Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dekoratorkaróż

Co druga PM młoda ma suknie od Madonny/Pronovias/cymbeline..:D:D:D:DŚmiechh

Polecane posty

Gość Dekoratorkaróż

Bardzo mnie to śmieszy.:D:D Też zastanawiałam się nad kupnek sukni od któregoś z nich ale jak widzę że co druga ma to śmiać sie mi chce..jak już coś jedno modne to wszystie lecą jak much a chcą byc taaaaaakie orginalne tego dnia:D:D Co to nie ma już wiecej suknien od innych projektanów np. LILEA ?? Też ma piękne sukienki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zgadzam sie. zwłasza ze suknie od madonny wyglądają jak białe przescieradła z paroma kamyczkami naszytymi. jak kupowałam swoja suknie to poszła zobaczyc do madonny to cena takie przescieradła wahała sie od 3 do 12 tysięcy! smieszne ze ludzie tak gonia za moda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pulipek22
O tak hehe mnie też smieszy MODA weszła akurat na te salony to każda będzie mieć suknie od nich a bo chcą być na TOPIE :D:D:D i co piata w madonnie:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhem żal Ci tyłek ściska?
jesli kogos stac na "kawalek przescieradla z kamykami" za 12 tys. i taki model sukni mu odpowiada, to chyba jego sprawa, a nie Twoja, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paradiss
a mnie smiesza panienki, ktore koniecznie musza miec suknie z salonu za kilka/kilkanascie tysiecy :O po jaka cholere wydawac tyle kasy na kiecke, ktora sie zalozy raz w zyciu i nawet sprzedac ciezko :O az takie jestescie brzydkie, ze droga sukienka musicie sie dowartosciowac? aha i oczywiscie kazdemu trzeba tlumaczyc na weselu, ze suknia jest orginalna, droga i warta swojej ceny... jak dla mnie bzdura totalna :O sorki, ale musialam to z siebie wyrzucic... i dodam, ze stac mnie na droga sknie, ale nie widze w tym sensu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paradiss
nie mowie tu o kobietach, ktore wybieraja suknie ze wzgledu na wyglad tylko o tych, dla ktorych cena i marka sa najwazniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie jestecie
zalosne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problemem nie jest moda ani ślepe podążanie za tym co w salonie. Problemem jest to, że w Polsce NIE MA prawie w ogóle dobrych projektantów, nie ma ich salonów. Jeśli mielibyśmy więcej salonów projektantów(np. włoskich, francuskich, amerykańskich nie tylko hiszpańskich) to wtedy i wybór byłby większy po prostu. Ja nad tym strasznie ubolewam, w takiej Rumunii jest dużo więcej salonów(i to salonów a nie punktów sprzedaży) niż u nas. Dlatego PM które mają jakieś wymagania co do swojej sukni muszą brać to co jest u nas a u nas jest tylko Cymbeline i Madonna z tych zagranicznych lepszych projektantów. Od tego roku będzie lepiej, bo będzie u nas można dostać Jesusa Peiro i Pepe Botelle ale to i tak kropla w morzu niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja Cię nie mogę
Ależ Wy macie problemy ; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yolhoio
dla niektorych panien mlodych 12 000 to nie sa wielkie pieniadze czy wy nie rozumiecie ze kupuje sie suknie w cenie adekwatnej do swojej sytuacji finansowej? nie wszyscy w tym kraju zarabiaja 1000 netto moim zdaniem przez autorke topiku przemawia zwyczaja zazdrosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfabetagama
ja mam od annais bridal;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tempka12
