typowo :( załosnie

Chciałam...i chcę... jeszcze chcę ...z Nim być. On to wie, bo mu powiedziałam, z resztą sprawiał wrażenie, że jest za, że też chce, że mu zależy. Mogłam poczuć się jak ta jego jedna jedyna przez dobrych kilkanaście miesięcy... a teraz od tygodnia nie rozmawiamy, bo chciałam, żeby się określił, żeby mi w końcu powiedział czy chce spróbować coś na poważnie czy nie. I milczy, ja się nie odzywam, jest mi źle, chce mi sie płakać.... płaczę, nie mam na nic ochoty, pierwsze 3 dni przeleżałam jak wrak człowieka, nie chciało mi się jeść, nie chciało mi się pić. Teraz chodzę jak otumaniona, pełna żalu... Pewnie, że mogę bez niego funkcjonować, ale nie chcę, kocham Go, na niego się otworzyłam i tylko dla niego. Zaczynam układać plany na czas, gdy Go naprawdę nie będzie. Obiecał mi kiedyś, że jakby coś się zmieniło to pierwsza się dowiem...i co... ciiiszaaa ;(. Żyję nadzieją, że może jednak jestem dla niego ważna jak on dla mnie i czekam...pytając siebie jak jeszcze długo wytrzymam:( Pytanie do facetów, albo do kobiet o podobnych problemach... co robić, czy jest szansa dla "Nas". Czy faceci zawsze muszą tak ranić

mysle ze nalezy porozmawiac z nim moze ma problemy jakies i nie wie lub nie chce ci o nich powiedziec porozmawiaj z nim rzeczowo. nie pozbywaj sie czegos co moze byc piekne

myślisz, że nie rozmawiałam... dlatego po ostatniej rozmowie... zapadła cisza. Dla mnie nie będzie już żadnego innego, nawet jeśli sie rozejdziemy... po prostu wiem to

Gdy tylko zapada zmrok przebieram się w radziecki mundur po dziadku i tak przebrany i obwieszony medalami po Bierucie udaję się cicho do pobliskiego lasu gdzie niczym Rysio z Klanu zakradam się pod pasnik pod którym leże nieruchomo niczym towarzysz Brezniew czekając na przyjscie lochy z warchlakami.Kiedy Tylko zblizą się do pasnika wyskakuję niczym Filip z Konopii i atakuję je rychłym pospiechu dając upust swoim fantazjom seksualnym, aby było tego mało robie przy tym zdjęcia aparatem z biedronki

To Twoja pierwsza miłość? Ile macie lat? Jaki on ma znak zodiaku (to też dużo może powiedzieć o symptomach zakochania ;) )

lata nastoletnie oboje mamy już dawno za sobą, a wynacz mji w horoskopy i inne bajery nie wierzę

Wiesz, lata nastoletnie za soba to moze miec 25latek i 35latek ;) A im facet starszy, tym dłużej mu myślenie zajmuje o zwiazkach niestety. Co do horoskopów - od znaku zodiaku zależy reakcja - np. jeden zeby przemyslec zamyka sie w sobie, a drugi zamyka się w sobie bo nic nie chce...

od znaku zodiaku zależy reakcja :D:D:D:D:D:D

bardzo smutna piosenka retro -zdziwiłabyś się :)

nie sądzę ;)

hmmm ma 37lat:/ a ja troszkę mniej....juz myslałam, że to TEN