psychologia i bezpieczeństwo wewnętrzne? nie gryzie się to?

zawsze chciałam być psychologiem, żołnierzem, policjantką albo pracować w jakichkolwiek służbach państwowych, a ze względu na kiepski stan zdrowia rok temu w wojsku i policji mnie nie chcieli, zaczęłam studiować psychologię i idzie mi tak gładko, że szukam drugiego kierunku. języków nie chce, bo na studiach mam angielski na wysokim poziomie i fakultety z arabskiego, więc co za dużo to niezdrowo, myślałam właśnie o bezpieczeństwie wewn. co o tym myślicie?