jak wam się podobają obrączki?

http://www.jubiler-szczecin.pl/index.php/index.php/kolekcja/obraczki-dwukolorowe.html obrączki sa na samym dole dw50. ja bede miała brylant zamiast kresek na białym złocie i tak do okoła:)

ja mam takie same ale bez kresek i bez cyrkonii czy brylantów

jam mam takie same ale bez kresek i bez brylantów. wystarczy mi brylancik w pierścionku

ja nie zmiennie uwarzam ze obraczki to symbol maja byc proste z zoltego zlota zadne laczone zadne zdobione zadne brylanty od zdobienia reki czy palca sa pierscionki i tak mozna do woli kombinowac obraczki zostawmy w spokoju i siemchem sie zanosze jak widze facetow w tych fikusnych dziwakowatych obraczkach zastanawiam sie czemu kobiety robia im taka krzywde

te obrączki są bardzo ładne. A te same złote to tandeta. No ale wiesz jeśli nie stać cię na obrączki za 2 tys złoty to będziesz wychwalać pod niebiosa zwykle obrączki które kiedyś dawali na kartki naszym rodzicą

obrączki ładne, ale jak jest z przeróbkami? w ciagu życia palce się zmieniają i czasem trzeba przerobić. chyba, że odkłada sie je wtedy do pudełka, ale po co w takim razie takie wymyślne kupować.

drogi rodzynku mój facet sam takie wybrał:)bardzo mu się podobały.proste to ludzie wybierali pół wieku temu teraz wszystko się zmnienia i sa piękniejsze modele od tych klasycznych ....no ale każdy ma swój gust:)

i liczba mnoga od rodzice to rodzicOM. nie pisz o literówce, bo to coś zupełnie innego

Przeróbka tych obrączek to żaden problem pytałam się jubilera

no to luz- bierz jak się wam podobają a opinie innych... obrączki są dla was, po prostu zwróciła uwagę na ich praktyczność bo o tym często się zapomina

a ile ty płaciłas za swoje?

ja za swoje płaciłam 1500 zł

no ja płace 2010 tyle ze ja mam te brylanty a za każdy się płaci stówe.no ale co jak co ale na obrączki nigdy bym nie załowała to jest jedyna żecz jaka nam zostanie tak naprawdę do końca życia

sory 2100:)

No jasne ja nie chciałam brylantów dlatego są tańsze po za tym moja obrączka ma 5mm a męża 6 mm i moja była tańsza

ale byka walnęłam :)rzecz miało być.

my będziemy miec tradycyjne obraczki z zółtego złota bo są proste i eleganckie i nie uważam żeby to była tandeta

kreseczki dupeczki i z obraczki robi sie bazareczek :O

każdy ma swoje zdanie i ma do tego prawo. Mi akurat nie podobają się zwykłe złote obrączki bo kojarzą mi się z tanią tandetą

bbbgfbx widzisz ja niczyjego gustu nie obrażałam czego nie moge powiedziec o Tobie

chyba nie umiesz koleżanko czytać z ze zrozumieniem ja tylko wyraziłam opinie z czym mi się kojarzą takie obrączki

tak i powiedziałaś ze jak kogoś nie stac na obrączki za 2 koła to wybiera zwykle 'tandetne" już nie pamiętasz co pisałaś? Sory za off topic ale sie zirytowałam

pisałam to w odpowiedzi do koleżanki wyżej która stwierdziła że śmiechem się zanosi jak widzi facetów z nowoczesnymi obrączkami. więc ja powiedziałam, że obrączki złote które ona wychwala pod niebiosa kojarzą mi się z tandetą. Każdy ma prawo wybrać co mu się podoba mi się podobaja takie tobie takie i ok każdy ma prawo nosić co mu się podoba

Jak złoto może być tandeta? Zwykla zlota obraczka to klasyka a nie tandeta... Mi sie te wszystkie ozdoby nie podobaja. Ma byc widac, ze to obraczka a nie kolejny pierscionek. Poza tym praktycznosc tych kreseczek i brylancikow tez wydaje mi sie watpliwa... Poza tym obraczka jest symbolem milosci. dlatego jest ze szlachetnego kruszcu, nie ma poczatku ani konca, jest jednolita, gladka, niezmienna w zadnym punkcie czyli taka jaka powinna byc milosc w malzenstwie.No ale jak kto woli, mozna miec taka obraczke z dolinami i pagorkami ;). Zamiast rzucac tandeta poczytajcie o symbolice

z tandeta obrączki na których sa nackane brylanty, sranty i inne bzdury. Twoje to festyn- tylko wyraziłam swoje zdanie A jeszcze wiekszym festynem i tandeta sa tak puste niewiasty jak autorka tego topiku. Dziecinko nazywasz cos tandeta a sama bedziesz nosic świecacy festynik?!

bbbgfbx Tos kobiecino pojechala buhehe zloto jest tandetne i wiesz co swojej sytacji majatkowej nie bede ci przedstawiala ale nie naleze do osob ktore kupujja cos na pokaz bo maja pieniadze kupuje to co mi sie podoba i to co uwazma za klasyke i jakby zlote obraczki kosztowaly 4 tys a te swiecidelkowate brzydactwa 2 tys to i tak kupilabym zwykle zloto bo jestem za klasyka

my tez z N jesteśmy za klasycznymi złotymi, gładkimi obrączkami i wbrew temu co tutaj co niektórzy piszą nie wynika to z tego, że na nas na inne nie stać, wręcz przeciwnie. brylanty wolę w pierścionku i w kolczykach czy naszyjnikach.

A ja jak już powiedziałam mam takie bez brylancików i kresek. Podobają mi się łączone z tego względu że są praktyczniejsze. Mogę dzięki temu nosić srebrną jak i złota biżuterię.

tandeta, masakra :o

odpustowe te obraczki, nawet zeby kosztowaly i 20 tysiecy a nie raptem 2.