Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama z dystansem

Moje dziecko wszedzie ze mna! Ilez mozna?

Polecane posty

no może nie wkurza, ale jest mi trochę przykro:). Po prostu zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beble
ja też nie rozumiem , po co ciagać dziecko po galeiach handlowych i spedzać z nimi tam pół dnia ( pracuje w takiej - to widze) tymbardziej , że często gesto to nie sama mama z dzieckiem przychodzi na zakupy co cała rodzinka z tatą i dziadkami na czele - moda na spacer po galerii ? no i prawdą jest , że zakupy z maluszkiem zmieniaja sie w bieganie za uciekajacym dzieciaczkiem , albo szukanie miejsca dla matek i małych dzieci by je nakarmić czy przebrać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dystansem
paula nie przejmuj sie:) czas spedzony z dzieckiem to tez cos fajnego a dziecko z czasem podrosnie i wtedy odzyjesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jak pisałam nie mam. Pewnie jakbym miała to bym go od czasu do czasu zostawiała, ale tez nie tak wcale często, bo lubię "zarażać go swoimi pasjami" i chcę to robić już od najmłodszych lat. Powiem wam, że nie jest nawet jedynym takim maluchem. :) Wiecie ilu "zachustowanych" kręci się po galeriach sztuki i muzealnych wystawach wczesnym popołudniem? Aż miło popatrzeć, naprawdę. :) Starsze dzieciaczki też tam zresztą są i często ładnie się zachowują, ale to chyba sam rodzic musi ocenić jaki charakter ma jego dziecko i czy się nadaje na zabieranie do publicznych miejsc, bo niektóre maluchy są nerwowe, szybko się nudzą, są płaczliwe i raczej nie są przyjemnym doświadczeniem dla ludzi, którzy przyszli gdzieś się rozerwać i odprężyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zazwyczaj biorę ze sobą dziecko. Ale tylko z tego względu że zazwyczaj chodzimy wszędzie z mężem.Byliśmy w restauracjach kinie na basenie czy w teatrze i nie było z nim kłopotów. Nie płakał ani nie musiałam po godzinie wychodzić. Ja uważam że dziecko powinno przebywać wśród ludzi. Ale beż przesady. Jak idę gdzieś z koleżankami to synka zostawiam z tatusiem i jakoś nie mam oporów. Wiem że sobie świetnie poradzą. A jak chcemy wyjść z mężem tylko we dwoje to synusia do babci podrzucamy. I nie uważam żeby działa mu się jakaś krzywda. Z resztą mały uwielbia zostawać z dziadkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dystansem
paula ja tez mialam ciezki dzien i jedyne co mnie trzymalo przy przetrwaniu to to ze jutro bedzie lepiej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie jest tak jak piszesz. Nie wszystkie dzieci da się zabrać ze sobą w różne mijsca i to chyba zależy od charakteru dziecka. I może jeszcze trochę od tego czy jest przyzwyczajone do takich miejsc czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dystansem
Ok dzieci sa rozne i mozna niektore zabierac wszedzie, ale ja akurat pisalam o tym ze kobiety umawiaja sie na zakupy, kawe maja z kim zostawic dzieci a nie chca. Tu nie chodzi o to czy dzieci sa grzeczne czy tez nie ale o to ze nie one nie potrafia zostawic ich z mezami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! :) Ja do kina się nie odważyłam, bo boję się Dolby Surround, a nie mam stłumiacza dźwięku dla dziecięcych uszek. Oglądałam takie w necie, ale na razie wstrzymuję się z zakupem. Chciałabym z nim chadzać na jakieś fajne koncerty. Byliśmy co prawda na jednym, tak przez przypadek w sumie i celowo usiadłam w odległym miejscu, żeby dźwięk z głośników nie był zbyt uporczywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma sammama
Ja mam najgorzej.Samotnie wychowuje corke.Nie ma mija cirka dziadkow.Jestem z nia 24h na dobe i njuz powoli dostaje na glowe.Mam taka ochote wyjsc gdzies sama , pobyc wsrod ludzi ale nie ma jak.A najlepsze to z enie pracuje. NIE DLUGO ZAWRIUJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe :) Ja też siedzę w domu z dzieckiem, sama ...dlatego eksploruję okolice ile wlezie. :D Inaczej też by mi się rzuciło na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dystansem
mamma a wynajecie opiekunki? Przeciez mozna kogos na kilka godzin zatrudnic. Jakos utrzymujesz sie sama z dzieckiem wiec moze udaloby ci sie uzbierac na opiekunke raz na jakis czas badz zostawic dziecko z zaufana kolezanka a w tym czasie umowic sie z druga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak my byliśmy w kinie to tak sie trafiło że mały zasnął i spał cały seans a miał wtedy 7 miesięcy. I nie przeszkadzał mu żaden hałas :) Ja to bym chyba zwariowała jak bym musiała być 24h/dobę z dzieckiem. Czasami jak jestem zmęczona to pozbywam się małego po prostu do dziadków. Mieszkają piętro niżej :) Każdy potrzebuje czasu tylko dla siebie. Ale to nie zmienia faktu że z małym uwielbiam wychodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamma z tą opiekunką to myślę ze nie jest zła myśl. Przecież chyba udałoby się jakoś uzbierać na tą opiekunkę chociaż na jeden dzień w tygodniu?? Nie znam Twojej sytuacji materialnej ale myśleże czasami