Prosze o pomoc, czy szczepienie moze opóźnić okres?___

Mam taki problem. ponad 2 tygodnie temu (7.05) przyjęłam szczepionkę przeciwko ospie wietrznej. Po szczepionce wyszedł mi swędzący odczyn na skórze. Po podaniu tej szczepionki nie jest wskazane zajście w ciaże przez trzy miesiace. A mi wlasnie spóźnia się okres, już niemal tydzień :(. 19.05 (środa) był mój 28 dzien cyklu i wtedy właśnie spodziewałam sie okresu. Faktem jest, ze jeszcze w styczniu mój cykl wyniósł 35 dni, ale teraz ostatnio cykle zawsze trwały 26-28 dni. jestem przerażona. Co prawda zachowywaliśmy z mężem szczególną ostrożność. W dniach potencjalnie płodnych wlaściwie sie nie kochaliśmy, a w dni, które jeszcze mogły sie "załapać" na płodne- zawsze w prezerwatywie i nie do końca. Czy to szczepienie mogłoby opóźnic okres? dzisiaj mam 34 dc i nic:( pomóżcie mi

ale jestes glupia. po pierwsze ze sie szczepisz na ospe!! ale to jeszcze nic!! narazilas sie na ciaze po szczepieniu!!! to juz niewybaczalne. slow brak

tobie juz dziękuję, nie ty mnie będziesz oceniać

pierwszy raz słysze zeby miala byc taka zaleznosc miedzy jednym a drugim...

teraz sobie jeszcze przypomniałam, ze pierwszą dawkę szczepionki wzięłam właśnie w styczniu i wtedy okres spóźnił mi się tydzień.

bo choruję na nadczynność tarczycy i test nie będzie wiarygodny

w takim razie test bHcg i po trzech dniach następny

czyli raczej sądzicie, ze moze to byc ciąża. Jestem załamana, specjalnie nie kochaliśmy się w dni "płodne"

nie, nie sądzimy - ale nikt tego przez internet Ci nie wykluczy - skoro się kochaliście takie niebezpieczeństwo zawsze istnieje, nawet jeśli prawdopodobieństwo zdarzenia jest niewielkie

a czemu nie zrobiłaś testu ciażowego przed szczepeniem? myślę ze szczepionka tak jak i powszechne choroby mogą opóźnić okres,nic w tym dziwnego ale i tak pooleceam teraz zrobienie testu ciazowego

pisałam już czemu test odpada. A poza tym do czasu szczepionki kochałam się raz- 5 dnia cyklu, z prezerwatywa i nie do końca. zawsze tak robilismy, wszystko było ok, nie widziałam powodów do obaw. Teraz dopiero widzę :(

nie wiem czy dobrze zrozumiałam,Wy sie zabezpieczacie tylko e dzni płodne l;ub okoloplodne? wierzysz w kalendarzyk? w p[ozostałe dni bez zabezpieczenia? przeciez organizm kobiety i dni płodne czesto nie mają nic wspólnego z kalendarzykiem.

zabezpieczamy się zawsze. W dni płodne dodatkowo mąż wychodzi rpzed wytryskiem

test będzie wiarygodny bo nie ma nic wspólnego z nadczynnoscia tarcycy,poza tym istanieje test z krwi i tak Ci polecam bardzo szybko wykrywa.

wiesz my z męzem zawsze w "gumce" od lat wpadki nie było i nie bawimy ie w stosunek przerywany w gumie.Mysle ze nie jesteś w ciaży chyba ze gumka by spadła itd...

czytałam, ze przy chorobacg tarczycy test moze wyjść fałszywie pozytywny, takze wolę się oddatkowo nie stresowac. poczekam ejszcze trochę, a za tydzień mam wizyte u gina

mam nadzieję:) nie spadła, ani nie pękła nigdy

wiec jest małe bardzo małe prwadopodobieństwo abyś była w ciaży.

musiałabyś miec ogromnego pecha,a my z meżem stosujemy przeróżne gumy od tych "markowych" po te z lidla ,biedronki i kiosku;)

:) pocieszyłaś mnie bardzo:) dzięki, mam nadzieję, ze niedługo dostanę ten jakze wyczekany okres

dostaniesz:) spokojnie;) nadczynnosć też może opóżnić okres:)

w ytm miesiacu odstawiłam leki na nadczynność, moze to też jest przycyzna. Zanim zaczęłam brać okresy mialam od 26- 36 dni. Wszystko tylko nie ciąża teraz. Dzięki za pomoc, lecę do pracy:)

dostałam, wyjatkowo bolesny pierwszy dzień. Ale ciesze się, ze przyszedł- tydzien spóźnienia to już nie przelewki. No to chyba moge byc spokojna, dziekuje za wypowiedzi (nie wszystkie :))