Film a rzeczywistosc - filmy uodparniaja ?

Ogladajac sceny smierci w filmie wiecie ze to nie jest prawda wiec odczuwacie zero emocji. Tutaj macie link do filmu na yt, zobaczcie go i powiedzcie czy mieliscie jakies emocje podczas jego ogladania. Zanim wejdziecie przeczytajcie opis ponizej bo tam jest przewdstawiona prawdziwa smierc 3 ludzi wiec ostrzegam te osoby ktore nie chca tego ogladac. http://www.youtube.com/watch?v=1n4CR4TQkQY&feature=related W 1983 roku podczas kręcenia sceny z helikopterem na planie filmu The Twighlight Zone (produkcja Steven Spielberg) zginęli: aktor Vic Morrow i dwójka małoletnich aktorów Myca Dinh Le (lat 7) i Renee Shin-Yi Chen (lat 6). Helikopter leciał na wysokości zaledwie 8 metrów, zbyt nisko, by uniknąć skutków eksplozji wywołanej przez ekipę pirotechników. Kiedy ściana ognia uszkodziła śmigło, pilot stracił kontrolę i rozbił się, a skrzydła tego śmigła ścięły głowy Morrow i Le. Chen zginęła zmiażdżona, gdy helikopter rozbił się na ziemi. Załoga latającego pojazdu nie odniosła żadnych poważniejszych obrażeń. Wypadek ten zapoczątkował, trwającą blisko dekadę, akcję przeciwko wytwórniom filmowym, która zmieniła przepisy dotyczące pracy dzieci nocą na planie filmowym podczas kręcenia scen zagrażających ich zdrowiu i życiu. Tragedia ta zakończyła również przyjaźń pomiędzy reżyserem filmu Landisem i producentem Spielbergiem, który już wcześniej wyrażał swoją dezaprobatę dla praktyk Landisa, m.in. używania ostrej amunicji na planie filmowym

Zanim przeczytalam opis - zero emocji. Moge 100 razy to ogladac i nic. Po przeczytaniu opisu - slabo mi sie zrobilo i jakos dziwnie. I nie mam ochoty jeszcze raz tego ogladac :(

film=zero emocji opis=zero emocji