cienkie, smetne proste przyklapniete

wlosy. mam juz tego dosc wygladam jak zmokla kura:-(

dobry fryzjeer dobre ciecie odpowiednie kosmetyki ktore nie obciazają włosów oto przespis na piekne puszyste włosy :)

farbujesz włosy ???

zaliczylam juz tyle fryzjerow tyle ciec a itak nie sa puszyste. maja w sobie cos takiego ze sie mega blyszcza ale sa przez to przyklapniete i sklejaja sie w takie straki. jakby byly tluste a wcale nie sa. tak farbuje ale od niedawna ale wczesniej jak nie farbowalam to bylo tak samo

a wszelkie kosmetyki niby do cienkich wlosow jeszcze pogarszaja sprawe

tez mam podobny problem ale odpowiednie cięcie (mocne cieniowanie i włosy max troszke za ramiona) załatwiaja problem;) oczywiscie trzeba czesać na szczote. Same nie wstaną:/ uzywalam kilka szamponow zwiekszajacych objętość i powiem ze są gówno warte:/

ja mam włosy cienkie i delikatne zawsze miałam problem z fryzurą bo lubię dlugie włosy ktore pod ciezarem zawsze klapły fryzjerka mi koronę i boki wycieniowała uzywam szamponu i maski z serii loreal tej profesjonalnej +pianke z tej samej serii wlosy ukladam na okrągłej szczotce i mam swiety spokoj plus fajna fryzura podstawa to dobry fryzjer a o takiego nie łatwo :-0

oo matko ja o wlosach za ramiona moge pomarzyc bo przy takiej dlugosci to wisza mi tylko4 piora wokol szyji a co tu mowic o cieniowaniu . co cieniowac????? wtedy juz nic by nie zostalo. po cieniowaniu wygladam jeszcze gorzej

moze nie macie az tak cienkich albo macie mega geste i dlatego macie je takiej dlugosci i jeszcze macie co cieniowac. chyba sie nie rozumiemy do konca :-(

i zeby te moje kudly chcialy sie choc troche pofalowac a tu nic proste jak drut. szkoda tylko ze nie tak grube jak drut

nie wiem jakie ty masz włosy ale ja nigdy nie miałam gęstych włosów :( mam włosy zadkie,cienkie,łamliwe :( i rozjasnione,nie mam czego gumką zwiazać , zapuszczam z 5 lat i mam zaledwie 40 cm i gdyby nie szampon przyspieszajacy wzrost wlosa nadal maiłabym włosy krótkie jak przez ostatnie lata ,staly w miejscy i nie rosły :( dobre wycieniowanie samej korony wbrew pozorom po iłozeniu na szczotkę sprawia ze jest ich optycznie wiecej.

ale ja naprawde nie mam czego cieniowac takie mam cienkie :-( a ich ulozenie tez na dlugo sie nie zda. na dodatek mam wielki pyzaty ryj :-(

moze takie cos? http://republika.pl/blog_dj_517547/916068/tr/tys123654789.jpg

fajna fryzurka ale ja nie mam tyle wlosow :-( jak mialam kiedys grzywke to wiecznie byla sklejona w 3 straki :-(

fryzura ze zdjecia wyszła juz z mody. pełno dziewczyn sie tak obcin... wszystkie! jesli masz bardzo cienkie i słabe włosy obetniej sie na krutko... nie mówie zebys obcieła sie na chłopaka!!! ale sa fajne krutkie fryzurki dla dziewczyn... potem troche pianki itp i robisz na głowie fajna nowoczesna " czochranke" tylko zeby tak sie obciac trzeba miec odwage i isc do dobrego fryzjera który obetnie profesjonalnie, bo jakas baba z podrzednego salonu zrobi ci na głowie gniazdo. krótkie włoski musza byc obciete dokładnie.. wazne jest kazdy milimetr włosa, przedewszystkim grzywka musi byc obcieta pomysłowo. a włosy z tyłu tak zeby łatwo i szybko sie układały... naprawde moze ci to pomóc, pozatm słyszałam ze zeby podregenerowac włosy trzeba je mocno skrócić, czytałam to gdzies i słyszałam chyba nawet w wywiadzie joanny brodzik, po tym jak sie obcieła na kruciutko, uwazam ze wyglada w tych włosach swietnie! ;] co ty na to?

