Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Facet na K

Na jakie tematy rozmawiacie ze swoimi partnerami?

Polecane posty

Gość Facet na K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kazdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowko filmowe
na każdy czyli na jaki:)? na jednym spotkaniu rozmawiacie na każdy temat:)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet na K
Podaj przyklady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na początku znajomości
rozmawialiśmy o literaturze filmach związkach później /po paru latach/ o dzieciach pracy po następnych paru latach polityka i seks :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wwwssssszyyysssttkktkiiieee
Praca,studia,sex,hobby/pasje/zainteresowania,marzenia i plany,filmy/muzyka/książki,polityka,podróże,przeszłość(dziećinswtwo,szkoły),rodzina, i wiele innych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kazdy :)
wszystko co sie nasunie, na poczatku tematy zwiazane sa rowniez bardziej z poznaniem sie siebie nawzajem, a tak poza tym, to moze byc wszystko: zainteresownia, wydarzenia, sport, wakacje, kino, polityka, plany, miejsce w ktorym jestesmy, ... ... ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej chwili nasz główny temat : remont domu i plany ślubne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowko filmowe
remont domu? czyjego? a co wam się zepsuło:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet na K
No ale przeciez musicie gadac na jakies inne tematy. Jakos nie chce mi sie wierzyc ze spotykacie sie po pracy i gadacie tylko o seksie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naszego przyszłego :) Dostaliśmy od rodziców i trzeba go trochę do porządku doprowadzić. Już się zaczynam śmiać, że tematy o filmach, muzyce zamieniły się na tematy o grzejnikach i rodzajach tapet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowko filmowe
a to smutne Lily:) co piszesz.. Tematy o grzejnikach..to w domu, ale jak razem wychodzicie na deser, piwo, kawe..to rozmawiajcie dalej o filmach, poezji, pierwszych miłosciach..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234da
Nie umiem z nią rozmawiać... Bo nie lubię się przekrzykiwać, siedzę, słucham, i płaczę w duchu, nie okazując tego żeby jej przykro nie było... Czasami po 4 godzinach jej gadania, można z nią o czymś pokonwersować jak się już sama zmęczy, o ile za chwile znowu sobie czegoś nie przypomni, co słyszałem już 8 razy. Tak podupada moje zdrowie psychiczne, a- o zgrozo (!) i tak jest mi najbliższą osobą :(....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234da
Do tego dodam że jestem chamem, jak dzwoni, a mi już obwody siadają, kładę telefon na stole, włączam głośnomówiący i co jakiś czas mruknę "yhy", i robię np. kanapkę, nie wiem co wtedy mówi, ale jest zadowolona, a ja nabieram sił na dalszą "pogawędkę"... Kobiety, skąd to wam się bierze!?!!??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wszystkie :)
pogoda, seks, zakupy, nurkowanie (on), jazda konna (ja), filmy, ksiazki, koledzy, kolezanki, praca, plany na przyszly tydzien/miesiac/rok, wspominanie starych czasow itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wszystkie :)
235da - o matko, to brzmi jak moja mama. ona robi przerwe jedynie na jedzenie i na zlapanie oddechu :) ja nie wiem, generalnie jestem cicha i spokojna, czasem potrafimy sobie razem siedziec w pokoju, pic herbate i prawie sie nie odzywac, kazde zatopione w swoich myslach. za to jak przyjezdzam w odwiedziny do domu to mama robi mi stereo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234da
Ehhh....:) I co ja mam zrobić? Próbuję akceptować ją już taka, czasem to mnie męczy i przerasta, ale cóż... Wcześniej ją zraniłem kilka razy, widziałem że to nie udawane. Że nie ma się komu pożalić, że mówi mi tyle bo chce się wszystkim dzielić, bo jestem najbliższą jej osobą... Jedynie po seksie, i na dobranoc możemy leżeć przytuleni w ciszy, dobre i to... (też nie zawsze:P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234da
Na początku nawet w łóżku mówiła, po czym minęła mi ochota na seks... Chyba to wyczuła, i jedynie tu mi ustąpiła, teraz jest ok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×