie kochaja a nie wiadomo jak jest naprawde zal dupe sciska - no to faktycznie inteligencja ze ho :D tez bym zazdroscila :P ale wszedzie sa problemy :)

to może jesteś moją sąsiadką?

jak przyjda posiedziec u mnie to pozniej obserwuje ich z okna jak ida do pieknego domu sobie , nieraz sie bawie ze to ja przyszlam do siebie w odwiedziny i zaraz tam wroce..