Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oekerkerkrk

oklamuje mnie :(

Polecane posty

Gość oekerkerkrk

maz obiecal nie utrzymywac zbyt bliskiego kontaktu z kolezanka bo jestem o nia zazdrosna. :( wczoraj powiedzial mi ze idzie ze znajomymi na piwo. co sie okazalo kolezanka tez tam byla :O a on nie wspomnial mi o tym ani slowa. zapytac sie czy byla??? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co?? :D:D od razu się spytaj ,czy seks grupowy uprawiali:D:D:D:D:D:D:D Aha i wizytę u psychoanalityka radzę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oekerkerkrk
ale kolezanka ewidetnie go podrywa i on obiecal rozluznic z nia kontakty. a tu okazuje sie ze idzie na impreze gdzie ona jest. wiec wiadomo, alkohol te sprawy to pewnie znowu siedzili razem i flirtowali :( nie cierpie tej baby i nie chce zeby mial bliskie kolezanki. nie zabraniam mu wychodzic z kumplami ale z kolezanka nie chce zeby wychodzil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa,bo każdy mąż ma stado koleżanek :/ Ja bym była zazdrosna :/ Po to bierze się ślub,by dwa życia połączyć w jedno,tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oekerkerkrk
nie sila. ale nie chce zeby sobie zywo flirtowal z kolezanka i ja nie mam reagowac???? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak się zachowuje
roxie i jeszcze taka mattie czy jak jest tam. uwazaja ze facet w zwiazku nie moze wypic piwa z kolezanka. jest to zakazane i juz jest straszną zdradą. Ludzie leczcie się. Mężowie, narzeczeni, chłopacy, koledzy, to nie jest wasza własność! mogą się spotykać z koleżankami i kolegami, śmiać się z nimi, rozmawiać, żartować. To są ludzie, których nie można odizolować od świata. Kupcie sobie pieska i go trzymajcie na smyczy. Swoją drogą co byście zrobiły jak kolega waszego partnera okazałby się homo albo bi? też byście były zazdrosne ??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto tu a klatkach pisze?! Jakiś dystans trzeba zachować! Po to się żenisz,by flirtować z inną? Opanuj się :/ Ale czego się spodziewać po wypowiedzi 20-sto latka,któremu tylko sex w głowie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak się zachowuje
jak będzie chciał to znajdzie sposób na zdradę. Poza tym autorka tylko domniema, że jej mąż z nią flirtuje. Poza tym w takim razie problemem jest mąż a nie koleżanka męża. Próbuje rozwiązać problem nie w tym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jeszcze karnet w prezencie do burdelu dla faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roxy, ale autorka tego nie wie czy to rozmowa, flirt czy penetracja analna. Dla niej wystarczy, że ona jest ładniejsza i tego już nie może jej darować bo sama jest brzydka, gruba i niedopchnięta przez stado beduińskich arabów popierdalających na wielbłądach przez Saharę :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak się zachowuje
chuj ci do tego masz 100% rację. Najlepiej jakby wszędzie z nim wychodziła i go pilnowała. Cały czas za rączkę i jeszcze niech zacznie liczyć ile piw wypija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oekerkerkrk
nie. ale sam mi opowiadal, ze zartuja sobie dwuznacznie. a ja nie zycze sobie tego!!!! ma zone!!! a zartuje sobie dwuznacznie z kolezanka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak się zachowuje
hahaha. żartują sobie dwuznacznie. można dwuznacznie żartować w sposób dwuznaczny. Gdybym ja była twoim mężem, to byś mnie do pracy nie puszczała bo tak z koleżankami i kolegami tylko w sposób dwuznaczny żartujemy. Mój mąż się śmieje, że niezłe z nas zboki. Inaczej byśmy w pracy nie wysiedzieli. A żarty przenoszą się z pracy na spotkania po pracy i też są dwuznaczne i nikt z tego problemu nie robi. żarty dwuznaczne a flirt to dwie odrębne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziele angielskie
Czemu zawsze muszą się wypowiadać tacy wulgarni ludzie, czy nie można kulturalnie, aż nie chce się czytać tych "kwiatków"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziele angielskie
Oczywiście, ze zapytaj czemu Ci nie powiedział. Jak nie ma nic do ukrycia to niech nie ukrywa i nie bój się, ze Cię zostawi, jak chce to niech zostawia ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak się zachowuje
