sarunia_pcos 0 Napisano Maj 19, 2010 witajcie kobietki. w tym roku kończę osiemnaście lat jakieś półtora roku temu wykryli u mnie policystyczne jajniki. os stycznia 2009 brałam diane-35 przez rok... teraz pół roku już biorę regulon (w sumie półtora roku na tabletkach androgennych) lekarz powiedział mi że mam policystyczne jajniki i dlatego mogę mieć problem z zajściem w ciąże ale wystarczy że w przyszłości będę częściej próbować z mężem i napewno zajdę w ciąże. mam parę pytań z tym związanych: otóż czy to coś daje że borę te tabletki androgenne teraz? to pomoże mi mieć mniejsze problemy z zajściem w ciążę? czy któraś z was ma pocos i ma dzidziusia? jak długo próbowaliście? wiem że jestem młoda ale zawsze marzyłam o dziecku i boję się że w przyszłości nie będę mogła ich mieć. to są wymiary jajników jeśli to coś pomoże 3.01cm x 1.74cm i drugi 3.29 cm x 1.72cm. pomóżcie dziewczyki :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka22 0 Napisano Maj 19, 2010 hej:) ja tez choruje na PCO, teraz mam 23 lata ale jak to u mnie wykryli miałam tyle co ty 18. brałam tabletki najpierw yasmin a póżniej duphaston, i cos na p teraz nie pamietam, obecnie juz ich nie stosuje, mam jajniki troche powiększone ale torbieli od roku brak, za to odnowił mi sie guzek na tarczycy który też czasami wystepuje w przebiegu tej choroby. leżałam na oddziałe endo w szpitalu gin-poł i spotkałam tam pare babeczek z tym paskudztwem które włąsnie były w ciąży. a skąd jestes?? i gdzie sie leczysz??? pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a nie jest tak przypadkiem że Napisano Maj 19, 2010 moja siostra miała stwierdzone pco i wpisane w karcie "bezpłodność" - teraz jest mamą 5 miesięcznej kruszynki :) nie było zadnych zabiegów - nic - więc to chyba cud, że zaszła w ciążę :) - głowa do góry mało tego - na badaniu usg po ciązy - nadal widać, że to pco jest (pęcherzyki) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sarunia_pocos Napisano Maj 19, 2010 krewetka22 jestem z małej miejscowości koło jeleniej góry... jeżdzę do endokrynologa ale guzów na tarczycy nie mam biorę na tarczycę letrox... a jeśli codzi o ginekologa to mam bardzo dobrego lekarza jedyne moje leczene polega na braniu reglonu i na wizytach kontrolnych u ginekologa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sarunia_pcos 0 Napisano Maj 19, 2010 krewetka22 czy to oznacza że tabletki antykoncepcyjne które teraz biorę w jakiś sposób leczą te jajniki i kiedy je odstawię nie będę miała dużych problemów z zajściem w ciążę? lekarz tylko powiedział mi że mam powiększone jajniki nie wspominał o pęcherzykach... zawsze tylko mówi że są powiększone. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tralalala 0 Napisano Maj 20, 2010 ja tez mam PCO:) mam 28 lat:) zaszlam w ciaze szybko:) Tabletki anty "wyciszaja" jajniki. Po prostu przy braniu tabletek nie masz owulacji. Jajeczka sie nie uwalniaja w zwiazku z czym nie ma na nich pecherzykow:) no i powinnas miec unormowany poziom hormonow? mialas je badana w ogole?? i jak badania wyszly? Jak odlozysz tabletki to przez jakis czas jajniki powinny normalnie funkcjonowac:) generlnie jesli bedziesz chciala miec dziecko odkladasz tabletki i sie starasz:) jesli bedzie problem to na 100% gin ci sprobuje unormowac wszystko:) Nie martw sie..PCO to nie wyrok ale trzeba pilnowac:) no i z PCO wiaza sie jeszcze inne chorobska nie tylko brak plodnosci:) takze dbaj o siebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka22 0 Napisano Maj 20, 2010 włąsnie po to je bierzesz żeby potem nie było kłopotów z zajściem w ciąże. ja obecnie nie mam torbieli, i jak mówi mi lekarz nie powinno być provbblemów z zajściem w ciąże:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sarunia_pcos 0 Napisano Maj 20, 2010 tralalala miałam robione badania na hormony i wszystko jest w normie :) mój lekarz bardzo tego pilnuje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sarunia_pcos 0 Napisano Maj 20, 2010 krewetka 22 mój lekarz też nie wspominał o torbielach :) powiedział tylko że mam powiększone jajniki. robiłam też cytologie ale wynik był dobry. ogólnie zawsze mi mówi że jestem zdrowa. tylko te jajniki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tralalala 0 Napisano Maj 20, 2010 hm...no to jak hormony w normie to super. To bierz te tabletki jak bedziesz sie staraLA O DZIECKO ODLOZYSZ:) a jesli cos bedzie nie tak to gin na pewno wam pomoze farmakologicznie:) bedzie dobrze:) nie martw sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sarunia_pcos 0 Napisano Maj 20, 2010 tralala dziękuję ci bardzo :) nawet sobie nie wyobrażasz jak mnie uspokoiłaś:) życzę ci wszystkiego dobrego. jeszcze raz dziękuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sarunia_pcos 0 Napisano Maj 20, 2010 krewetka22 tobie też bardzo dziękuję. dzięki wam obu bardzo dużo się dowiedziałam i uspokoiłam się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tralalala 0 Napisano Maj 20, 2010 :) nie ma za co:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
caramella 0 Napisano Styczeń 17, 2011 DO WSZYSTKICH PCO!!! We Wloszech istnieje suplement diety, ktory wywoluje owulacje. Nazywa sie Inofolic i jest to zwyczajne polaczenie kwasu foliowego z inozytolem. http://www.doz.pl/apteka/p47968-Inozytol_kaps ulki_45_szt http://www.doz.pl/apteka/p20175-Folicum_acidu m_tabletki_270_szt We Wloszech wystepuje w saszetkach zawierajacych inozytol 2 gramy i kwas foliowy 200 mg, ale ja zazywam 1 kapsulke inozytolu czyli 500 mg i pol tabletki kwasu foliowego 400mg, czyli 200 mg. Jestem po resekcji jajnikow i miesiaczkuje srednio co 35 dni, przed zabiegiem natomiast tylko dzieki hormonom. Nie wiem czemu w Polsce nie stosuje sie tego polaczenia inozytolu i kwasu foliowego. We Wloszech bardzo duzo dziewczyn z PCO zachodzi w ciaze wlasnie dzieki temu. Zacznijcie od 500mg inozytolu i 200 mg kw. foliowego. Skoro wloski INOFOLIC zawiera 2 gramy inozytolu, co odpowiada 4 kapsulkom naszego leku, mysle ze przy braku efektow mozecie zwiekszyc dawke. Jednak ja biore 500mg inozytolu +200mg kwasu f. i sa oczekiwane efekty!!! Tu jest informacja o Inofolic'u dla tych bardziej sceptycznych.. http://www.lolipharma.it/inofolic.aspx Zwroccie uwage na: -Sindrome dell'OVARIO POLICISTICO - Condizioni di INSULINORESISTENZA, stati pre-diabetici - Diabete di tipo II - Coadiuvante nei protocolli di IPERSTIMOLAZIONE OVARICA controllata. Zalecany w przypadkach PCO, insulinoopornosci i stymulowania jajnikow do owulacji. Powodzenia!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach