Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klllarrra

różowy a żałoba

Polecane posty

Gość klllarrra

mam komunię swojego dziecka a tak się złozyło, ze niecałe dwa miesiace temu straciłam siostrę, na codzień ubieram sie w czerń, nie jestem w stanie założyć nic kolorowego ale zastanawiam się czy na dzień komunii nie zrobić wyjatku, mam czarno, biało, różową sukienkę /takie pasy/ do tego załozyłabym czarną marynarkę, czarne rajstopy, buty... jak myślicie ubrać się tak? czy moze klasycznie czarno, biało, ciemna sukienka, biała bluzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieszcopowiem1
zalezy ile tego rozowego jest...jak sporo to ja bym sie żle w tym czula po prostu....ale jak tylko jakis pasek i zalozysz zakiet to moze ujdzie jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjj55555555555
żałobę nosi się w sercu, a nie w ubraniu, ja 2 miesiące temu straciłam Tate i w ogóle nie chodzę na czarno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klllarrra
mam dylemat mojemu mężowi się podoba i córce a mnie jakoś tak dziwnie chyba zalożę coś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klllarrra
chodzę na czarno, bo inaczej nie potrafię, kilkanaście lat też zmarł mi tato i jakoś inaczej to przezywałam, choć równie mocno a teraz ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załóż co chcesz
ja wcale nie chodziłam w żałobie - to tylko zewnętrzne znaki bez znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka ja___
Ja bym spokojnie założyła. Wiesz, to tylko taka tradycja, nic dosłownego. Nie należy przeginać, tym bardziej że przecież minęły już całe 2 miesiące. Uwierz, że naprawdę niewielu ludzi nosi czarne rzeczy dłużej niż tydzień. Piszę szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalobe nosi sie w sercu ja zawsze jak musialam nosilam ciemne ale nie czarne rzeczy ,jak zmarla mama mialam potrzebe ,zeby ta zalobe nosic:( ale moja kuzynka miala wesele ,w ten dzien zrezygnowalam z zaloby ,mialam wlasnie rozowa sukienke mialam nawet dyspenze od ksiedza zeby sie bawic ,ale nie skorzystalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klllarrra
nie chodzi mi o to co pomyslą ludzie a raczej o moje samopoczucie, nadal jest mi ciężko i to jakoś przekłada sie na zewnętrzne chodzenie w ciemnych ubraniach no a z drugiej strony jest córka i jej komunia, która jest swietem radosnym... pewnie najlepszy bedzie kompromis, jak wczesniej napisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klllarrra
a żeby było śmieszniej to jedyna rzecz u mnie z rózowymi elementami nie noszę różu, wystarczy ze moje córki mają różowe rzeczy :) na komunii będą w innych kolorach, tylko ja bym była różowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nie bardzo rozumiem
mamy Ci poprawić samopoczucie? jak mamy Ci pomóc? @ samola - dyspensa od księdza na zabawę?! co to za dziwne pomysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja ciotka była kiedyś
w żałobie (po niedawnej śmierci męża) jak prowadziła syna do komunii i pamiętam, że rodzina ją osobiście namówiła na białą letnią sukienkę w duże czarne grochy. Było ok. Bardzo ładnie wyglądała. To było w 1993 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klllarrra
chodziło mi bardziej o poradę, bo jestem niezdecydowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nie bardzo rozumiem
moja porada - możesz się ubrać nawet cała na różowo - żałoby nie nosi się na zewnątrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×