Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba mam depresję

chyba mam depresję i początki schizofrenii

Polecane posty

Gość chyba mam depresję

od paru lat mam myśli samobójcze, bardzo niską samoocenę, raz chodzę kompletnie przybita że nie chce mi się żyć a innym razem wariuję i jestem wulkanem energii (choć to bardzo rzadko) do tego od jakiegoś roku nie mogę się w ogóle zebrać do roboty, wszystko odkładam na ostatnią chwilę, na studiach przeżyłam jakoś sesję zimową, wielkim fartem wszystko zdałam, ale teraz to jest kompletna tragedia, porobiły mi się takie zaległości że ja pier#@&% a sesja coraz bliżej a ja nie mogę się zebrać do nauki, nie wiem jak to teraz będzie i do tego przyszły semestr to magisterka, kurde jak zawalę studia na sam koniec to nie wiem co zrobię, nawet jak już się wezmę za naukę to wiedza wchodzi mi bardzo ciężko i opornie, rozpraszają mnie najdrobniejsze rzeczy, do tego słyszę często jakieś szumy w głowie, nieraz jakieś trzaski słyszę, zdarzają się jakieś omamy słuchowe, nie tak dawno słyszałam normalnie muzykę mimo że nic nie grało - żadne radio ani telewizor - a ja słyszała jakąś melodię, a kiedyś położyłam się i nagle usłyszałam dźwięk syreny, taki jak pociągi trąbią a żadnych torów nie ma w pobliżu i nie mogłam tego słyszeć interesuję się trochę historią - lubię czytać o tych bzdurach, i czasem wydaje mi się że nie należę do tego świata, wydaje mi się że należę do tamtego z przeszłości, pogrążam się w marzeniach i rozmyśleniach, tracę jakby kontakt z rzeczywistością wydaje mi się że tamten świat jest realny, nie jest to jakieś straszne bo mogę w każdej chwili wrócić do realności ale jestem jakby na pograniczu tych dwóch światów - realnego i wyimaginowanego, a do tego wkur$%*@! mnie najdrobniejsze rzeczy, czasem muszę tłumić w sobie wielką agresję żeby komuś nie walnąć w twarz o byle pierdołę moje życie jest straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna w pracy
nie wygląda mi to na schizofremię , może to nerwica, depresja ? idz do psychiatry, oni nie gryzą, pozwól sobie pomóc jeśli pomoc jest potrzebna pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
raz chodzę kompletnie przybita że nie chce mi się żyć a innym razem wariuję i jestem wulkanem energii ( To by raczej wskazywało na coś dwubiegunowego.... Szumy i trzaski to rzeczywiście objaw schizy.... Współczuję.... Lepiej idz do lekarza, żeby się nie pogorszyło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co chcesz zebycmy ci tu
napisali? co po studiach zamierzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbncv
wspolczuje jak masz schizofrenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
polecam ciekawy blog "schizoidalna samotnośc" - wystarczy wpisać w google i wyskakuje. Pisze go laska chora na to - b. ciekawy, czytam czasem. Przy schizie depresja jest b. częsta, i w ogóle huśtawki nastrojów, lęk, anhedonia... Ale są tez coraz bardziej skuteczne leki więc to nie taka tragedia jak to było z 20 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbncv
katatonia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybe beybe
poczytaj temat ktory byl dzisaj, cos co ze mna jest nie tak, tez byli tam z myslami samobojczymi wahaniami nastrojow, moze macie to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbncv
jak ja sie boje, ze moge to miec.. to by byl juz za duzy pech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbncv
moja matka jakos tak pozno zachorowala, szkoda zebym ja juz teraz 'tam' poszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
schiza jak na choroby psychiczne ma mały współczynnik dziedziczności. No i częsciej w co drugim pokoleniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbncv
jakby moje dziecko bylo chore to marne pocieszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
A masz już dziecko? Myślałam, że młoda jesteś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbncv
taa niedobra pupa skad masz te informacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbncv
nie mam dziecka, ale jakbym miala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
O dziedziczności? Idzie choćby wyczytać z wikipedii - około 7-12 %, tyle że samo dziedziczenie nie jest udowodnione, ale zaobserwowano większy odsetek zachorowań wśród rodziny. Dla porównania - choroba dwubiegunowa ma współczynnik aż 35 %. Moja matka też ma coś schizopodobnego, tez się trochę boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbncv
nigdzie nie ma mowy o co drugim pokoleniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Co drugie pokolenie - to pamiętam jeszcze z krzyżówek genetycznych na biologii - że b. często niektóre choroby i cechy wyglądu czy charakteru wyskakują w drugim pokoleniu. Nie oznacza to, że nie mogą być w pierwszym rzecz jasna. Dzieci są jeszcze częściej podobne do dziadków niż rodziców, dlaczego - niestety zapomniałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×