Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

karola188

pomocy!czemu to tak boli....??

Polecane posty

jestem z chlopakiem 3 lata ale jest zle....spotkanie ok.....pozniej potrafi sie nie odzywac godzinami i nie pomagaja rozmowy nic:(( nie dzwoni spotkamy sie o godz 13 powedzmy do 15 a potem albo es na dobranoc albo nic....i nie ma nikogo na boku bo taki po prostu jest....ma zajecie zawsze jaies a mnie ma w dupie a jak zadzwonie 2 razy czy 3 bo nie odbiera to chamsko odpowiada krzyczy ze co ja chce ze przezkadzam napieram itakie tam.....jest starszy ale ja potrzebuje czego innego chyba mnie rozumiecie:((nie wiem co robic czuje sie samotna tel milczy ...spotkania ok czuje ze steskniony itp ale....ja tak nie potrafie i juz dzis nie wytrzymalam co ja mam robic??chce staly kontakt ......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umcyka
Ty to na poważnie piszesz? daj sobie z nim spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krótka odpowiedź - zakończ to!!! niepotrzebnie się męczysz a na pewno z dnia na dzień będzie jeszcze gorzej im bardziej będziesz go naciskać. Poszukaj innego chłopaka... ten ma cie centralnie w doopie!!! I pewnie jednak ma kogoś na boku a ty sie sama oszukujesz. A nie zrywa sam, bo jest tchórzem albo ta druga to jeszcze nic pewnego i trzyma cie w rezerwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na powaznie ........nie potrafie :(( to juz 3 lata i kocham strasznie co ja mam robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On ma tak ze nie zerwie jest powazny i uczuciowy ....ale do cholery:(mecze sie i to bardzo...to ja dzwonie tzn domagam sie zeby napisal to chore ale tak jest ...jestem glupia??czy to ta sytuacja mnie wykancza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze zaden nie jest tak wierny i ze mnie zostawi za jakis czas ze nie wezmie tak naprawde powaznie zwiazku.....to te 3 lata nie pozwalaja mi na to...ale ja mam dola co 2 dni albo nawet codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma nikogo bo jest w porzadku chlopakiem ale ma taki charakter.....nie potrzebuje kontaktu poza spotkaniami .....ze swoja byla spotykal sie raz na tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może skoro on ma tak mało czasu do ciebie powinnaś poszukać drugiego chłopaka i mogliby się wymieniać. Jak jeden nie będzie dostępny, to będziesz mieć drugiego. Spróbuj... świetna sprawa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce Go zdradzac ....to juz 3 lata cos powinno byc inaczej:(( nie wiem co mam robic,,,,,podlamalam sie:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boje sie ze nie dam rady bez Niego.....ze znajdzie inna z ktora juz tez nie zerwie a ja bede zalowala i nie znajde lepszego........:(( ale juz nie daje rady tak....gdy milczy spotkamy sie a potem 1 sms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serge devant
Ja uważam, że powinnaś to zakończyć, bo facet się nie zmieni, tak będzie juz zawsze. Im bardziej będziesz naciskać na spotkania, telefony, tym bardziej on będzie miał Cie w doopie, w tym momencie coraz mniej Cie szanuje. Wiem z doświadczenia, bo to co piszesz bardzo przypomina mój ostatni związek. Męcze się psychicznie z tym do dzisiaj:( Poza tym tacy faceci to egoiści, którzy nie są zdolni do normalnego zwiazku. Nie obchodzi ich, że Ty potrzebujesz stałego kontaktu. Jemu nie chce się akurat spotkać, to nie... Wiem, że trudno będzie po trzech latach, ale musisz znalezc faceta, któremu naprawde na tobie zależy, a nie takiego ch***, dla którego będziesz tylko wypełniaczem czasu pomiędzy pracą a spotkaniami z kolegami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze masz duzo racji.......ale nie wiem czy ja potrafilabym to skonczyc....wydje mi sie ze nie poradzilabym sobie....wogle wydaje mi sie ze juz takiego wiernego chlopaka nie znajde bo to chyba jego jedyny + ....spotkania sa inne jest kochany ale to mi nie wytarczy......Twoj byly tez byl ok gdy sie spotykaliscie/??mi przezkadza jego milczenie i nie wytrzymuje tego juz niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma prace studiuje jest ambitny a to wazne...dobrze zna moich rodzicow....bardzo sie przywiazalam i to mnie dobija......jak rozwiazac ten problem i czy jest jakies wyjscie??mecze sie i tak nie moze byc.....nie wyobrazam sobie zycia bez Niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój jest podobny :) jesteśmy razem 8 lat :D przyzwyczaiłam się i jest naprawdę ok! Po co mi gnojek co dzwoni co godzinę jak jest głupi.... Posłuchaj, jedna rada, jak raz dzwonisz i nie odbierze, to nie dzwoń więcej. Sam oddzwoni jak będzie mógł ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to za zwiazek jak widzimy sie po 3 2 h co drugi dzien a nawet esa poza spotkaniami nie dostane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×