Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ksieżniczka1988

jak ubieracie swoje 7tygodniowe dzici w taką

Polecane posty

pogode jak jest bardzo slcznie i na słońcu około 23-24 stopni?? czy nie będzie mu za ciepło jak ubiore go w bluzeczke na krótki rękawe i na to body z długim rękawkiem i skarpetki i czapeczka standardowo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
raczej za zimno niz za ciepło. Mój 6,5 miesięczniak ma rajstopy dresowe spodnie ,body z długim rękawem i coś cieniutkiego na to i czapka oczywiście,spocony nie jest więc odpowiednio ubrany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozepchana sylwia
jakto jak? normalnie, tak jak zawsze w strój batmana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 20tc brałam czopki
rajstopy i spodnie na 24st:( aAAAAAA ostatnio widzialam babkę, prowadziłą wózek, w niej dziecko ubrane w POLAROWE DRESY przy 25st ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
A ja wczoraj na placu zabaw widzialam ok 6-7 tygodniowego noworodka, ktorego rodzice postanowili zgladzic poprzez ugotowanie - upal jak nie wiem co a dziecko w grubasnym, misiowatym kombinezonie + czapka i kaptur - jedynie twarzyczke bylo widac, pot sie z niej lal, czerwona, dziecko sprawialo wrazenie nieprzytomnego - koszmar a taus o czywiscie w szorcikach i t-shircie , matka w sukieneczce. bylo jescze kilku innych niesczesnikow w podobnej sytuacji, jakies kurtki, spodnie z podszewka, koce polarowe (mowa o dzieciach w wozkach, bo strasze to polglowe wszystkie biegaly) darly sie te dzieci strasznie , czerwone, spocone a matki w pelnym sloncu bujaly je w tych nieprzewiewnych wozkach, bo one sie opalaly - kompletny brak wyobrazni . O rajstopach przy obecnych temperaturach juz sie nawet nie wypowiem, ale rozumiem, ze mamusia tez pod spodnie rajstopy zaklada aby nie zmarznac. Bluzeczka lub body z krotkim rekawkiem oraz jakies spodenki niezbyt grube w zupelnosci wystarcza, jak ktos bardzo chce to jakas cienka czapeczke i dziecko ubrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do selmiknki 8
sama sobie zazloz w taka pogode grube rajstopy i na to dresik !!! wspólczuje twojemu dziecku ......... przegrzewanie dziecka to najgorsze co moze byc bylam na placu zabaw upal , moja 2 corka krotki rekawek , spodnie jeansy pod spodem tylko majteczki i skarpetki a inne dziecko w kurtce czapce , szaliku , spodniach pod ktorymi mial rajstopy - dziecko cale czerwone na twarzy bo sie " troszke" spocilo - a opiekun dziecka ( matka ) miala bluzke z krotki rekawkiem dziecko mialo ze 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do góry .......hej
ja mam 14 tyg córeczkę i ubieram ją tak samo jak siebie + jedną warstwę lub i nie zależy od pogody... np. dziś byłyśmy na spacerku : ona spodenki z materiału ,body i sweterek ( taki nie za gruby ) i czapeczka ,a raczej szydełkowa robótka ;) - miała suchy i ciepły kark więc nie przykrywałam kocykiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iupa
jak wyżej tyle ,że chłopca i bawełnianą czape

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA PO PROSTU RAMPER
i na to ewentualnie cienki bawelniany kocyk dziurkowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA PO PROSTU RAMPER
a wieksze dziecko to szorty, koszulka i boso po trawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety... dziś spacerując po deptaku przeżyłam większy szok niż w zeszłym roky. W zeszłym roku ośiomiesięczną córkę ubrałam w samego rampersa z czapeczką bo był ukrop, wszyscy z resztą chodziliśmy ubrani tylko w to, co najcieńsze... a dzieci pobierane po sam czubek głowy. W tym roku jeszcze "lepiej" :( Dziś córa byłc w bluzce z długim rękawem, sukience, rajtach i półbutach a widziałam dzieciaki starsze od Niej (dwu i trzylatki) ubrane w puchowe kamizelki, kurtki i prawie każde miało czapkę, wcale nie cienką. Wiatru zero, ja w krótkim i rybaczkach, mamy tamtych dzieci także. Ot.. a potem dziwią się, że dziecko zawiewa przy uchyleniu okna.Mamy przegrzewające - opanujcie się. Na kilkugodzinnym spacerze, gdzie były praktycznie same rodziny z małymi dziećmi, widziałam dosłownie kilkoro małych dzieci ubranych odpowiednio do pogody. Reszta szykowała się na zimę. Miałam ochotę ubrać ich mamuśki w taki zestaw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj przeciez
widzisz czy dziecku cieplo czy zimno. a poza tym nie zawsze ubiera sie dziecko tak jak siebie. ja moge byc w spodniach i bluzie a mojemu dziecku byloby tak za goraco... dzisiaj byl drugi barrrdzo cieply dzien i moje dziecko mialo body bez rekawkow i lniane spodnie 3/4, do tego czapka z daszkiem i tyle, nawet skarpet mu nie zakladalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..........up .......
a reszta jak ubiera ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jest tak ciepło jak wczora
j czyli niemalze jak latem (bo dzis bylo chlodniej u mnie) ubieram 7,5 m-czna corke w: bluzke/blody na krotki, spodnie cieniutkie dlugie/ 3/4, skarpetki cienkie, sandalki i kapelusz, bylo jej cieplo,jak zasnie mam kolorowa flanelowa pieluszke-przykrywam do pasa. dzis zmienilam kapelusz na czapke bawelniana, sandalki na adasie i dorzucilam ciepla bluze bo wialo, jak zasnela kocyczek cienki...BARDZO ZAL MI TYCH DZIECI, KTORE AZ SIE GOTUJA W TYCH WOZKACH I NIE MOGA KRZYKNAC: POMOCYYYY DUUUSZE SIEEEE:( [opanujcie sie kobiety, za granica sie z nas smieja i przypinaja nam łate mamusiek histeryczek i wariatek...a rajstopom ciepla wiosna i jesienia a juz tym bardziej w letnia pogode mowie NIEEEEEEEEEEEE. czapka zalezy jakie dziecko i jaka pogoda...moja jest za mala bez nakrycia wiec zakladam jej kapelusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igla widla
jak jest tak ciepło jak wczora masz swieta racje:)nie mieszkam w pl,ale z daleka widac polskie dzieci-wlasnie po zimowych ubraniach w lecie...moja polozna powiedziala,ze od razu rozpoznaje Polki kiedy chodzi z wizytami po ilosci warstw,ktore maja na sobie dzieci...to juz mowi samo za siebie.w szpitalu to samo...biedne noworodki nie mialy czym dychac...nie dosc,ze sauna w sali to jeszcze sto piecdziesiat ciuchow na sobie-ledwo oczka im bylo widac.ja mojego 2 miesiecznego synka ubieram tak jak siebie i narzucam mu kocyk na nozki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jest tak ciepło jak wczora
dzieki:) no tak sadze...i to prawda z reszta...mam sporo znajomych na wyspach i nie tylko i wiem co sie o nas polkach mowi (ja mam inne metody wychowawcze to juz zaraz jestem dziwna i nieodpowiedzialna)- ale nie ma nic gorszego jak przegrzewanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×