kazdy kupuje co mu sie podoba i na co go stac....ja znowu jak zobaczylam suknie w zwyklych salonach to sie zalamalam byly takie brzydkie i tandetne ale to kwestia mojego gustu kazdy inny ma... a ja mialam nie z madonny a projekt benjamin roberts kupiona w salonie cymbeline :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paradiss - niektórzy mogą sobie na to pozwolić i nie muszą potem się głowić nad sprzedażą, by odzyskać choć część kwoty. A nawet jeśli zechcą kieckę upłynnić, to Madonna gwarantuje odkupienie sukni za 1/3 ceny do swojego komisu, czego tanie salony nie zapewnią Ci wcale, zatem finalnie ta "superdroga" kreacja może kosztować zainteresowaną tyle samo, co kiecka z tańszego salonu, którą dopiero jest ciężko sprzedać... A co do zarzutu, że każda wygląda tak samo - sukien do wyboru w tych salonach jest multum, ale trendy są takie a nie inne i to od panien młodych zależy, co wybierają. Zresztą tańsze salony wzorują się na kieckach z Madonny i Cymbeline i często oferują "odszycie" kreacji ze zdjęcia... Dla mnie to pewna forma kradzieży własności intelektualnej projektanta, ale co kto lubi. I zgadzam się także z Zią - w Polsce, gdy szukałam sukni, właściwie tylko parę salonów się liczyło. Projektanci Madonny wyznaczają pewne trendy (które zreszta sa potem ochoczo kopiowane przez rodzimych producentów) i parę sukien trafiło idealnie w mój gust. Na szczęście. I zaznaczam - widziałam wiele ładnych sukienek w mniejszych salonach i cena oraz firma nie była dla mnie żadnym wyznacznikiem. Natomiast nie trafiłam w nich na "tę" suknię. Nie jestem także orędowniczką Madonny, po prostu poczułam sie wywołana do tablicy tym tematem. Szyjcie, kupujcie, odkupujcie, szukajcie, bądźcie szczęśliwe i nie zakładajcie tak debilnych topików, bo to nie Wasza sprawa kto, ile i na co wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekoratorkaróz
Akurat tutaj sie mylicie..:/Nie jestem zazdrosna bo stać mnie na nie jedną taka sukienke i też nie pisze tutaj że o pieniądze mi chodzi-sama mam sukienke za 2000euro więc zazdrosna jak pisałam raczej nie jestem.. Mieszkam we Francji stąd tez mam narzeczonego ale na ślub przyjeżdżam do Polski....i widzę tutaj właśnie co druga w cymbeline:D To mnie smieszy..przeciez jest wiele wiele salonów,saloników nie tylko te:/ A później jak pisała jedna wyżej --gadacie na wesele skąd i ZA ILE macie sukienke:D:D:D zresztą może nie wszystkiego,bo większość widziała ów sukienke pewnie nie raz na 4poprzednich PM:D:D Zastanawiam sie poprostu dlaczego wszystkie tak idziecie za jednym....-Będzie Róż w modzie -wszystkie pójda w sukniach różanych:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Primo: nie zarzucałam nikomu zazdrości. Secundo: Pochodzę ze środowiskach, gdzie chwalenie się ceną zakupionych przedmiotów uważane jest za oznakę złego wychowania i, co tu duzo mówić, buractwa, więc o to niech Cię głowa nie boli :) Tertio - sukni w obu salonach do wyboru jest wiele modeli (choć faktycznie klasyczną polską bezę ciężko uświadczyć będzie), a kreacje w małych salonach, w których byłam, niestety, znacznie odbiegaja jakością materiałów i wykonania. A na marginesie: narzeczony z Francji, suknia za 2000 euro, nonono, pogratulować - zdaje się, że to Ty masz mentalność chwalipiętki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahhahaa
ahh dekoratorkoroz usmialam sie pod nosem :) otoz hmm Ty wcale sieniczym nie chwalisz. 2000euro,hm nawet ja mialam tansza od Twojej i sie az balam to pwoiedziec rodzinie. byla z apolowe Twojej ceny. pana mlodego mialam z niemiec,ale polaka. i tu wcale nie chodzi o to ze suknie sa tylko z czolowych salonow polskich,a wowczaas PM wygaldaja tak samo. chodzi faktycznie o to,ze polskie saloniki rodzime sa niskiej jakosci. pronovias wciaz wiedzie prym w sukniach. i ja taka mialam. a to ze tak bylo nie rozglaszalam dookola :) coz, zycze CI rozanego zycia i rozanej przyszlosci we Francji. moze takiej na f jak finezyjna, bo ja mam taka ordnungowa :) a co do dziewczyn PM to maja gust, i to duzo lepszy niz niemki. i klase. ciekawe jaka to Twoja suknia za 2000euro... tak na marginesie,to sie dziwie ze tyle wydajesz na taka suknie. mimo,ze zarabiam 1000euro miesiecznie to nie dalabym wiecej za suknie niz wlasnie cala moja miesieczna pensja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dekoratorkaróz, tak jak pisałam nie ma u nas wyboru. Pewnie bywasz we Francji, w Paryżu to porównaj jacy projektanci są dostępni w Paryżu a jacy np. w Warszawie. I o to głównie chodzi, że dziewczyny które chcą mieć suknie dobrze wykonane, z dobrych jakościowo materiałów są zdane na dosłownie kilka salonów w Polsce. I to nie jest tak jak mówie kwestia ceny a dostępności, ja żeby przymierzyć sukienkę nie jakiegoś bardzo drogiego i znanego projektanta muszę wybierać się do Brna, no więc o czym my tu mówimy. A choćby punkt sprzedaży sukien np. od Very Wang w Polsce to marzenie ściętej głowy. Ja bardzo ubolewam nad tym faktem ale jeszcze długa droga przed nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko chwalipietko
