błonnik / odżywianie / zaparcia / cera / niedowaga

dziś np. zjadłam: śniadanie: - kromka pełnoziarnistego chleba + duża ilość zielonej sałaty + szczypior - herbatka z bratka - potem woda później: - jabłko - mrożone truskawki - parę szklanek wody - 4 łyżki otrąb owsianych + 2 łyżki musli to wszystko zalane gorącą wodą (wiem że to nie za dużo, ale dziś nie najlepiej się czuje w dodatku jestem przeziębiona i nie mam apetytu) Czy w moim odżywianiu się nie ma przypadkiem za dużo błonnika? może właśnie przez to mam te zaparcia, chociaż otręby z musli jem może raz lub dwa razy w tyg. Mam 16 lat, i od jakiegoś czasu problem z zaparciami. Moja odżywianie wygląda mniej więcej tak : często jem chleb pełnoziarnisty, nie dodaję masła, soli i innych przypraw, czasem na obiad jem zupy, ryby, mięsa od jakiegoś czasu prawie wogóle, jem sporo warzyw i jabłek, raz w tyg jogurt naturalny z musli, czasem też orzeszki włoskie Na dodatek mam problem z cera, mam trądzik który trwa już dwa lata (chodzę od tego czasu do dermatologa) Nie jem słodyczy, nie piję też alkoholu, unikam tych wszystkich niedobrych dla cery rzeczy. Co mam zmienić w swoich posiłkach? Czy ktoś się na tym zna mniej więcej ?