15-letnia corka zony mnie prowokuje!!!!

Poznalem cudowna kobiete.To ze miala corke nie przeszkadzalo mi.Mala wtedy miala 12 lat.Unikala kontaktu ze mna,nie znosila mnie,wrecz nienawidzila.Gdy dzwonilem na domowy i ona odbierala mowila "mamy nie ma" i odkladala sluchawke podczas gdy ona byla.Albo jak luba zaprosila mnie na obiad to jej corka potrafila wsypac do zupy "przypadkiem" pojemnik z sola albo pieprzem ze nie szlo zjesc.Kary jej matki nic nie dawaly.Jak chcialem z nia wyjsc do kina to corka nagle miala silny atatk bolu brzucha itp. i luba musiala zostac w domu az do czasu.1,5 roku temu wzielismy slub i zamieszkalem z nimi.Corka zle mnie znosila.Az przestala wychodzic z pokoju.Prosby jej matki nic nie dawaly.Jakies pol roku temu zaczalem chodzic na silownie i czasami solarium zeby nabrac koloru.Co dziwne,ona zaczela sie jakby przelamywac.Zaczela jesc z nami posilki.Nawet chodzila na spacery.A niedawno nalegala zebym z nia poszedl do sklepu po nowe ubrania bo lato sie zbliza a matka nie ma czasu.Wiec sie zgodzilem.Przymierzajac ubrania ciagle mnie wolala do przymierzalni i pytala o zdanie.Przymierzala same kuse obcisle bluzeczki i krotkie spodniczki wypinajac sie przy tym dziwnie.Nie wiem czemu ale pozwolilem jej to kupic,potem zona zrobila mi awanture ze na co jej pozwalam.Glupio mi bylo,a corka obiecala w tych spodniczkach po domu chodzic tylko.Zauwazylem ze ciagle chce mi w czyms pomagac. 2 dni temu jak zona byla w pracy to gotowalem obiad,a corka uparla sie ze musi posprzatac w szafkach kuchennych.Wziela drabine i ciagle sie pochylala tak ze widac bylo jej pupe i koronkowe majtki.Widzialem katem oka ze na mnie spoglada.Ale przemilczalem to.A dzis podczas sniadania zachowywala sie nieprzyzwoicie.Najpierw tak dziwnie wylizywala palce z keczupu co jakis czas spogladajac na mnie.A potem przyszla do pokoju jak siedzialem w fotelu w koszulce i bokserkach patrzac na film,ona usiadla mi na nogach pytajac o pieniadze ktore ma dostac na wyjazd szkolny.Troche gadalismy i ona obrucila sie w strone tv udajac ze oglada.Ciagle sie wiercila az w koncu pupa dosiegla do mojego krocza,a mi natychmiast stanal.Ona zaczela jeszcze bardziej sie na niego osuwac,ale wstalem i poszlem do lazienki ledwo nad soba panujac.Czy to jakas gra z jej strony czy mozliwe ze jej sie podobam? Zaznacze ze zona ma 33 lata,ja 28 a corka 15.

taaa...

Smarkata dowiedziała się, co to jest seks i myśli, że Cię sprowokuje. Poskarż się żonie, zanim mała oskarży Cię o molestowanie. Być może wpadłeś jej w oko, a być może robi to specjalnie. Bądź ostrożny. Zgłoś to żonie jak najprędzej.

tylko nie mówi jej: "twoja córka łapie mnie za kutasa" tylko zażartuj jakoś bo matka się moze wkurwić nieco

Nie wiem czy mowic zonie,jeszcze wyjdzie na to ze ja uwodze jej corke. Najgorsze jest to ze coraz czesciej o niej mysle,pociaga mnie.Jestem w kropce.Ale boje sie cokolwiek zrobic

Jestem tego samego zdania-ta małolata Cię prowokuje-najpierw pogadaj z żoną i wyjaśnij jej, że nie czujesz się komfortowo, gdy ta dziewczyna prezentuje Ci swoje młode ciało. Potrzebna jest rozmowa! Powodzenia!

dziwny jesteś-najpierw jesteś zdruzgotany całą sytuacją,teraz ci się to podoba-zdecyduj się o co tobie chodzi?

dziewczynka chyba naoglądała się "Lolity" :D sam zobacz: http://www.youtube.com/watch?v=EHy72LjF2sE

Jeśli to nie prowokacja.. to masz poważny problem. Jeśli to nie prowokacja.. dołóż wszelkich starań by nie zranić ani żony ani jej córki.. a ciężko będzie. :o

drogi autorze jesteś teraz ty sam! Jak możesz dopuszczać do takich sytuacji?! I jeszcze piszesz, że zaczyna cię to rajcować! Kurwa mać! Człowieku, przecież to twoja "przyszywana" córka! Nie myśli się o takich rzeczach z córką! Następnym razem przy kolejnej prowokacji z jej strony, powinieneś jasno i wyraźnie powiedzieć gówniarze do słuchu! Jesteś facet nawiedzony!:o Nie, nie, to musi być provocation :o

a ja myslę, że to dobry pomysł, żeby usunąc Cię z życia jej matki, czyli dąży do rozpadu waszego związku. W końcu w pewnym momencie zabrales jej matkę, która zaczęła dzielic swoj czas i uwage miedzy nią a ciebie. bedzie cie tak długo prowokowac az w koncu to sie zle skonczy. albo z premedytacją Cie oskarzy o molestowanie i bedzie koniec, albo na serio zawroci Ci w głowie i sie w niej zabujasz i to tez bedzie koniec. musisz cos zrobic teraz, zanim nie jest za późno!!!

mam podobną sytuację którą opisuje pan powyżej , tylko córka żony jest 26 letnią kobietą , ja 54 żona 51 . Byłem wdowcem gdy poznałem żonę obecną , jej mąż alkoholik wyszedł kiedyś z domu i ślad po nim zaginął , było to dawno temu gdy byli jeszcze młodym małżeństwem . Zona jest laborantką w instytucie naukowym atomistyki i pracę ma nie normowaną . Ja mam swój mały biznes i pracuję w domu . Jej córka z zawodu raczej aplikant adwokat , też bardzo często bywa w domu. Zauważyłem częste wyprawy do mojego biura z różnego rodzaju zapytaniami tak zwanymi życiowymi . Bardzo często pyta się o relacje męsko damskie , mówi ze jeszcze jest dziewicą i chce poznać partnera dojrzałego i odpowiedzialnego . Parę dni temu gdy żona miała nocny dyżur jej córka nazwijmy ją Agata , przyszła do mojego pokoju w samych stringach by spytać czy jest atrakcyjną dziewczyną , zauważyła po chwili moją reakcję gdyż tylko patrzyła na penisa jak robi się gruby i sztywny . Powiedziała tylko że według prawa nie jesteśmy spokrewnieni i sex może być wspaniały , Zona mówiła jej że jestem wspanialym kochankiem . Mam teraz pytanie do was . Czy można kochać się z pasierbicą dorosłą i nie łamiąc prawa . Tak nawiasem grzecznie i skutecznie odmówiłem jej i myślę że zrozumiała i nadal jesteśmy kochającą się rodziną .

jaka piękna bajka. A poważnie, ona chce cię wykorzystać, jak mamusia filmik zobaczy, to będziesz skakał przez okno nawet z dziesiątego piętra.