Umieram z podniety...

W weekend przyjeżdża brat ze swoim zespołem bo będzie grał w naszym mieście. No i wokalista ich zespołu jest taki przystojny, że chyba się posram z podniecenia. Głos ma seksowny, tyłeczek, kaloryfer, uśmiech, oczy.. Och kurwa. No nie mogę :D On już mnie tak kręci od roku. Jak on przyjeżdża to ja nigdy nie jestem sobą i mam jakieś chore zawiechy. Np. zapatrzę się na niego, a on akurat coś do mnie gada. No i gada,gada.. A ja po pół godziny takie "co?". Ech.. No ale co poradzisz. Może bym bardziej przeżyła, jakby się do mnie nie uśmiechał i nie puszczał oczka i takie tam ;) Jedyny problem w tym wszystkim, że on ma 30 lat a ja 15. Yeah..

No właśnie z różnych źródeł się dowiedziałam, że on podrywacz jest. Ale nie chce mieć dziewczyny. Ale czemu to nie wiadomo :P

bo jesteś gównarą?

ach no ale jakbyście go widziały na żywo. Same foty to nie to samo. Całokształt na żywo powala z nóg. Jeszcze nie miałam takiego czegoś na widok faceta. (tylko dlaczego podnieca mnie 30 latek?)

ale co BO JESTEŚ GÓWNIARĄ...:P?

Aa.. pewnie o to, że czemu nie chce mieć dziewczyny. Nie chodziło mi o to, że ja chce. Choć nie ukrywam, że trochę(o cholera, trochę?)ubolewam nad moim wiekiem... No albo jego ;) W sumie on też się rozczarował jak się dowiedział ile mam lat. Wrr...

Weźcie pomóżcie trochę ochłonąć:P

łamacz serc kobiecych...nie chce cie martwic ale facet w jego wieku chyba raczej czego i kogo innego oczekuje :O

gówno jak nie wiesz kurwa co

;)

Ja sobie nie robie nadzieji na coś więcej, żeby nie było..:P Ale jakbym była starsza to bym go zgwałciła. Ten facet mnie tak podnieca, że aż się boję moich fantazji. A to najlepsze, że on nic nie musi robić. Perfidnie. Po prostu jest. Ma gościu szczęście ;)

Przecież to zwykły dupczyciel... ja bym się bała, ze jakimś syfem mnie zarazi, a dziewczyny nie chce, bo ma kilka na każdym koncercie.

zarazkiem to racja :O możesz byc uczulona na jego obecną :O i swędziawka gotowa :P

Ach czy ja wiem czy taki dupczyciel? Może i. Ja tam za nim nie łaże. Czasem sobie przyjadę do brata na kilka dni. No i z tych wszystkich koncertów, to tylko raz do niego jakaś laska przyszła. Ale znajoma, więc nie wiem:P A z resztą oni nie mają jakiegoś tam w chuj rockowego koncertu, że sex, drugs and rock'n'roll, tylko takie perfidne reggae typu bob marley, ini kamazoe, wayne wyde, cocoa and tea itd.. Więc nie te emocje:D Ale naprawdę myślę, że głównym atutem jest jego głos. W chuj seksowny. Taki delikatny, a za razem mocny... A co wam będę gadać.. zaraz dam linka na youtube. No i drugim to jak pisałam, klata, tyłeczek. I fajnie wygląda jak gotuje obiad bez bluzki i śpiewa. Osz ty... hehe

Dajesz tego linka.

to karalne :P:P:P:P:P:P:Pzaraz sie zlecą wszystkie co w sławnych łóżkach spały:P:P

http://www.youtube.com/watch?v=xTS_JRmE8PY

Ten z dreadami? Mi się nie podoba :P Głos ma fajny, ale nic wspaniałego, poprostu czysto śpiewa.

Wiesz. Jak zobaczyłam ten filmik, to jeszcze gościa nie znałam. Phi? to też był dla mnie taki po prostu głos bo głos. Ale jak go poznałam. Łoh.. Nie pytaj:P Jego trzeba zobaczyć na żywo. Z resztą na tym filmiku prawie że go nie widać. Więc wiesz:P ALe no założę się, że też tak miałyście, na widok jakiegoś faceta. Hmm. Wspaniałe uczucie ;)

No zauroczył cię i tyle, dla każdego ktoś jest pociągający, różne są gusta...

Trochę smutne, że nawet ten mój AŻ tak na mnie nie działa.... Chyba, że rajcuje mnie gościu jeszcze bardziej ze względu na tą niedostępność? Wiek i te sprawy. No nie wiem, nie wiem ... Ale jednego jestem pewna. Nie przeżyje tego weekendu ;) I na dodatek nocuje u nas w domu. Szczerze, szkoda, że nie w moim łóżku. Ze mną jakaś ich kumpela od zdjęć ma spać... Poprawka! Obok mnie;) Ech, no życie, kurde...

a dobra.. ide spać. Dobranoc wam ;)