Masz jakiś problem ze sobą? Polki mają gust i klasę i wybierają to co dobre. Jakby kupowały w tylko w polskich salonikach to byś się czepiala, że nie mają klasy bo kupują salonikowe badziewie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekoratorkaróż
Dlaczego jesteście takie wredne i wyjezdzacie na mnie?? Napisałam pierwszy post to złośliwie napisałyście ze pewnie jestem ZAZDROSNA...jak piszę że sama mam sukienke za ów kase etc. to piszecie że się CHWALĘ więc....:/ zastanówcie się trochę nad sobą.. bo to śmieszne..:/ Apropos-nie piszę że macie kupować sukienki z tanio-nijakich salonów..poprostu są też inne salony np.LILEA,Mon CHeri itp. a nie tylko Madonna:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy kupuje tam gdzie chce, poza tym Madonna jest jak widze tylko w 5 duzych miastach, wiec o co chodzi tak naprawde? A zreszta to jakies zawody pt: ktora PM jest bardziej oryginalna? Mnie np nie obchodzi w czym ida inne PM, ide do salonu, przymierzam jak cos mi sie podoba to kupuje. Proste!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym co Cie tak martwi w czym chodza inni ludzie. Skoro niby mieszkasz we Francji to juz dawno powinnas sie nauczyc od Francuzow tego, ze kazdy ma prawo chodzic ubrany jak chce i nie przejmowac sie tym, co narzucaja inni i jak wygladaja inni... W Polsce ciagle widze mamy z tym problem. Jakos w innych zachodnich krajach nie zauwazylam, zeby ludzie taka uwage przywiazywali do ubran innych ludzi. kazdy naklada na tylek to co chce i nawet jak bedzie mialo to na sobie 100 innych osob to mnie to nie obchodzi!! Slub jest dla kazdej PM tak wielkim i waznym wydarzeniem, ze mysle, ze wiekszosc z nas nie ma potrzeby na sile wyszukiwac takiej kiecki, tylko dlatego, zeby w calej Polsce byc jedyna, ktora taka ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja logika jest powalajaca. Każda panna młoda kupuje suknię jaka jej się podoba, a nie dlatego, że chce się pochwalić cena czy marka. A możesz mierzysz własną miarą? Mam suknię cymbeline bo ta mi się najbardziej podobała. Mierzyłan suknie Gala, margaret, justin alexander, W1, cymbeline, mon cheri ,w małym salonach, i innych marek. Byłam zachwycona suknia Gasha firmy Gala ale stwierdziłam że jest za ciężka i ma halke na kole ( których niecierpie) Śmieszne to jest komentowanie przez Ciebie wyboru marki suknii slubnej PM. Najlepiej zajmij się organizacja swojego ślubu i wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no straszny smiech
Nie ma to jak mieszkać sobie w kraju, w którym jest wybór, i mieć polew z ludzi, którzy nie zwiali z kraju i w związku z tym wyboru analogicznego nie mają :o Równie dobrze panna na podobnym poziomie pochodząca z Wawy mogłaby sobie założyć temat-polewkę z panien które się urodziły w miasteczku na podbeskidziu :o Czy tobie autentycznie nie jest wstyd???? Mi strasznie wstyd za taką emigrację :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam suknie z salonu madonny ale...posluchajcie mnie kolekcja 2010 jest tak jak mowicie ...beznadziejna przescieradla z krysztlkami...za to upatrzylam sobie suknie z kolekcji 2008 i taka zakupilam..po pristu uzywana i zaplacilam za nia 1500zl...i jestem mega zadowolona bo trafilam na dziweczyne ktora miala skromne male wesele sesja byla tego samego dnia wiec suknia wylada jak nowa...a suknie kupila w lutym 2009 ...wiec zlezala nie jest...na nowa szkoda bylo by mi kasy a w salonach tanszych nie zawsze maja ladne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×