Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamilka21

Poważne pytanie

Polecane posty

Witam. Mam 23 lata, mam dwoje dzieci w wieku 5 i 2 lat. Jestem w 23 tygodniu ciąży. Niedawno dostałam list ze szkoły, czy nie chciałabym dać mojej 5-letniej córki do przedszkola. Problem jest w tym, iż od grudnia nie mieszkam już w miejscu mojego zameldowania. Wczoraj zadzwoniła o mnie moja mama i powiedziała że jak chce to mogę zapisać małą do szkoły i ona by się nią zajeła. jeszcze powiedziała mi że ja napewno jak mi się trzecie urodzi że nie dam sobie rady. Pozatym moja mama wychowuje dzieci mojej starszej siostry i jak słyszałam te dzieciaki nie słuchają się jej i nie są wogóle pilnowane. Jak byście były na moim miejscu to co byście zrobiły. Dały takiej mojej matce pod opieke dziecko czy nie. Proszę o poważne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A-moze?!
Kamilka21 - a ty powazna jestes??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie piszę że zostawie pod opieke matce moją córkę tylko pytam się co by ktoś zrobił na moim miejscu. Ja wiem że moja matka coś na boku kombinuje i jakbym dała jej pod opieke mała to ona by od razu się pewnie starała o rodzine zastepczą. Ale ja nie mam zamiaru dawać jej na wychowanie moje dziecko bo wiem że nic dobrego by z niej wtedy nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiec
ja myślę że jeżeli zarabiasz, masz męża, lepiej zatrudnić jakaś pomoc. Wiem to kosztuje, ale mama też musi odpocząć troche. Co innego raz na tydzień podrzucić dziecko babci, niż codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mamusia
ale w jakim sensie Twoja mama by pilnowała małą? Masz na myśli to, że by ją odbierała i przywoziła do Ciebie czy to, że byś całkowicie jej dziecko oddała? Bo piszesz trochę chaotycznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama zaproponowała mi żebym zapisała moją córkę do miejscowości w której ona mieszka. Mój mąż zawoził by małą w niedziele do nich do domu i w piątki by przywoził. Czyli była by u niej od poniedziałku do piątku. Ja mam wrażenie że ona to zaproponowała tylko dlatego żeby kase wyciągnąć ode mnie albo od państwa. Ja nie mam zamiaru oddawać jej małą pod opiekę bo wiem że moja matka nie potrafi się zająć tymi dziecmi co już się nimi zajmuje. A ja dam sobie radę z trójką dzieci, w końcu z dwójką dałam sobie radę to czemu z trójką ma być inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz 23 lata
i juz trzecie dziecko w drodze??? szybka jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzieci to nie są żadn wpadki. Kocham je najbardziej na świecie, a teraz już niemogę się doczekać aż malutka się urodzi. I co z tego że mam 23 lata. Niktóre to rodzą w wieku 13 lat i nikt nic nie mówi a ja jak urodziłam pierwszą córkę to miałam 18 lat. Nie żałuje że mam dzieci bo to najlepsze co mam w życiu :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no spoko
na twoim miejscu noie robilabym trzeciego dziecka skoro juz z dwojka sobie nie radzisz,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mam takie pytanie- w którym miejscu napisałam że niby nie radze sobie z dziecmi? Napisałam że moja mama powiedziła że jak urodzę to sobie nie dam rady. Radzę uważniej czytać to co ktoś pisze. Ja badzo dobrze sobie daje rade z dziećmi. Nie narzekam i bardzo się cieszę razem z mężem że niedługo będziemy mieli trzecią dzidzię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastoletnia dziewczyna
Ale dziewczyna napisała że sobie właśnie radzi że te dzieci co ma są dla niej skarbem! ma męża więc nie osądzajcie jej pochopnie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrtytry
Skoro nie narzekasz, tak świetnie sobie radzisz to po co rozwazasz pomoc matki? No po co? Jakbys była taka rozgarnięta i uporządkowana to być nie chciała dzieciaka komuś opchnąć na 5 dni w tygodniu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie oddawalabym dziecka na 5 dni w tygodniu, mimo ze mame mam swiena, ktora z moimi dziecmi radzi sobie bardzo dobrze. Co innego gdyby to mialo byc zaprowadzanie czy odprowadzanie z przedszkola ale na 5 dni w tyg? Takie male dziecko bedzie potem mialo metlik w glowie. Raz mieszka tu a zaraz gdzie indziej. A poza tym dziecko potrzebuje rodzicow na co dzien a nie tylko w weekendy. Na weekend to sie dziecko zawozi wlasnie do babci a nie do rodzicow. Pozdrawiam i zycze duzo zdrowka dla Ciebie, Twoich pociech i dzidziusia w brzuszku. Piszesz ze starsze dziecko to coreczka i ze teraz tez oczekujesz coreczki. A 2letni szkrab to coreczka czy synus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no,ale przeciez nie po to macie dzieci,zeby widywac je 2 dni w tygodni.dla mnie to bylaby chora sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie chce nikomu podrzucać moją córkę tylko pytałam co by ktoś zrobił na moim miejscu. Ja z góry wiem że to głupi pomysł. Moja matka nie potrafi zająć się dziecmi mojej siostry a ja nie jestem głupia żeby jej dawać nawet na jeden dzień małą. Jakbym sobie nie dawała rady z dziećmi to nie wyprowadzała bym się z domu. A tak od kiedy już nie mieszkam z moją mamą to żyje mi się o wiele lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2-latek to chłopiec, ma na imię Krystian. Moja córcia jest bardzo do mnie przywiązana i nie wyobrażam sobie żeby mogła mieszkać gdzie indziej niż ze mną. Moja matka pewnie sobie wymyśliła że jakbym się zgodziła na jej propozycję to ona by jeszcze nawymyślała że ja jej małą podrzucam. Tak zrobiła z siostry synem. Tyle że moja starsza siostra to ona zostawiła mojej matce dwoje dzieci i wyprowadziła się do innego faceta. Ja nie wyobrażam sobie jak można mieć dzieci i nie zajmować się nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
a ja nie rozumiem? jak nie oddasz to po co się pytasz na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu gdzie teraz mieszkamy to można powiedzieć, że mamy wszędzie blisko. Do kościoła jest jakieś 60 metrów, do sklepu może 5 minut drogi, tyle samo na pocztę i około 15 minut do pkp. A do szkoły to jest góra 10 minut spacerkiem. Nie wiem skąd wogóle mojej mamie do głowy przyszło że dam jej moje dziecko na 5 dni w tygodniu. Ja planuje dać córcie do przedszkola od przyszłego roku szkolnego. W tym roku jakoś nie widzę jej jeszcze w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nie widze problemu.masz dzieci,nie ma problemu ze szkola,ani przedszkolem.twoje dzieci,wiec wiadomo,ze chcesz miec je blisko.najporsciej w swiecie podziekuj mamie i tyle.tobie jest chyba trudno powiedziec wlasnej matce "nie" i tylko w tym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już powiedziałam mojej mamie dzisiaj że nie skorzystam z jej pomocy to zaczeła mówić że napewno sobie nie dam rady jak się trzecie urodzi. Jak się wyprowadzałam z domu to moja mama mówiła że napewno sobie nie damy rady. Mieszkamy już trochę czasu na swoim i jest nam o niebo lepiej niż z moją mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko , Ty glupia jestes czy tylko udajesz? Piszesz jak potluczona. Powinnas do szkoly sie wrocic a nie dzieci robic. 23 i juz 3 dzieci. Ty dziewczyno nie wiesz co to zabezpieczenie czy jak. Mlocicie sie jak kroliki. Lepiej nie oddawaj corki pod opieke swojej matki bo wychoowa ja na taka sama latawice jaka ty bylas. Sorry , ale tak naprawde mysle. Ty i Twoja mama jestes w rownym stopniu stukniete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno dasz sobie swietnie rade :) Super ze masz i chlopca i dziewczynke :) Ja mam 2 chlopcow. Bardzo chcialabym miec jeszcze kiedys coreczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co ty zdurniałaś? absolutnie nie dawaj do babci dziecka to wasze dziecko macie je wychowywać razem a poza tym dzieci mają być ze sobą razem a nie tak po rodzinie ja dawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze tak
ja Ciebie rozumiem, pomimo ze jestem 10 lat starsza,ale moja mama jest rowniez nadopiekuncza i tylko ona ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze tak
i znow nasza forumowa madrosc sie odezwala....jagoda :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak w ogóle
można takie patologiczną sprawę rozważać czy chociażby takie coś proponować :O dziecko przez niemal tydzień na oczy matki nie będzie widzieć i to takie super rozwiązanie sprawy? :O dla dziecka to przecież ogromna trauma, nic innego jak tylko pogratulować inteligentnej babci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×