Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mroweczka123

Czy postapilibyscie tak samo jak ja??? PROSZE O OPINIE!!! DZIEKI!!!

Polecane posty

Gość mroweczka123

witam wszystkich, chcialabym opowiedziec wam cos i poprosic o jakies opinie. bede wdzieczna! otoz studiuje zaocznie ale na studia musze sama zarabiac, rodzice nie sa w stanie mi pomoc, to wrecz ja musze im czasem cos dolozyc. ale nie w tym rzecz. chodzi o to, ze od prawie dwoch lat pracuje jako opiekunka do dzieci u jednej rodziny (w Warszawie). prace znalazlam normalnie z ogloszenia, dziecmi, dwoma chlopcami (3 i 2 lata) zajmuje sie 4 dni w tygodniu. poczatkowo rodzina placila mi regularnie za prace, zawsze najpozniej do konca pierwszego tygodnia nastepnego miesiaca. z czasem zrobil sie z tego srodek miesiaca i o pieniadze musialam sie upominac. choc nigdy nie bylo tak, ze dostawalam cala sume od razu, nie przeszkadzalo mi to az tak bardzo. to przerodzilo sie jednak w paranoje-pieniadze dostawalam tylko po uprzednim upomnieniu sie o nie a pytania "macie dzis moze dla mnie reszte pieniazkow za maj" zaczely mnie draznic. nie wiem, ale zaczelam patrzec na to tak, jak gdybym o wlasne pieniadze musiala zebrac. ta glupia sytuacja trwa od 6 mcy, jednak rodzine w miare lubie (dzieci bardzo!!!) i nie chcialam psuc z nimi stosunkow, poza tym pieniadze dostawalm predzej czy pozniej. teraz jednak doszlo do tego, ze pieniedzy za kwiecien jeszcze nie dostalam, ani zlotowki, a konczy sie niebawem maj! od 2 tygodni pytam o ewentualny termin wyplaty ale co uslyszalam? ze oni tez maja ciezka sytuacje z bankami, nie dostali jakiegos kredytu i powinnam to zrozumiec! (ojciec jest architektem a zona wydaje jego kase na torebki Gucciego itd). wszystko moge zrozumiec, ale peklam w ostatni wtorek, gdy do S., matki dzieci, przyszla masazystka. ja opiekowalam sie dziecmi, jej robiono dobrze, ponad 3 godziny to trwalo, masazystka pieniazki dostala od razu, tak jak zreszta od razu dostaja je fryzjerka i panie od tipsow, ktore przyjezdzaja do domu, ale ja tyram drugi miesiac bez grosza! i mam miec wyrozumialosc! nie jestem generalnie zbyt asertywna osoba i trudno mi czasem walczyc o swoje w otwartych konfrontacjach, dlatego napisalam im list, co o tym mysle, ze to nie fair. a wiecie co oni na to? ze nie wiedza o co mi chodzi i ze jezeli przestane opiekowac sie dziecmi z dnia na dzien to okaze sie zimna, wyrachowana materialistka!!!!! prosze ocencie kto tu ma racje bo ja zwariuje! co byscie zrobili na moim miejscu??? dzieki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz jakaś umowę?? czy to na czarno?? masz pokwitowania???? ja bym ich olała kazała wypłacić sobie pieniądze, nawet jesli to praca na czerno is zukać nastepnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroweczka123
prosze o opinie! dziekii!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gedoline
Boże co to za ludzie. Może problem tkwi w tym, że byłaś zbyt miła, tzn. kiedy oni mówili, że nie, nie mają dziś dla Ciebie kasy, to Ty na to - ok nie ma sprawy i przyzwyczaili sie, ze Tobie płacą na końcu. Uważam, że powinnaś porozmawiać z nimi i powiedzieć, jakie Ty masz opłaty i że potrzebujesz pieniedzy najpozniej do 10. miesiąca. Moze oni myslą, że do tej pory Ci nie przeszkadzalo, wiec jest ok, a tu nagle list pełen zalu. Powiedz im, ze lubisz u nich pracowac, ze lubisz dzieci, ale musisz dostawac kase regularnie bez upominania sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroweczka123
