mój facet leci z koleżanką na wakacje...

z:)

nie czytalam calego watku... ale moze ma was dwie? w tym roku leci z nia (a Ciebie raczy historia taka jaka nam tu prezentujesz), a za rok poleci z Toba ..... od razu wpadlo mi to do glowy, poniewaz moja kolezanka znalazla sie kiedys w podobnej sytuacji... juz nawet byli potem zareczeni, tzn moja kolezanka, potem juz nawet planowano slub... a on stale na 2 fronty.... na 2 miesiace przed slubem w koncu wyznal prawde.... :o to brzmi niewiarygodnie, ale zycie pisze wlasnie takie scenariusze...

tokijskazagadka powiem ci, ze wcale bym sie nie zdziwiła jakby mial nas dwie, moj poprzedni facet rownież spotykal sie ze mną, ze swoją byla do ktorej wrocił i od czasu do czasu z trzecią.... na szczescie wpadlam na pewnien pomysl, aby dotrzec do jednej z tych dziewczn i wszystko wyszlo na jaw, on jest teraz sam...

a Ty znasz jakis znajomych tego swojego faceta? moze jest jakis sposob, zeby dociec prawdy?

tokijskazagadka poznalam dwoch kolegów z ktorymi sie przyjazni, ale jedynie co o nich wiem, to tylko jak maja na imie i gdzie mniej wiecej mieszkają, znow inni nasi wspolni znajomi nic nie wiedza bo on z nimi nie utrzymuje kontaktu...

Halinko, wyluzuj, bo jak tak dalej pójdzie, to w lipcu Wy już nie będziecie razem, jak on pojedzie na te wakacje z koleżanką! :P

ostatnio spisalam z jego tel kilka numerow dziewczyn z ktorymi pisal, ale zobaczyl to i mi skasowal, powiedzial ze pewnie bede im pisac cos glupiego a to sa tylko kolezanki.

wredniak paskudny, ja juz teraz mysle, zeby to zakonczyc, po co mam czekac do lipca i sie zamartwiac

a ten Wasz zwiazek jaki jest? dzieje sie cos nie tak, cos co moze wzbudzac Twoja niepewnosc, czy brak zaufania?? (pomijam ten wylot teraz...) jakie sa Wasze relacje?