Prawda zawsze wyjdzie na wierzch...

Sluchajcie, jakis czas temu zarejestrowalam sie na portal randkowy i po jakims niedlugim czasie zaczepil mnie facet. Napisal wiadomosc prywatna ale ja sie odezwalam do niego dopiero po 2 tygach bo nie mialam dostepu do neta. Nie powiem , bardzo dobrze nam rozmawialo, mielismy duzo wspolnych zainteresowan i tematow do rozmow. Znajomosc trawa lacznie 2 lata z przerwa bo on przestal sie z dnia na dzien odzywac. Nastepnie po jakims dluzszym okresie znowu sie odezwal i przeprosil za nagle znikniecie. Okej, pomyslalam i nawet sie ucieszylam, ze znowu sie pojawil. Proponowal mi nawet spotkanie i po kolejnym okresie naszego kontaktowania sie bylam gotowa zaryzykowac. Podobal mi sie a i ja nie bylam mu obojetna. Teraz od marca znowu milczy, jednak na portalu rankowym dalej daje mi znaki. Po dlugich poszukiwaniach znalazalm jego konto na nk na podstawie kilku faktow, ktore sie ze soba zgadzaja. Nie zgadza sie tylko imie ale zdjecie przeciez nie klamie. Podejrzewam, ze ma juz dziewczyne ale nie robi mi to zadnej roznicy. Zycie toczy sie dalej. Jak myslicie powinnam napisac do niego i zapytac dlaczego mnie oszukal? Chcialabym, zeby wiedzial o tym co ja juz wiem. Jak to rozegrac?

ignorancja ignoracja ignoracja.................................

wyslij mu linka na nk z jego strona. i sie koniecznie podpisz. mozesz zalaczyc kilka niewybrednych epitetow.

Ja bym go olała - jak on ciebie, z dnia na dzień. Jakbyś powiedziała, że wiesz, wyszłoby, że szukałaś, szperałaś, więc ci na nim zależy. Warto?

Oblubienico szukalam i szperalam bo bylam po prostu ciekawa a w zasadzie przypadek sprawil, iz trafilam na jego profil. Zastanawia mnie jego reakcja gdybym mu to po prostu wygarnela.

napisz mu komentarz na nk. wstaw maile ktore do cienbie pisal. wyslij jego dziewczynie te maile . i po sprawie. zemsrta jest slodka:)

z buziakiem iuśmiechem ,nie odpisuj olej go ,najlepsze rozwiązanie ,jak go zbluzgasz wyjdzie że ci zależało na nim

e tam

Gdybyś mu napisała, że szperałaś, wyczułby, że ci zależy. Chcesz mile łechtać jego ego?

Nigdy nie przyznam sie, ze szperalam. Znajomosc po prostu rozwinela sie szybko i nie tylko z mojej strony widac bylo zaangazowanie. Chcialabym mu tylko w jakis sposob przekazac, ze wiem o jego klamstwach. Moze bedzie mu glupio. A swoja droga nie wiem, co maja znaczyc do dnia dzisiejszego odzewy na profilu rankowym. Dziwne to wsyzstko. A co zrobic jak sie ponownie odezwie po dlugiej nieobecnosci jakby nigdy nic?