dzieki janeczka!!! niestety to praca na czarno:(. ale najbardziej mnie boli, z eja 2 lata matkuje ich dzieciom, dzieci mnie uwielbiaja, jestem dla nich dobra, staram sie dawac z siebie wszystko a tu taki brak zrozumienia. to jest najgorsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroweczka123
tak, masz racje, gedoline! tylko ze ja chyba mam cos takiego w swojej naturze, ze doszukuje sie najpierw winy u siebie. nie wiadomo czemu! tak im tez napisalam, ze bardzo lubie dzieci i nie chce z nimi stracic kontaktu, ale tak nie moze byc, ze o kazdy grosz musze sie prosic, ze to uwlacza mojej godnosci. a oni tak na to zareagowali! moze to domena bardzo bogatych ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale chorzy ludzie
chorzy na leb, we lbach im sie poprzewracało od tych pieniędzy, aż żal czytać! odejdź od nich póki czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroweczka123
ktos jeszcze sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firana
oj dizewczyno - przecież wiadomo ,ze Ty masz rację . Zimna egoista - no , ale wymyślili :) ale niech ta sytacje czegoś Cie nauczy - najzdrowsze są jasne układy - a te dotyczace forsy - tym bardziej . Przy obrocie forsą - wszystko musi być jasne dla obu stron . Ty nie robisz im łaski - że pracujesz -bo oni Ci płacą - oni nie daja Ci forsy darmo - bo na nią pracujesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvghvj
masz rację, bądź twarda określ warunki, powiedz, że decydujesz się zostać pod warunkiem wypłaty pieniędzy do 10 każdego miesiąca, możesz powiedzieć że również musisz się opłacić i potrzebujesz zaległe pieniądze JUŻ. Jeśli będą zwlekać to odejdź, nauczyli się że mogą Ci wchodzić na głowę, zbyt dobra byłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banko
malo tego - powiedz ,ze juz sierozgladałaś za nową pracą - bo skoro Ci nie płacą ...- i zanlazłaś i to z wyższą pensją ,ale jeszcze siezastanawaisz ....bo np . masz trudny dojazd :) zobaczysz jakl szybko z forsy wyskoczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez pracuje jako opiekunka u bogatych ale u mnie nie ma problemu z kasa. Zawsze dostaje ostatniego kazdego miesiaca, jak ostatnio wyjezdzali, to dala mi wczesniej. Rowniez maja problemy finansowe, czasem cos sie pierdyknie i trzeba sie stresowac ( znaczy oni sie stresuja) i szukac wyjscia, ale nigdy nie bylo sytuacji, ze nie maja dla mnie kasy albo dla pani ktora u nich sprzata. Jak ktos napisal, powiedz im, ze jak ci nie wyplaci do 2 dni kasy to znalazlas druga i musisz zrezygnowac.,Powiedz, ze nie jestes materialistka, ale tez nie jestes wolontariuszka i tez masz swoja rodzine. Pracujesz to za kase. Jak im sie nie podoba to dchodzisz. Nie asz sie co litowac nad dziecmi, bo to rodzice zawalili a nie Ty. A prace znajdziesz wszedzie bo szukaja wiele opiekunek za sporoa kase, a jak masz doswiadczenie to juz w ogole luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroweczka123
dzieki za wszystkie odpowiedzi! im wiecej o tym mysle tym wieksza narasta we mnie frustracja. gdy pomysle o tym, jak na co dzien wiac, ile maja kasy, co kupuja a mnie wmawiaja ze im ciezko finansowo. ale na masaze i botox trzeba miec, tylko ja moge poczekac. macie racje, przyzwyczailam ich, ze bylam zbyt dobra i sie nigdy zbyt nachalnie o pieniadze nie upominalam. i oto skutki. nawet bym zredukowala diametralnie liczbe godzin u nich albo faktycznie odeszla ale boje sie ze mi nie oddadza pieniedzy, po tej reakcji moge sie tego niestety spodziewac. a to ponad 2500zl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×