Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KsiężniczkaFionaa_

Samotność dotyka najbardziej w maju

Polecane posty

Gość KsiężniczkaFionaa_

Hej! Mam 22 lata i zero doświadczeń z facetami. Do tej pory wszystko inne było ważniejsze - skupiałam się na nauce do matury, a potem zaliczaniu w terminie egzaminów na studiach. Moje życie było bez reszty podporządkowane studiom, jak i pasjom. Jeśli znajdowałam czas, to głównie na dla znajomych - wspólne koncerty, wystawy, seanse filmowe. Facet w tym uporządkowanym świecie wydawał mi się czymś zbędnym, brakowało mi czasu na randki, a poza tym żaden z nich nie interesował mnie na tyle poważnie, żeby zawracać sobie nim głowę. Niestety, przyszedł czas, kiedy zaczęłam odczuwać straszliwą pustkę i samotność. Zakochałam się w żonatym mężczyźnie, i to bez wzajemności. Potem zaczęło się w moim życiu pojawiać jeszcze kilku chłopaków. Tyle tylko, że byłam zbyt nieśmiała, żeby przejąć inicjatywę, zwłaszcza, że żaden z nich nie był mną zainteresowany jako kobietą. Stąd zaczęlam się dobijać. Uświadomiłam sobie, jak źle mi samej, jak ciężko mi udawać, że miłość jest czymś nie dla mnie. Nagle poczułam, że chcę być z kimś na dłużej, przeżyć coś pięknego i zmysłowego. Problem w tym, że żaden facet się mną nie interesuje. Nie jestem zbyt urodziwa, w dodatku chorobliwie nieśmiała i z trudnościami psychicznymi. Zawsze jestem tylko koleżanką, a i są tacy, którzy się mnie boją. Nie wiem, jak zainteresować sobą chłopaka, nie umiem przecież flirtować. Jak to zrobć, żeby przyciągać do siebie chłopaków, jak być bardziej atrakcyjna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaFionaa_
Odpowie ktoś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w wieku 22
w wieku 22 lata mówisz o samotności, zlituj się...no proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her komendante
najbardziej chyba was boli ta samotność jak zaczyna się jesień i wiosna ,a szczerze pisząc to mogłaś wcześniej o tym myśleć a nie czekać do momentu aż poczujesz pustkę i brak faceta trzeba było sobie układać życie i znaleźć miejsce w nim dla faceta , choćby małe , a nie kręcić nosem i zadzierać głowę na każdego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaFionaa_
Tego to nie jestem pewna właśnie. Nie wyglądam jak Salma Hayek, w dodatku mam strasznie jasną cerę i nieciekawą fryzurę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogalsky..........
Samotność dotyka najbardziej w maju Masz szczęście że maj się kończy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaFionaa_
Ale no wiesz, ja byłam ciągle zajęta czymś innym. Nie marnowałam swojego czasu. Tu wolontariat, tu szkoła muzyczna, tu studia, w czasie wakacji praca...Jestem typem aktywistki, mam wiele życia i pasji w sobie. Ale prawda jest taka, że z czasem nawet najpiękniejsze zainteresowania nie są w stanie zastąpić drugiego człowieka w naszym życiu. Przystojniaczku : tak, możliwe, że jestem paszczurem. Ale w przeciwieństwie do Ciebie nie siedzę tylko na kafeterii i nie obrażam innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaFionaa_
Wiesz, ja mam swoje zasady i nie będę wklejać tutaj zdjęcia, bo nie mam potrzeby robienia kariery w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przystojniaczek24
ja nie obrażam, ale oceniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaFionaa_
Czytałam jeden wątek, który założyłeś i śmieszysz mnie, chłopcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaFionaa_
Ktoś z was pisze, że już w takim wieku mówię o samotności. A ja mam taką sytuację, że naprawdę doskwiera mi pustka. Nie mam zbyt dobrego kontaktu z rodzicami, nie mogę się im zwierzyć, bo to są toksyczni ludzie, którzy sami nie zapewnili mi miłości. Znajomi może i są, ale czasem wolę pogadać o tym anonimowo, na forum, bo jestem strasznie skryta, niełatwo mówić mi o swoich uczuciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaFionaa_
Ale coś mi się zdaje, że niekoniecznie na tym forum...Szkoda, że nikt nie chce ze mną pogadać, tak po ludzku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzki rozmawiacz
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaFionaa_
Ano tak jest... Ja tutaj poważnie, chciałabym pogadać, a tymczasem ludzie kpią sobie z tego, że w wieku 22 lat nie miałam ani jednego faceta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaFionaa_
