zauważyłem dziwną przypadłość - wygląd kobiet!

to zrozumiałae bo tacy, którzy się Toba interesują nie istnieją.. A ten któym Ty się zainteresujesz, za pewną opłatą...czemu nie;)

/MŁODSZY ASPIRANT / jaki Ty kochany masz problem ? chcesz chudą z miseczka A, B to takowej szukaj w siecie, i takich pod dostatkiem.., Twój kumpel woli nieco krągłe kształty i wybierze laseczkę nawet z D miseczką. Jego sprawa. Po co swiat na ustawiać na swój gust, czy jestes w stanie zaspokoić wszystkie kobitki swiata, ?

psycholożka35 Ta pseudo kobieta w Twojej stopce, nie wierze ze taka może związek rozwalić, dla mnie wygląda ohydnie , nic tylko kupa tapety.

"Do natki Ja mam 160 i 53 kg i co nieco wylewałoby mi się z biodrówek gdybym takowe nosiła... Wiec stwierdzenie ze ktoś ważący 15 kg wiecej nie jest gruby moglo paść tylko z "ust" BMI >30" Zapomniałaś dodać, że wyższy o 19 cm. Bo jak twojego wzrostu to tak jak najbardziej jest gruby. Ale natka cały czas pisze o osobie mierzącej 179 cm wzrostu. To jednak pewna różnica. No i kwestia budowy. Jednej idzie w boczki, innej w tyłek a jeszcze innej w biust i ta ostatnia to szczęściara :D.

Fakt niektóre Panie powinny być trochę bardziej samokrytyczne

Mi nigdzie nie poszło, a chciałabym w tyłek i piersi :-(

tylko po co ???????

OT POLSKA ZAŚCIANKOWOŚĆ!!! HU*J WAS INTERESUJE W CO UBIERAJĄ SIĘ INNI. NIE MACIE PRAWA OGLĄDAĆ KOGOŚ NAWET NA ULICY ANI W MIEJSKIM, ANI TYM BARDZIEJ OBGADYWAĆ GO, BO TO ZAKRAWA NA JEGO WOLNOŚĆ OSOBISTĄ, KTÓRA JEST RZECZĄ ŚWIĘTĄ ZAGWARANTOWANĄ PRZEZ KONSTYTUCJĘ. PATRZCIE W LUSTRO GODZINAMI, ZASTANAWIAJCIE JAK SIĘ UBRAĆ BY PODOBAĆ SIĘ MOTŁOCHOWI KTÓRY ZWRACA NA TO UWAGĘ, ALE OD RESZTY SPOŁECZEŃSTWA WARA!!!!!!! NIE POWINNO SIĘ WYTYKAĆ WYGLĄDU NIE KAŻDY MA WPŁYW NA SWOJĄ TUSZĘ, I CZY JEST TŁUSTY W RURKACH CZY WYCHUDZONY W SUKIENCE GÓWNO CIĘ TO AUTORZE OBCHODZI

Lola/ dobrze napisałaś !!! Huj każdemu do tego.

donkapatke hmm..macie rację, każdy ma prawo ubierać się tak jak chce, ale muszę zgodzić się z autorem, że wiele kobiet chyba nie ma lustra w domu ;/ nie chodzi tu o to, ze ktoś preferuje jakiś styl...ale o to, że kobiety nie potrafią dobierać ubrań do własnej figury, albo za luźne, albo za obcisłe....nie wygląda to estetycznie niestety....

a o mój sex-sapil również sie nie martw, bo adoratorów mi nie brak !!! więc na przyszłość o ile forum kafeterii Ci pozwoli to wymyśl lepszy topick, bo tym nie trafiłaś ale ja jestem facetem :)

lola- tak kazdy ma prawo ubierac sie jak chce ale na boga... po co ubierac sie w cos co kobiete pogrubia? co sprawia ze wygląda zalosnie, malo apetycznie? ja mam kolezanki, ktore na sile pokazuja obwisle brzucy bo ich normalne albo szczupłe kolezanki nosza biodrówki i obcisłe bluzeczki i one na siłe chca im dorównac przez co staja sie posmiewiskiem! tak samo jest ze starymi 60 letnimi kobietami, ktore ubieraja sie w młodzieżowe ciuchy, przeciez to nie wygląda dobrze jak stara babcia nosi leginsy, szpilki i różowy topik! tak samo jest z ciuchami na młodsze kobiety. Niech ubieraja się w lumpeksach, niech sobie ważą 70-80-100 kg, mi nic do tego!! ale czy nie można przed wyjściem z domu sprawdzic czy nic spod bluzki nie wystaje? czy spodnie nie sa za male i nie widac posladkow przy schylaniu sie? to takie bolesne? nie wiem co sie tak bulwersujecie, od poczatku mowie, ze nie mam nic do grubych, czy wychudzonych, bo to jak ktos wyglada to jego sprawa ale mozna przeciez wygladac lepiej!!! wystarczy dobrze dopasowac ciuchy!

Jaka szkoda, że wczoraj musiałam już iść :) A więc tak - jasne, że osoby szczupłe są milsze dla oka, taki przynajmniej panuje pogląd, bo ja akurat nie zwracam uwagi na czyjś wygląd i nie skreślam go od razu jak jest np. gruby ;) Ale jakie mamy prawo krytykować czyjś wygląd? :) Mnie ciągle chodzi o to, że rozmiaru 40 nie nosi gruba osoba. Tak samo wzrost 177 to nie jest tak dużo. Chociaż fakt, przy moim 174 większość facetów jest niższa ode mnie :P I nawet na myśl mi nie przyszło Aspirancie, żeby mieć na tym puncie kompleksy. Mało tego, nigdy nie pomyślałam o sobie "babochłop" ;) Ekspertka - a co ja mam do swojego życia? Chyba mnie nie zrozumiałaś - ja wyrażam swoje zdanie a Ty swoje :) Nigdzie nie powiedziałam, że jestem idealna. A moja mama ma zupełnie inną figurę niż ja, ale nie wiem co to ma do rzeczy.

a ja usłyszałam dziś bardzo miły i wiem też że prawdziwy komplement, kiedy rano wstałam z łóżeczka, Moje Kochaniuli powiedziało ze mam bardzo ładną figurę, oczywiście ja zaczęłam się śmiać a on na to, że naprawdę nie żartuje teraz. :-) Milo czasem coś takiego usłyszeć z ust ukochanej osoby :-) Cassablanca hejka!!!