Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mercherka86

niespłacony dług byłego chłopaka

Polecane posty

Gość mercherka86

Piszę po to żeby poradzić się co byście zrobiły w takiej sytuacji. Otóż byłam z chłopakiem półtorej roku. Nie planowaliśmy jeszcze ani zaręczyn ani ślubu. Moja babcia zaczęła się kiepsko czuć więc postanowiła dać nam zawczasu prezent ślubny. Mnie dała 2tys.zł i mojemu chłopakowi też. Miesiąc później rozstaliśmy się. On obiecał że te 2 tys spłaci mojej babci w ratach bo wtedy nie miał ich już w całości bo opłacił sobie studia a pozostała część tej kwoty poszła na opłatę rachunków i wykupienie leków dla jego matki. Do tej pory nie spłacił mi ani złotówki a od naszego rozstania minęło 17 miesięcy! Pisałam do niego jakieś pół roku temu na gg co z kasą a potem wysłałam sms ale przesłał się odzywać (nie odzywa się od naszego rozstania). Straciłam już nadzieję na odzyskanie choćby połowy tej kwoty. Moja babcia też kiedyś dopytywała czy zamierza to spłacić ale dawno już przestała. Co byście zrobiły w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdhfgh
był to prezent to czemu chcesz go spowrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luidżi
ale głupie jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aka.czapka
Zapewne nie masz dowodu ,ze dostał pieniądze więc raczej nic nie zrobisz ...Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale zciebie
materialistyczna suka jest . potraktował Cie jak sponsorke wiec pewnie nie ma zamiaru ci oddawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mercherka86
Prezent na wesele ale jeśli wesela nie było tylko rozstanie? Chyba powinien mieć jakieś poczucie sumienia że powinien spłacić tę kwotę? Ja na jego miejscu bym miała. Tym bardziej że kasę wydał na inne rzeczy a miała być na przygotowanie wesela. A on jej już po miesiącu nie miał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuleczka sreczka
kto daje i odbiera ten sie w piekle poniewiera i łot co! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, pewnie jaja sobie robisz, jak mozna dac taka kase każdemu z osobna, nie będąc nawet zareczonym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LLmmxx
Od kiedy to prezenty staja sie dlugiem? Nie kapuje tego. Skoro nie byla to pozyczka a prezent dlaczego zadasz zwrotu tych pieniedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panska skorka
juz ja widze jakbys miala napewno sratatata tez bys nie oddała a nie pomysłaaś ze moze jest w trudnej sytuacji i nie moze Ci oddac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z reszta, czemu Twoja babcia dała wam osobno po 2 tys, skoro mielisccie sie pobrac? Samo to jak rozdzieliła kwotę wyglądało, jakby to nie był prezent ślubny, tylko taki bez okazji. Bo para, a dostaja kase osobno na wspolny slub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mercherka86
Ja się upominałam o zwrot bo chyba moja babcia nie będzie do niego pisać? Robiłam to w jej imieniu przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenyjace jest w ogole ,ze dopominasz sie o te pieniadze:OWysyl;asz smsy:O babcia dala Wam w prezencie tak?I podzielila po rowno?Dlaczego rozdzielila kase na Was dwoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to byl prezent - dziwny ale prezent, Ty dostalas czesc i on, to nie byla wasza wspolna kasa. z reszta to bylo dziwne, ze wzieliscie ta kase skoro nie planowaliscie slubu. z pieniedzmi mozesz sie pozegnac ja na Twoim miejscu oddala bym kase babci ze swoich (nie powiedzielabym jej tego, tylko, ze on oddal), i chcialabym sama egzekwowac kase od chlopaka - to tylko Twoja sprawa teraz, nie mieszaj w to babci - niech sie nie przejmuje biedulka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Otóż byłam z chłopakiem półtorej roku. Nie planowaliśmy jeszcze ani zaręczyn ani ślubu." Napisalas,ze nie planowaliscie slubu,a potem macisz,ze to mialo byc na wesele. Co to w ogole ma byc?? Niby czemu ma ta kase oddawac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mercherka86
Babcia dała nam osobno w takim sensie żebym ja sobie kupiła np.suknie za to a on garnitur. Dlatego dała każdemu po równo. A "żądam" zwrotu jak to nazywacie bo ta kasa miała iść na przygotowanie wesela, które miało się odbyć kiedyś tam a nie na nasze codzienne potrzeby. Wesela nie było tylko szybkie rozstanie więc uważam że pieniądze powinnam oddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak, jakbys straciła kontakt z koleżanką, która dała Ci kiedyś prezent, a Ty teraz chodzisz za nią i oddajesz jej kwotę rownej wartości tego prezentu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to byl prezent 'slubny' - Ty swoja kase tez powinnas oddac, skoro do slubu nie doszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pierdoły gadasz dobrze byś się czuła gdyby ktoś chciał żebyś oddała prezent jaki dostałaś? wezz i w imieniu babci? czy swoim prędzej? tak z pewnoscia napisałaś wiadomosc ze babcia która chciala dac wam prezent teraz sie domaga go spowrotem nie broń się głupimi argumentami zresztą gópia jesteś czy jaka? poniżasz się jak chcesz odebrać prezent a wręcz go żądasz są straty i zyski musisz sie pogodzić !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonuxa
a ty swoja oddalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to miala ta kasa pójść na garnitur czy wesele? moze byly kupił sobie juz garnitur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mercherka86
Ja swoją część właśnie oddałam babci. sms wysłałam tylko raz i wiadomość też. Pisałam kiedy mogę liczyć na pierwszą ratę. Potem już nic nie pisałam. Pomyślcie.... jesteście w związku i dostajecie od babci partnera kasę na wasze wesele. Potem się rozstajecie a kase udajesz na codzienne potrzeby? Nie ma poczucia sumienia? Od babcia dała więc sobie wydam na co chce. A przecież jakbyśmy byli jednak razem to wesela nie miałby i tak za co opłacić bo już ich nie miał po miesiącu. Czy taka osoba jest odpowiedzialna i sumienna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mercherka86
Pieniądze miały być na urządzenie wesela czyli kupno garnituru, opłacenie sali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem że starsi
ludzie mają czasem zakręcone pomysly - np. moja babcia za każdym razem jak ją odwiedzam ciągnie mnie do kościoła bo ona by sobie chciała zamówic mszę pogrzebową - swoją oczywiście więc uwierzę w to że babcia pomimo tego że nie byliście nawet zaręczeni chciała się do ślubu dołożyc , ale jeśli piszesz że doszło do rozstania to także ty powinnaś tą kasę oddac , skoro ślubu niet - a jak piszesz to był jasno określony cel to te pieniądze z pewnością masz więc nie widzę problemu , radziłabym ci także oddac pieniądze za chłopaka bo chyba nie liczysz na to że je jeszcze zobaczysz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieodpowiedzialne bylo to, ze wzieliscie ta kase skoro slubu nie planowaliscie - moim zdaniem oszukaliscie babcie i ona jest tu najbardziej pokrzywdzona jesli musiala juz Wam dac ta kase juz to mogla ja dac np Twoim rodzicom z przeznaczeniem na slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×