To co mam przywlec habit i zostać mniszką ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rav
to tylko pare dni juz czerwiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzki rozmawiacz
Cześć Fiona. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaFionaa_
Jestem pustakiem, tak ? A na jakiej podstawie mnie tak określasz ? Znasz mnie ? Nie wydaje mi się. Jestem samotna, bo boję się z kimś być, co dopiero przejąć inicjatywę. Do tego dochodzi jeszcze to, że choruję na depresję, co też wpływa na to, że jestem strasznie zamknięta w sobie i trudno mi komuś zaufać. Ale to nie jest tak, że nie chcę być kochana, w rzeczywistości wcale nie jestem taką zimną osobą, na jaką wyglądam. Po prostu potrzebuję czasu, żeby komuś zaufać, zawsze martwię się tym, żeby nie wyjść na natrętną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przystojniaczek24
a zaufałabyś mi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaFionaa_
Cześć ludzki rozmawiaczu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zizi_zyg
Rezczywiscie to prawda, jest taki rodzaj dziewczyn kótre nadaje sie tylko na kolezanke i bardzo czesto to slysza : "jestes fajna dziewczyna, ale...' ;) heh... nie wiem z czego to wynika, tez miałem taka sytuacje, niby dziewczynie niczego nie brakowało, ale była dla mnie kompletnie aseksualna, oczywscie zabujała sie we mnie, a ja musiałem jej odmówić, przeciez nie bede bzykal kolezanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zizi_zyg
Rezczywiscie to prawda, jest taki rodzaj dziewczyn kótre nadają sie tylko na kolezanke i bardzo czesto to slysza : "jestes naprawde fajna dziewczyna, ale...' ;) heh...no wasnie, ale... nie wiem z czego to wynika, tez miałem taka sytuacje, niby dziewczynie niczego nie brakowało, ale była dla mnie kompletnie aseksualna, oczywscie zabujała sie we mnie, a ja musiałem jej odmówić, przeciez nie bede bzykal kolezanki...Pewnie nalezysz wlasnie do tego "typu" dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaFionaa_
Dokładnie. Jak już zaczynałam znajomość z jakimś facetem, to po jakimś czasie byłm dla niego jak siostra, ale nie jak kobieta. Ze mną można było iść na piwo, innej panny szuka się na bzykanie. Z moim aktualnym obiektem westchnień jest to samo. Dla niego jestem po prostu aseksualna. Kumplujemy się, spędzamy razem wolny czas, ale jak idzie z nami gdzies dużo atrakcyjniejsza kumpela, to ją nosi na rękach. Jest mi z tego powodu przykro, bo tak jest dosłownie zawsze. I chociaż miło mi, że mam w gronie mężczyzn takich, którzy nie traktują mnie jako obiekt do bzykania, to jednocześnie momentami czuję się smutna, że nie ma nikogo, kto zwróciłby na mnie uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem samotny, ale
mi samotnosc doskwiera nie tylko w maju. Nie mam doswiadczen z kbietami mam 21 lat, a wygladam normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaFionaa_
Mnie zaczęła doskwierać w maju, ale znając życie potrwa to nieco dłużej. A z czego to wg ciebie wynika, że tak jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaFionaa_
I znowu ktoś mi tutaj śmieci... :( Ale mi smutno, o matko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenująca sytuacjaaa ;/
rozumiem Cię... jestem w takiej samej sytuacji - zawsze nauka, wyjazdy, wolontariat itp... Mam mnóstwo kolegów na studiach, którzy są dla mnie bardzo mili lubią mnie i ogólnie uważają mnie za bardzo ładną. Tyle, że jestem tą 'fajną koleżanką/przyjaciółką' :o zawsze. Na bank nikt pewnie nie podejrzewa mnie, że ja nigdy nie byłam w związku z facetem żadnym;/ mam fajny charakter, dobrze wyglądam i dobrze się ubieram... nie wiem, chyba po prostu jestem dla nich jakaś aseksualna, widzą we mnie jedynie ładną koleżankę z którą fajnie się rozmawia... nic więcej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaFionaa_
U mnie też nie wiedzą, że z nikim nie byłam. Bo ja ukrywam się z tą samotnością za tysiącem innych spraw. Gram energiczną optymistkę, jestem taką równą babką, z którą można konie kraść, a facetom dobrze się z takimi dziewczynami kumpluje. Niestety, na tym się kończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rav
Fiona ,nikt nie jest doskonały,widocznie taki los

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×