dobrze jest oderwać się od rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wychodzę z domu i wiem ,że wróce wcześniej to wtedy zabieram dziecko ze sobą.Ale kiedy umawiam się z koleżanką na godz 19 do pubu na piwo wtedy dziecko zostaje z tatusiem.Ustaliliśmy ,że raz na jakiś czas wieczór należy do mnie a dziecko zostaje z mężem.A następnym razem ja siedzę w domu a mąż idzie z kolegą na piwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja napisze jak jest u nas: mąż ciagle w pracy:(. Moja mama nie żyje, tata "nie ma czasu", tesciowa mimo, że nie ma absolutnie żadnych obowiązków, jakos nie ma ochoty nas odwiedzić z osiedla dalej. Siostrę mam blisko, ale jakos nie pała ochotą pomocy, za to często podsyła swoją 5-letnią córkę. I tak oto w ciągu ostatnich 19 miesięcy wyszłam 3 razy wieczorem i 2 razy do autoserwisu. Rozglądałam się za jakąs opiekunką, ale jakos nie znalazłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie nie chodziło o to czy by mu przeszkadzał hałas, tylko po prostu boję się zbyt dużego natężenia dB. Wiesz, dzieciaki mają maleńkie i ekstra-wrażliwe bębenki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dystansem
paula moj maz tez ciagle w pracy. Czasem wraca nawet o 20 i jest zmeczony niesamowicie. Mama z tata mieszkaja bardzo daleko a tesciowie juz nie zyja. Jednak czasami uda nam sie wygospodarowac troche czasu i jak maz wroci o 17 czy 18 to mimo zmeczenia chcetnie zajmie sie corka. I tez mysle o opiekunce ale mialam juz jedna i taki numer mi wyciela ze sie zrazilam:O U mnie to jest tak ze czasami nawet w weekendy maz musi pracowac i tak jest np. dzisiaj. Siedze caly dzien sama w domu i jutro tez to samo ale raz na jakis czas on stara sie mnie odciazyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas mąż pracuje na etacie + działalnosc w domu. Więc nawet jak wróci wcześniej, to siedzi przy komputerze. Wtedy jest jeszcze gorzej, bo Franek chce do taty, a tata zamkniety u siebie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dystansem
paula chyba mamy podobna sytuacje:) Moj maz ma firme i nawet jak czasem wroci wczesniej to tez musi popracowac. No ale on ta firma zajmuje sie juz kilka lat wiec ogolnie zapowiadalo sie na spokoj ale teraz wpadl na pomysl kolejnej dzialalnosci. Ja sie jednak sprzeciwiam bo to oznacza brak czasu dla nas juz w ogole. A najlepsze jest to ze ludzie potrafia czasami dopiec ze maz tyle pracuje ma firme wiec i kasa sie leje strumieniami:( Tylko co z tego jak ja sama z dzieckiem a on teraz dopiero moze bardziej przystopowac a i tak mysli o kolejnej dodatkowej pracy. Eh... czasami to mi slow brakuje bo chyba wolalabym by pracowal do 16 i koniec ale coz takie czasy ze na panstwowej posadzie sie nie zarobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwer
moja 3 latka chodzi ze mna ale tylko i wylacznie jesli zostaje do 20 stej jesli ma to byc 21 to zostaje z tata.no od czegos mamy tych facetów!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma sammama
Nie mam kasy na opiekunke.PO oplatach zostaje mi ok.200zł na miesiac na zycie.Do kasy zostalo ok. 2,5 tyg. a ja mam w portfelu ok20zł.Jestem zalamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dystansem
mamma skoro nie pracujesz to moze jakos przez internet udaloby ci sie dorobic? A jesli nie to pomysl o ogloszeniu jako opiekunka. U mnie w miescie duzo jest kobiet ktore maja male dzieci i chetnie zajma sie innymi. Polega to na tym ze bierzesz dziecko w wieku zblizonym do twojego i mama je przywozi do ciebie. To jest nawet fajne bo dziecko szybko lapie kontakt z rowiesnikiem a ty bys mogla sobie dorobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma sammama
Opieka nad innym dzieckiem odpada.Ni edam rady zajac sie 2 maluchow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dystansem
mamma a dlaczego? masz az tak absorbujace dziecko? Ja kiedys pracowalam jako opiekunka (dawno bo w czasach studenckich) ale mialam pod opieka 4 dzieci w wieku od 1,5 do 5 lat i dawalam rade wiec moze ty tez bys dala. A nawet jesli nie to mozesz tez dorobic na allegro wyprzedajac niepotrzebne ubranka po dziecku czy tez swoje ciuchy w ktorych juz nie chodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma sammama
Mam duzo rzeczy po corci al niewiem jak to sprzedac. Caly czas mysle nad pojsciem do pracy ale co z dzieckiem.Czekam czy przyjma mala do zlobka.Jak nie to sie zalamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maała ;- DD
No od czego są tatusowie ;* __________________________ Wchodźcie, spoko stronka ; ] http://Agusik.gliteruje.pl To mój sposób na spędzanie wolnego czasu , sprawdźcie sami .xdd ; -**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z dystansem
mamma ja na allegro nigdy nic nie sprzedawalam ale z tego co wiem duzo tu mam ktore to robia. Wiec moze zaloz temat i podpytaj je jak to zrobic? Mysle ze z pewnoscia ci pomoga a rzeczy sie przynajmniej nie zmarnuja a ty na tym pare groszy zarobisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×