Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja mam 7

Wstydzę się korzystać z łazienki...

Polecane posty

Gość a ja mam 7

Mieszkam w 3-pokojowym mieszkaniu studenckim, oprócz mnie mieszka tam jeszcze trójka innych osób, moich znajomych. Problem polega na tym, że wstydzę się chodzić do toalety na "grubsze posiedzenia" :O To chore, ale od października nie mogę sobie z tym poradzić i albo korzystam z wc wcześnie rano, albo bardzo późno wieczorem, właściwie w nocy, albo poza mieszkaniem. Jestem chyba nienormalna :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyluzuj,a oni to nie srają? :P nie ma sensu z normalnych potrzeb robić tabu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak żyje cały czas
na weekendy jeżdże do rodziców żeby wysrać się do woli, tu nie chodzi o odświeżacz ale o to że ja długo siedzę w kiblu nadużywam środków przeczyszczających więc mam sraczkę do tego wymiotuję, nie chcę żeby się ktos domyślił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w-c-o
Rozumiem, co czujesz, bo też tak mam:) Najgorzej jak jeszcze pod drzwiami kręcą się nie tylko współlokatorki ale i ich koledzy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w-c-o
A niektórzy to kurde oporów nie mają, najbardziej razi mnie jak nie wiedzą do czego służy szczotka, i cały kibel obsrany zostawiają, i chodzą sobie jak gdyby nigdy nic:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ATREYA
lady in yelow.....hahahahaha kocham cie za ten tekst xD Posłuchaj koleżanki..dobrze gada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekinozer
puszczaj sobie wodę jak sie wstydzisz odgłosów po posiedzeniu zapal zapałkę w toalecie, gwarantuję ze nic nie będzie czuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to nie wiedziałam ze
odswiezacz powietrza tłumi hałasy dochodzące z kibla np podczas sraczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalie w wazonie
Wiem o co chodzi, ale spokojna głowa, przecież nie jesteś głośniejsza od swoich współlokatorów, pomyśl, że oni załatwiają takie same potrzeby :) A skoro nie słyszysz ich jak mają 'grubsze posiedzenia" to oni Ciebie też nie słyszą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 7
Tu nie chodzi o zapach, powiem nawet, że jestem wege i moje kupy nie śmierdzą :P Chodzi o sławetne PLUM i kurde o całokształt nooo. A osobie z zaburzeniami odżywiania piszącej wyżej serdecznie współczuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze możesz sobie śpiewać np. siedzisz i śpiewasz sobie 'tyle słońca w całym mieście' i wtedy nikt nie zwróci uwagi na głośne plum plum albo puszczać głośno muzykę i nic nie bedzie słychać ____________ http://tnij.org/gnje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewstydliwa80
wstaw radio do wc i wchodząc zawsze je puszczaj ;) a przed PLUMem nałóż papieru toaletowego do kibelka nie będzie tego efektu PLUM ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wrzuć najpierw troche
papieru do kibla to nie będzie słychać żadnego Plum hehe, kupy nie śmierdzą i może jeszcze są bezbarwne hehe, co z tego że jesteś wege każde gówno smierdzi, tyle że swojego się nie czuje hiehie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 7
Lady in yellow - to jest myśl wszechczasów! :D Aż nie mogę się doczekać, żeby iść teraz do kibla :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalie w wazonie
Moim zdaniem wszelkie próby zagłuszenia "pluma" wypadną o wiele bardziej groteskowo niż samo "plum" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani na salonach
miałam podobnie kiedy wprowadziłam się do akademika...to był horror....iść przez cały korytarz do kibla i wszyscy wiedzą że idziesz srać.... przez pierwsze miesiące załatwiałam się co drugi, trzeci dzień...a galeriach handlowych :O ale mi przeszło. każdy musi się załatwić , a kompleksy zniknęły po przesłuchaniu kilku arii wypiardywanych przez paniuśkowate laski :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Falski
spróbuj nie srać tylko popierdywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooojaaaaaaaaaaanieeee
o ja nie moge, ale sie usmiałam :P od razu mi sie humor poprawił po zjebanym dniu :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiejecie sie a ja
mieszkam z moim facetem od 2 lat i tez wole sie wybrac do wc kiedy go nie ma lu glosno oglada tv... po prostu te odglosy (nad ktorymi czasem nie mozna zapanowac) mnie zenuja... ale co jak musze to musze. Poza tym odkad przestalam za duzo myslec o tym co inni o mnie mysla jest lepiej (bo w sumie trzeba byc niezlym egoista zeby myslec ze ludzie zwracaja uwage na to co robisz w wc :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po Jarku tron
Ja tak mam u teściow, jak mi sie chce srać to caly dzien trzymam ale za chiny sie nie wyram u nich i sikać tez sie staram cichutko;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 7
Mnie nawet to, jak ktoś żartuje sobie na temat za przeproszeniem kupy żenuje i zawstydza (i to gdy ów ktoś nie mówi o mnie, ale tak ogóln ie). Normalnie jestem kupofobem:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosiaczek62
hehehe dla mnie tez to by bylo krempujace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgzfn
tez sie tego wstydze :o mieszkam w akademiku i lazienka przypada na kilka osob, nie na cale pietro no ale kibelek jest praktycznie pod samymi drzwiami sasiadow :o ja np NIGDY nie slyszalam u nikogo plum :o a mnie to sie ciagle zdarza :o nawet moj facet jak chodzi 2,3razy dziennie na dluuuugie posiedzenia ot nigdy nie slychac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgzfn
a zeby bylo smieszniej to ogolnie jestem szczupla (no troche w brzuszku mi przybylo ost:D) waze 50kg przy 165cm, jem dosc sporo popoludniu i w nocy, pije sporo piwa, a metabolizm mam bardzo slbay tzn najczesciej 2, max 3 razy na tydzien :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgzfn
ale w kibelku mam tylko kibelek, umywalka jest juz za drzwiami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiejecie sie a ja
haha to u mnie bys uslyszala :D ale tez stosuje ten trick z papierem i mniej slyczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgzfn
staram sie tak chodzic jak ktos jest np pod prysznicem to to niezle zaglusza nawet, albo jak ktos slucha glosniej muzyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgzfn
czasami nawet siedze i nasluchuje ale serio wszycy sraja bezglosnie :o ja to chyba mam od malego wpojone, zawsze wstydzilam sie wyprozniac od malego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×