Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kora_lina

Nienawidze życia

Polecane posty

Gość ja tez, ciekawe ze wciaz zyje
oby był koniec w 2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi tez.............
sie zje*ało na maksa .. zycie to nie je bajka jednak ja juz w nic nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycie ma łatwy scenariusz, to my go komplikujemy, czyniąc go trudnym... chociaż zgadzam sie też z mysla "teatru mundi"...eh sama nie widze już dalszej mojej przyszłości w sensem, mam uczucie jakby wszystko, co miała przeżyc, każdą sytuację, już to się dokonało w całości. Nie mam problemów z sobą, nudzi mie monotnnia, akcja nie taka jaką chciałam, dni sa dla mnie za krótkie, serce nie może się pogodzic z utratą... Nie mam depresji, nie rozczulam się nad sobą. Wolę byc cicho i czekac, czuwac.. może cos się wydarzy, co mie oderwie od tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo nic mi się nie udało do tej pory. Mam 22 lata i co ? Nic nie osiągnęłam jeszcze. Nieustannie żyję w cieniu młodych, pięknych, zdolnych, czuję się gorsza od moich koleżanek. Jestem samotna, nie mam z kim pogadać, wyskoczyć na piwo. Rodzina mają mnie w nosie, a potem krytykują podjęte przeze mnie decyzje. Rzuciłam niedawno studia, teraz ciągnę drugie. Ale prawda taka jest, że nie mam zbyt wielu powodów do radości. Niby mam te swoje plany i pasję, która zajmuje mi sporo czasu, ale też ogromną niewiarę w spełnienie marzeń. I brak wiary w samą siebie. Co prawda od kilku lat uczę się, czytam książki, uczestniczę aktywnie w życiu kulturalnym, mam na koncie małe sukcesy, ale nie pomogły mi zmienić spojrzenia na samą siebie. Cigąle jestem niezadowolona z siebie, z życia, które mnie otacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drażni mnie ta codzienność, monotonia. Ludzie, którzy mnie otaczają. Dlatego zamykam się w swoim świecie, uciekam w krainę filmu, literatury, muzyki, mitów, historii. Żyję w nim najdłużej, jak tylko mogę, ale jak przychodzi kontakt z rzeczywistością, to z miejsca wszystko wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi tez.............
karolina jestes młodziutka wszystko przed tobą pomysl jak moze sie czuc osoba starasza której zycie ma niewiele juz do zaoferowania a walka nie ma juz zadnego sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale zarazem zastanawiam się, czy to normalne, że dziewczyna w moim wieku może czuć taki ból ? Przecież na ulicach, na uczelni ciągle roześmiane twarze, ludzie na imprezy i randki chadzają, a ja co ? Taki nieboraczek, nie umie się uśmiechnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mama
korzystaj z zycia i baw sie. ja mam teraz male dziecko i siedze w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kora_lina pewnie masz problemy hormonalne ...to nie zart a typowe w tym wieku ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej psychiczne. Leczę się na depresję, ale średnio mi pomagają te wizyty. Dostaję ciągłych paranoi, zdarza mi się wpadać w histerię, kiedy zbliżają się egzaminy. Jestem niezadowolona z życia wokół, nie widzę w nim swojego miejsca. Wciąż nie mogę być sobą, robić tego, czego lubię. Przytłacza mnie myśl o pracy jako urzędnik, świat papierków i formalności. Mam inne plany na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupełnie jak sobie z tym poradzić. Żeby coś się stało, przewróciło świat do góry nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego masz byc
urzednikiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leczenie depresji trwa :O Nikt Cię nie wyleczy w dwie minuty a sama też musisz coś od siebie dać. Tutaj nikt Ci nie pomoże :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo studiuję taki kierunek studiów, po którym można chyba tylko iść do archiwum lub zostać nauczycielem. Sam kierunek adekwatny do moich zainteresowan, ale po jego ukończeniu nie ma ciekawszych perspektyw. Dlatego sama staram się już teraz o posadkę w jednej z redakcji dziennikarskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego masz byc
no to nie jest do końca zawód urzędnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego masz byc
a co to za kierunek studiów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego masz byc
no i w dupie nas masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego masz byc
byłaś kiedyś podrywana przez faceta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale to były niewyżyte zboki, najczęściej dużo starsze ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego masz byc
wszyscy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najczęściej tacy mnie zaczepiają. Młodzi uśmiechają się do mnie, ale większość z nich ma już kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendante
historia ? brawo jesteś na bardzo pozytywna brak Ci pewności siebie ale o tym dowiesz się z czasem , gdy zobaczysz jak tępe i puste są laski , które jej nie znają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×