Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czy tak jest?

panna z dzieckiem ma tyle do zaoferowania co samochód po czołowym zderzeniu z ci

Polecane posty

Gość Czy tak jest?

jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy tak jest?
Panna z dzieckiem ma tyle do zaoferowania co samochód po czołowym zderzeniu z ciężarówką...... Całość w temacie się nie zmieściła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak powiedziała o sobie panna z dzieckiem w Wysokich obcasach i niestety miała rację........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawiczek 28 lat
Fajny temat, ja to sie na pannach nie znam ani na tych z dzieckiem ani bez dziecka ale ten temat albo padnie albo bedzie na nim klotnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy tak jest?
Panna, wdowa, rozwódka wszystko jedno, każdej to dotyczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty tam wyżej
Święte słowa :) Młódka nieródka jest najlepsiejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy tak jest?
Fakt zależy od środowiska, ale jak faktycznie to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w wielkim mieście może takiej pannie z dzieckiem , żyć się w miarę, ale w Polsce powiatowej i małomiasteczkowej, ma "przeyebany" żywot i status puszczalskiej i to jest niestety prawda, choćby się obrończynie życia pro life, zesrały nawet na wielka kupę, nic to nie zmieni.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zgadzam sie z tym stwierdzeniem :P osobiscie mam znajoma ,ktora ma 5 letnia coreczke. jest sama i swietnie sobie radzi. do tego atrakcyjna, inteligentna ,wyksztalcona ,zaradna, z dobra praca... swietna z charakteru. nie jedna bez dziecka nie jest w stanie zaoferowac 1/3 tego co ona facetowi :P a dzieciaczek jest swietny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pewnością w każdym przypadku wygląda to zupełnie inaczej. Myślę, że ważny jest też wiek takiej "panny" i konkurenta do jej ręki. Wiadomo, że dla ludzi młodych ważne są zupełnie inne rzeczy niż dla dojrzałych. Rzadko kiedy dwudziestolatek pragnie stabilizacji, rodziny. Wykształcenie też ma tu spore znaczenie. Większość znanych mi kobiet, które wstąpiły w związki małzeńskie z kimś innym niż biologiczny ojciec ich dziecka, są wykształcone. Ich obecni mężowie również. I są to rodziny szczęśliwe. Niestety, ci gorzej wykształceni często tworzą patologię. Dziewczyna bierze pierwszego lepszego przydupasa, który się nawinie, bo boi się, że już do końca życia zostanie panną z dzieckiem. Moim zdaniem lepiej panną z dzieckiem niż mężem alkoholikiem, na każdym kroku wypominającym jej to dziecko. Brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopóki problem pedofilii był niezauważany, było wszystko wporzo.....spotkałem w swoim życiu dziewczynę z dzieckiem z córeczką.....było to spotkanie tylko przez jedną noc, ze względu na córeczkę do czasu wydania jej za mąż postanowiła być samotną mamą i podziwiam ją zato.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt ,ze w polsce jest duzo glupich malolat ktore szybko wpadly, koles albo je zostawil albo znecal sie wiec same odeszly. dla niektorych z nich szczyt ambicji to zasilek i osiedlowy dres ale nie generalizuj autorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy tak jest?
To znaczy ta matka poświęciła się dla córki. Trzeba mieć mocny charakter żeby tak zrobić. Ja mam 2 synów i też jakoś nie wyobrażam sobie "obcego" faceta w naszym domu. I też nie wiem czy dobrze robię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba kwestia tego co sie ma w glowie moja znajoma... po rozstaniu z facetem dlugo byla z innym gosciem ,ktory ja docenil... uwielbial jej coreczke , dal jej wsparcie.. teraz jest sama..ale niedlugo... ona nie szuka... faceci sami do niej lgna i nawet gdy sie dowiaduja ze ma dziecko to ich to nie odstrasza.... kobietka potrzebuje silnego ramienia.zeby sie czasem wyplakac... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrażam sobie być z kobietą, która ma dziecko. Wychowywać cudzego dzieciara a na koniec jeszcze usłyszec od ów dzieciara żebym sie nie odzywał bo nie jestem jego ojcem . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×