ale ja wcale nie mam dlugich wlosow. i tak mam je dos krotkie bo nawet nie do ramion ba nawet nie do brody. i zle wygladam w krotkich. nie chce fryzury ktora wymagala by ciaglego ukladania bo niestety wlosy sa niepodatne i po godzinie sa spowrotem przylizane niezaleznie od tego jakiego kosmetyku uzywam. wkurza mnie to bardzo bo mam znajome ktore maja cienkie wlosy ale jakos albo sie lekko faluja kreca sa podatne na ukladanie. albo po orostu maja krociutkie i im pasuja te fryzury do ksztaltu twarzy i glowy

a jesli chodzi o Brodzik to przeciez ona ma sliczne wlosy nie wazne czy krotkie czy dlugie

ouu... tez mam ten problem ...

A ja mam puszyste, grube i gęste. Lśnią się granatem, choć niefarbowane:)

nędzne włosy, cienkie i w nieduzych ilościach, strzygę sie co jakies 2 m-ce na boba, z przodu do linii ust, z tyłu mocno wystrzyzone nawet przy pomocy maszynki do strzyzenia, bez grzywki, to jedyna fryzura która mi sie udaje, przyzwyczaiłam się do codziennego mycia głowy, uzywania codziennie suszarki i okragłych szczotek, moje kosmetyki do włosów to zwyczajne produkty dostepne za niską cenę np. w rosmanie, moich włosom najlepije robi regularne strzyzenie (na szczescie mam sprawdzoną fryzjerkę i chodze tylko do niej) i codzienne układanie włosów od nowa

tez sie obcinalam na boba ale zeby dobrxe wygladac musze godzine ukladac a i tak po kolejnej godzinie sa przyklapniete. mam plaski tyl glowy i z tylu mam zawsze problem z ulozeniem

http://wizaz.pl/var/wizaz/storage/images/wizaz.pl/fryzury/trendy/trendy-zima-08-09/foto-trendy-w-stylizacji-jesien-zima-08-09/styl-bob/14642-1-pol-PL/Styl-bob_large.jpg tu kobietka ma fajnie sciete ale mi sie nigdy tak nie chca ulozyc z tulu glowy

najważniejsze to dobrać odpowiednie kosmetyki i dobrać odpwiednią fryzurę i będzie ok,

też myślę, że kosmetyki są bardzo ważne, bez nich ani rusz. Pamiętam jak w czasach studenckich jak nie miałam pieniędzy za bardzo i coś chciałam oszczędzić to kupowałam tani szampon bez odżywki. Możecie sobie wyobrazić jak wyglądały moje włosy. Ale teraz staram się dbać o moje włosy, żeby były piękne, a żeby być na bieżąco jeśli chodzi o kosmetyki zaglądam tutaj http://blog.akademiastylizacji.pl/

tez mam cienkie wlosy i w dodatku strasznie ich malo... ale co mi pomaga utrzymac jaki taki ksztalt fryzury do domowa plukanka z lopianu, bazylii i liscia laurowego. robilam tak ze najpierw korzen lopianu do wody i gotuje sie kilka minut, zdejmuje z ognia i dorzuca bazylie z lisciem laurowym. potem to przelewam do buteleczki i 2x dziennie wcieram w skore glowy, ma to wzmacniac wlosy (owszem na cuda nie ma co liczyc) ale dodatkowo jakby je usztywnia i dzieki temu wydaje sie ich troche wiecej no i trzymaja ksztalt