ale chwileczkę, dlaczego on ją okłamał???? miał poluźnić z nią relację ale nie było mowy, że wiecej jej nie zobaczy, tak??? skoro to był wypad ze znajomymi, to trudno, żeby powiedział: oki spotykamy się dzis o 20.00 w barze takim i takim ale bez pani X bo mi żona nie pozwoliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oekerkerkrk
:( ale zartowanie dwuznaczne "moze pojdziemy na numerek?" nie jest juz forma ponizej poziomu pewnego flirtu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcsdvfgbgnn
Moje zdnaie jest takie JAK SUKA NIE DA PIES NIE WEZMIE . JAK SUKA WYSTAWIA HMMM JAK MAZ KOCHA TO NIE WEZMIE. wiec teraz zalezy wszystko od twojego meza.... juz nie od niej ona go do niczego nie zmusi.... a po drugie nie powiedzial ci ze ona bedzie bo nie chcial cie wkurwiac i wiadomo ze bys go nie puscila... sama musisz miec zaufanie do niego .., jak bedzie chcial cie zdradzic to zrobi to z ekspedientka w sklepie.... i co chyba do sklepu mu nie zabronisz chodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oekerkerkrk
:( nie rozumiecie. ona na niego leci a on sie cieszy. jestemy malzenstwem dopiero 2 lata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oekerkerkrk
mial ograniczyc kontakt a wczoraj spotaknie ze znajomymi ktorzy nie pracuja razem, a on z nia pracuja razem czyli musial ja zabrac ze soba lub powiadomic o tym ze jest spotkanie. a sam mi powiedzial o tym numerku bo ona tak mu powiedziala :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoj chlopak to duze dziecko
niedowartosciowane. co innego zwykle spotkanie ze znajomymi, a co innego zabawiania sie z napalona "kolezanka". wyjdz gdzies i baw sie dobrze, najlepiej poderwij jakiego chlopaka i pozniej sie z nim umawiaj, moze cos dotrze do chloptasia, jak nie to dowidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak się zachowuje
wiesz co, problem masz z meżem skoro podnieca sie że jakas panieneczka na niego leci. ale skoro znalazla sie ta to znajdzie sie inna gdy ta od niego odizolujesz. cos miedzy wami nie gra i wyjasnijcie to sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie trzymaj faceta na smyczy , bo prędzej czy później się z niej urwie... Musisz mu zaufać !! Facet jak będzie chciał Cię zdradzić to i tak to zrobi , chociażbyś go przywiązała do kaloryfera !!!!!!!!!!!! A co jest zakazane , to wiadomo ,że lepiej smakuje. Chce iść na spotkanie z kumplami i kumpelami z pracy? Powiedz ok. dobrze. Umów się z koleżanką czy z kimś i też wyjdź , a nie siedź w domu i nie czekaj na jego powrót , bo ogłupiejesz ! Musisz mieć też jakieś życie towarzyskie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oekerkerkrk
no wlasnie to mnie wkurza ze on sie tym tak strasznie podnieca ze go kolezanka podrywa :O to mnie denerwuje, ze on to tratkuje jednego dnia z entuzjazmem drugiego dnia ze niby ma juz dosc tego i tak w kolko. wiec jako zona powiedzialam mu ze mi sie to nie podoba i juz. i obiecal ograniczyc kontakt a tu sie okazuje ze ograniczyl tylko mowienie mi o tym bo sie z nia spotyka poza praca!!!! :O i to nie jest tak ze siedze i czekam na niego z obiadkiem. tez sie umawiam z kolezankami, ale no wlasnie. nie umawiam sie z kolegami, a jezeli z nimi rozmawiam nie pozwalam sobie na flirt bo uwazam ze to byloby nie w porzadku w stosunku do meza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oekerkerkrk
czyli jak mam reagowac jak opowiada o kolezance lub o zartach takich>? albo jak mi mowi ze np ona wita sie z nim przytulajac go :O mam nie reagowac wcale?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz tam
Każdy facet się jara, jak na niego jakaś dupa leci! Połechtane ego i tyle, więc twój mąż nie jest odosobnionym przypadkiem - więc nie zgadzam się z wypowiedzią "dokładnie tak się zachowuje". Jeśli go o coś prosisz i on się na to zgadza, to powinien się tego trzymać. A w tym wypadku to olał. Nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu, ale uważałabym na tą dziunię, bo faceci są słabi i łatwo ich zbajerować :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×