Pytanie do kobiet" dlaczego ubieracie się tak niedbale, niechlijnie wręcz?

To oczywiste, że koleżanka nie zauważyła różnicy. Proszę mi pokazać choć jeden podręcznik sawławiwru, który naucza posługiwania się plastykowymi sztućcami...

Świetnie! Nie spodziewałam się, że tak zwyczajnie przyznasz się do zauroczenia. No kto by pomyślał. Fiu, fiu.

Nie tylko sztućce. Dobre wychowanie - w ogóle. Kto się teraz tym przejmuje?

Ty się tym przejmujesz?

No właśnie, Brómie, ja nie dostrzegłem faktu, iż się zauroczyłaś w Bumie.

Jesteś tak ciemny jak tabaka w lodówce a zasady nie dotyczą srebra aluminuim itp. tylko sztućco Jestes tak ograniczonny ze tego nie dostrzegasz. Jestes jak dziecko bo mama zabronila mi chodzić gdzies z obcymi panami ale poszlam za obca Pania bo mama o Paniach nie mowila. Niestety nie kazdy ma rozwiniety umysł ... dzieci dojrzewają ty nie ciągle na tym samym zerowym poziomie rozwoju intelektualnego. I jak juz powołujesz się na te zasady to uzywaj nazewnictwa poprawnie.

Owszem, przejmuję się. Jest mi smutno na duszy.

Al Bó to o Tobie pisała. O moim zauroczeniu to ona wie. (Chyba :D )

A właśnie się nie zgadzam z diagnozą. A właśnie ja doskonale dostrzegam fakt, że jestem ograniczony!

Wiesz co Panie Pomarańczowy - masz rację. :(

Mi czasem obojętne z czego piję, ale faktycznie kawę z rosenthala pije się inaczej ;)

Bróm, przecież ja wyraźnie napisałem, że się nie zauraczam nigdy. Nie sposób mnie także skutecznie skokietować. :)

I jeszcze śmiać mi się chce jak widzę wyodginane małe palce przy piciu z kieliszków... Gro ludzi sobie nie zdaje sprawy ze w ten sposób anonsowały i ujawniały się damy do towarzystwa i kurtyzany na przyjęciach :D Dama jest damą zawsze ;) I nie sika pod prysznicem, chociaż nikt nie patrzy :D

I niech tak zostanie! :) Na wieki wieków, amen. :)

Zwłaszcza, kiedy kawa doskonała i porządnie zaparzona. :)

Z tym smutkiem na duszy. :( Kiedyś tam słuchałam jednej radiostacji. Ona był na rozruchu i większa część programu polegała na tym, że przychodził prowadzący, rzucał temat i czekał na telefony słuchaczy. I ludzie dzwonili. :D Może 5% wypowiedzi dotyczyło tematu. :D Pozostałe to była taka mieszanka obraźliwych epitetów, luźnych myśli i wszystkiego, co tam ludziom ślina na język przyniesie. :D

Tak jest, Bu! Dama zawsze pozostanie damą. Masz rację. Amen.

Ale czy nie-dama "zdamieć" może?

Ano, Brómie, to tak jak w naszym grajdołku. :)

Ty to pewnie jestes jakis Panicz który na wycieczki zabiera do plecaka srebrne sztućce a pewnie takie sztucce to widzial ale tylko a wystawie. Pewnie jak jestes głodny to nie zjesz nic na mieście bo nie wiesz jak poslugiwać się sztcccami nie ze srebra bo o tym w książce nie pisali.

Brum - oczywiście że może :D Tylko trzeba uważać żeby bez przesady, bo się będzie za bardzo zmanierowaną ;)

Ciekawe jak się je sztuccami nie ze srebra .... może na odwrót?? Może nóż trzyma się w lewej ręce?? Ciekawi mnie Twoja teoria w tym temacie

Czy niedama może zdamieć? Onufry Zagłoba zwykł był powtarzać: "cham chamem".

O czyją teroię pyta Hmmmm?

Dlaczego nie odpowiadasz na niewygodne tematy obnażające Twoj ograniczony umysł???

Jakbyś był autorze inteligentny wiedziałbyś ze osoby piszące polemizują z autorem tematu ale to też dla Ciebie za wysoki poziom.

Dziwaczne pytanie, Hmmmmm. A jak mam odpowiadać na pytania obnażające moją intelektualną drętwotę?

A teraz żegnam poraża mnie zerowy poziom Twoich wypowiedzi i pusty móżdżek.

Ano, chylę z zawstydzeniem moją łepetynę - istotnie - za wysoki dla mnie poziom, za wysoki? I co ja mam ze sobą zrobić? Może zażyć trzysta kropel waleriany na uspokojenie i położyć się spać? A może sen przyniesie mi ukojenie?

Rażą? Ale chyba nie w sposób natychmiastowy, bo koleżanka dawno ległaby już trupem...