Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prokoficz harnas

babki pomozcie mi zrozumiec kobiete

Polecane posty

Gość prokoficz harnas

Jeszcze za czasow szkoly poznalem najlepsza przyjaciólke mojej siostry.>A. Juz wtedy bardzo mi sie podobala. Niestety przez te wszystkie lata moglem z nia jedynie pisac na gg, sms a siostra bardzo pilnie uwazala zebym sie z nia nie spotkal czasem. Zabronila mi sie do niej zblizac. Wkoncu potajemnie udalo mi sie namowic A. na spotkanie przyjacielskie. Zaczelismy wychodzic na spacery. Raz wracajac z imprezy z winem zadzwonilem do niej i wprosilem sie do domu. Wypilismy cale wino i kilka jakis drinkow z jej wakacji. przy czym ona zaczela hihotac i na mnie strasznie dzialac. Wiem ze byla pijana. Przespalem sie z nia. To byl jej pierwszy raz bo zaczela jej leciec krew. Nie wiem czy ona pamieta o tym co sie wydarzylo ale napewno czula to pozniej. Ucieklem od niej nad ranem. Zostawilem otwarte drzwi. Do teraz ją kocham. Kocham ja calym swoim sercem. Jest dla mnie najwazniejsza osoba. Czulem sie strasznie z tym ze ja wykorzystalem ale nie moglem sie powstrzymac. Wiem ze ona o tym wie i ze ma mi to za zle. Juz nie rozmawia ze mna tak jak kiedys :( Moze to przez moja siostre ktora w jakis sposob dowiedziala sie o naszych spacerach. Powiedzialem jej juz nie raz ze ja kocham. Mysle ze ona tez cos do mnie czuje. Jak nie to ja chyba juz nie mam po co zyc. Mysle o niej 24h/7 od 7 lat non stop. Probowalem spotykac sie z innymi ale zadna nie byla taka jak ona. Tamta noc... to byla najpiekniejsza noc w moim zyciu :( Wiem A. ze piszesz na tym forum. Moze to czytasz. Wiedz ze bardzo cie kocham. Nie zrobilbym ci nigdy krzywdy. Tamtej nocy nie moglem sie powstrzymac. Nie jestem zadnym zboczencem.... Poprostu tak na mnie dzialasz.. Tylko Tyy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prokoficz harnas
jestem idiota :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prokoficz harnas
w dodaktu powiedziała,ze śmierdzi mi ust żywym kałem i że mam ciagle brudnego penisa, a ja przysiegam, ze zęby myje, a penisa ochlapuję wodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivvvvvvvvvv
"udalo mi sie namowic A. na spotkanie przyjacielskie." Co to znaczy? Powiedziałeś "chodźmy na spotkanie, ale przyjacielskie"? Poza tym zachowałeś się jak skończona ci.pa a w dodatku dupek skoro uciekłeś po seksie. Jak myślisz, co pomyślała? "Chciał mnie tylko przelecieć, nawet nie miał ochoty zaczekać do rana". Nie wykorzystałeś szansy, bo ona właściwie była już Twoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prokoficz harnas
nie jestem brzydki. Nie narzekam na powodzenie.. Poprostu wiem ze ona to ta jedyna. Nie wyobrazam sobie zycia w ktorym nie ma jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prokoficz harnas
Wiem ze nie powinienem uciekac ale to pierwsze co przyszlo mi do glowy. Wiedzialem ze jak otrzezwieje to bedzie sie mnie pytac co sie z nia dzialo. Wlasciwie pytala pozniej. Powiedzialem jej prawde ale przyjela to jakos bez emocji. Przyjacielskie spotkanie no mialem na mysli ze wyciagalem ja pod pretekstem "chodz sie przejsc taka ladna pogoda... nie randka tylko taki towarzyski spacer" Po jednym ze spacerow odwarzylem sie ja pocalowac. Nie bronila sie przed tym. Mialem wielkie nadzieje.. ale pozniej zlała mnie calkiem . Jestem pewien ze to wina mojej siostry. ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Faktem niezaprzeczalnym jest, że zachowałeś się jak ostatni dupek. Dla mnie pisanie na forum i kocham Cie na pewno by nie wystarczyło po czymś takim. Jej zapewne też nie. Myślę, że powinieneś spróbować porozmawiać z nią o tamtej nocy, dowiedzieć się jak się w związku z tą sytuacją czuje, wyjaśnić dlaczego się tak zachowałeś i spytać czy w ogóle chce kontynuować tę znajomość. Będziesz miał jaśniejszą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prokoficz harnas
wiem ze ona przedstawia mnie w zlym swietle. Specjalnie mowi jej ze jestem leniem nieróbem ze stale trace prace, ze tylko sie wykłócam nigdy nie mam racji... ehh do kitu z taka rodzina. Raz sam slyszalem jak mnie przy niej obraza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prokoficz harnas
Czesto do nas przychodzi. Ja mieszkam z siostra i kumplem. Obydwie razem studiuja tylko na innych wydzialach i chodza do tej samej pracy tylko na rozne zmiany. Jednym slowem przyjazn nie do przedarcia. To bez sensu ze jestem doroslym czlowiekem i musimy sie ukrywac przed nia. Wiem ze A. tez zalezy zeby siora nie dowiedziala sie ze miedzy nami cokolwiek bylo. Najgorsze jest to ze one zawsze do mnie przychodza jak jest cos do zrobienia. > PRZENIES TO ZROB TO A ja glupi robie. A ona mnie traktuje momentami jak powietrze a za chwile przylatuje z usmiechem i glaszcze po glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Rzeczywiście to głupie, że boicie się siostry. Jak dzieci. Przecież jak zobaczy, że jesteście szczęśliwi to zmieni zdanie od razu. Pogadaj z nią, przecież tak nie da się wytrzymać, chora sytuacja. Będziecie tak robić podchody w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prokoficz harnas
Z tym ze ja sie nie boje siostry, Moze to przez to ze ona mimo wszystko zawsze bedzie moja rodzina. Ale widze ze A. to przeszkadza moze boi sie tak na slepo ufa siostrze ze juz nie wiem co robic. Pytalem sie co lezy na przeszkodzie. Czy siostra czy to ze mnie nie kocha czy co. Odpowiedziala mi "chce byc sama i siostra" Ja juz sobie pomyslalem ze moze one jakimis lesbami sa ;o Nie no zadnych oznak nie zauwazylem ale juz mnie nic nie zdziwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
To z siostrą spróbuj pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko... Ile masz lat że się siostry boisz? 17?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dawno temu to zdarzenie miało miejsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prokoficz harnas
Mam 22 lata one maja po 21. Nie boje sie siostry ile razy mam pisac. To one mają ze soba jakis problem. A ja ją kocham i jestem bezradny. Siostra ja izoluje odemnie jak jakims murem. A ta jej poslusznie slucha i tak wychodzi na to ze obie mnie unikaja. Trudno je dorwac osobno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prokoficz harnas
po tym zdarzeniu juz nawet nie udaje mi sie wyrwac ja na zaden spacer ciagle gdzies zabiegana nie ma czasu. Nawet podejrzewam ze sie z kims spotyka chociaz siostra zaprzecza temu. Kiedys rozmawialismy na wszystkie tematy jak przyjaciele a teraz zrobilo sie jakos tak nieswojo. Nie umiem tego wytlumaczyc ale ona traktuje mnie jak kogos obcego. Juz nie mam sił kupowac jej kwiatow plaszczyc sie przed nia... ehh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×