U mnie w bloku zdarzył się POTWORNY WYPADEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wracam sobie ze spaceru a tu ekipa wyjmuje szczątki windy, która rzekomo urwała się z lin, spadła z 3 piętra. Straszne ://// Zawsze bałam się jeździć windą ale teraz już do niej nigdy nie wsiąde, a mieszkam na 4 piętrze. Słyszeliście o takich wypadkach? Mam nadzieje, że nikt nie zginął :O

jak stara winda to tak się mogło stać

no nie żartuj ? przeciez ona ma kilka linek ubezpieczajacych ? :O:O

ja sie tam nie znam ale to się stało naprawdę, jestem roztrzęsiona.

jak spada winda, to generalnie ludzie raczej sobie nogi łamią niż giną :O

przed jezdzeniem winda i nigdy tam nie wsiadam. kiedys do znajomych sliszysmy na urodziny to na 10 pietro szlam schodami bo za nic do windy nie moglam wsiasc

A w jakim miescie?

tak nogi sobie łamią, a jak spada z 10 piętra to napewno nie giną, stuknij się w łeb i włącz mózg jeśli go posiadasz kretynko.

przy nowoczesnych winadch jest blokada, nic nie moze spaść :OO:! nie wiem jak w starych, weee bo sie przestraszyłam czasami jezdze :O:O teraz bede dygac przy kazdym mniejszymwstrzasie :O:O:O

ej to chyba niemożliwe, takie rzeczy się nie zdarzają! przyznaj że kręcisz :o

czy dowiemy się co zawierają nagrania z czarnej skrzynki w tej windzie? czy będzie komisja do zbadania tego wypadku?

tą windą jechał :D

Ludzie to jest stara winda sprzed wielu lat! Zawsze jak jeździłam to wszystko trzeszczało jakby chciało zaraz spaść, i to się stało :O czemu nikt mi nie wierzy? :(

podejrzewam że ktoś wszedł do kokpitu windy i kazał windziarzowi zjechać na parter w niesprzyjających warunkach i taki efekt :o

Windy muszą być okresowo kontrolowane i dopuszczane do użytku przez dozór techniczny. W jakim mieście się to stało? Ściemniasz.

a tyle się mówiło o konieczności wymiany wind na nowe, aż tu taki wypadek, a może to zamach??

ja Ci wierzę, koleżanc mojej mamy to się przytafiło, w dodatku z nią w środku:O babeczka mieszka na ostatnim piętrze (bodajze 12) ale spadła z nizszego piętra, szczęście w nieszczęściu, ze złamała nogę tylko

urwala sie bo byla stara, nowych wind sie nie produkuje na "linki"

sami widzicie, że to możliwe!!! dopóki nie wymienią tych wind na najnowszy model to pieprze, wole chodzić 4 piętra na nogach... przynajmniej trochę schudnę :D

"Przerazona blokowiczka tak nogi sobie łamią, a jak spada z 10 piętra to napewno nie giną, stuknij się w łeb i włącz mózg jeśli go posiadasz kretynko." odezwał się geniusz

i od tamtej pory zawsze wchodzę na nogach, szczęście, że nie mieszkam w bloku:D

Ja jeżdże windą codziennie kilka razy dziennie na 10 piętro (jak mam chęć to korzystam ze schodów, ale rzadko :P). Jestem więc przyzwyczajona. Ostatnio byłam na parapetówce znajomej, nowy blok, jeszcze z rusztowaniami w środku i na zewnątrz, winda okryta korkiem w środku, mała i ciemna, pojechałam nią sama na 11 piętro, a potem musiałam zjeżdżać po ludzi, którzy przychodzili, bo bali się wsiąść :P (a schody były zagracone) Ale kilka razy winda zacinała się, kiedy w niej byłam (u mnie). Raz wyłączyli prąd :D

ja tez strasznie boje sie wind, okropienstwo

Dlatego warto naciskac na zarząd o remonty w swoich blokach, ja miałem to samo i w koncu udalo się, sprowadzili firme www.tryb-dzwig.com i załatwili sprawe

:O przez 2 lata jeździłam windą w starym budownictwie:O aż mi się tygrysia sierść zjeżyła na karku

szkoda, ze to nie była winda z tobą, brokenkał, odtańczyłbym wtedy kankana z radości

szkoda, ze to nie była winda z tobą, brokenkał, odtańczyłbym wtedy kankana z radości cool.gif x łbym? łbym? a więc coś już wiem o tobie, chuju łysy, to ty mnie cały czas hejtujeszz i jesteś pseudo facetetm, a nie pseudokobietą! takiego ładnego, inteligentnego, miłego sexy tygryska!!!!

nie wiem jak on ja tylko jadę po twojej zaburzonej psychice ale nie życzę ci śmierci ani niczego złego bo już masz źle przez te swoje zaburzenia

Trzeba dobrze pilnowac wlascicieli czy tam zarządzających blokami, naprawde polecam wam złożyć jakies pismo o wymiane wind. Ja z innymi mieszkancami tak zrobiliśmy i po miesiącu firma www.proreha.pl montowala nowe windy!