Największe wady waszych facetów

ameeeeliee nie martw sie, u mnie jest podobnie. Nie dosc ze pracuje i mimo, ze nie fozycznie, to praca z mlodzieza tez potrafi byc meczaca, to jeszcze koncze kolejne studia + caly dom na glowie. U nas podzial obowiazkow jest beznadziejny: ja- pranie sprzatanie prasowanie zakupy, on: wyrzucanie smieci. super... jakis czas temu nieziemsko sie wqrwilam, bo byl wlasnie zbyt zmeczony, zeby poodkurzac moje auto, ale zeby siedziec do 2 w nocy przed kompem to zmeczony nie byl. Wpadl nawet na pomysl, ze......powinnam zmniejszyc etat w pracy, to bede miala wiecej czasu na....prowadzenie domu. Myslalm, ze go wywale spowrotem do mamusi!!

Dziewczyna Wojtka - podpisuję się pod Twoim drugim punktem :P Ale już dość, za dużo tego, jeszcze wpadnę w doła :) ale kocham Go nad życie :) Jedyna rada na zmiany to taka - robić tak samo jak on. U mnie się to sprawdza ;) a potem żucam tekst "widzisz? Robisz tak samo. Nie głupio Ci?" i mój wtedy wymięka, po prostu jest to jedyny sposób na to, żeby zauważał swoje błędy ;)

mloda, wierz mi, ze to nie zawsze dziala. Moj maz pochodzi z domu, w ktorym mama nie pracuje tylko zajmuje sie domem ogrodkiem dziecmi a tato zarabial na wszystko i im to odpowiadalo. Dopiero teraz tesciowa pracuje, dla rekreacji, bo dzieci wyszly z domu a wnumow jeszcze nie ma. Ja natomiast nie dam sie zamknac w domu i tu jest bol. Wiec jesli ja nie posprzatam lub czegos tam nie zrobie, to slysze, ze to przeciez "babska robota"... ehhhh zycie. Ale juz i tak udalo mi sie go troche "unowoczesnic", pare lat temu byl koszmar....

jestes nauczycielka? ja z wyksztalcenia takze jestem, ale nie pracuje w zawodzie bo nie chcę. Ale mialam praktyki, wiec wiem co to znaczy. Czlowiek jest wykonczony. Ja pracuje jako kelnerka, po powrocie z pracy nie umiam ustac na nogach i nie wiem jak sie nazywam. Zreszta uwazam, ze licytowanie sie, kto ma ciezsza prace jest bez sensu. jak obie osoby pracuja - ma byc rowny podzial obowiazkow. Ale facetom najwygodniej, aby kobieta robila wszystko, a on siedzial przy kompie i zgrywal zmeczonego. Szlag mnie trafia!

- nie lubi rozmawiać.. najczęściej jego odpowiedzi ograniczają się do zwrotów: tak, nie, nie wiem, może, yhm - jednym uchem wpuszcza, a drugim wypuszcza -> nigdy nie zastanowi się nad sensem moich wypowiedzi, nie zwraca uwagi na to, co do niego mówię, przez co często robi coś źle. - nerwowy - potrafi nieźle mi dowalić mało przyjemnymi słówkami ....

No to współczuję. Póki co u mnie na razie się to sprawdza i to serio jedny sposób na Niego ;) gadanie, proszenie i darcie nic nie daje :P tylko się człowiek denerwuje a i tak żadnego pożytku z tego nie ma. Dlatego teraz już nie gadam tylko działam.

Dziewczyna Wojtka -nerwus, wybucha bez powodu -uwaza sie za najlepszego kierowce a jezdzi fatalnie - oglada sie za innymi i wypiera w zywe oczy ze nie -nie zna slowa "przepraszam" -klamie -nie dba o swoj wyglad (nadwaga) -wieczna krytyka mojej osoby -nie umie rozmawiac jak przyjaciel, tylko o pie**olach- prosty i powierzchowny -ma na koncie zdrade -stacil dziewictwo w wieku 13 (!!) lat.. --codziennie piwkuje PATOLOGIA Z KIM TY JESTEŚ?

bałaganiarz niecierpliwy strasznie mało ochoty na sex

tak jestem. A do tego pracuje z dosc nietypowymi przypadkami, wiec po calym dniu jestem wypluta. Ale nie o to chodzi, on tez ma ciezka prace, rozumiem to. Ale jesli obydwoje pracujemy to powinnismy jakos te obowiazki dzielic. A u nas nie: ja wracam z pracy, sparzatam, prasuje. On wraca z pracy: kladzie sie na sofie i wlacza TV. I taki to podzial rol.

Całymi dniami i nocami ogląda pornole na swoim kompie ma mnóstwo gołych panieniek , którymi sie podnieca :( Juz nie mam sił sie z nim o to kłócic erotoman jeden zboczony :(

skąpstwo :)

Ostatnio jak gadalam o jakichs wakacjach to stwierdzil ze pozwole dzieciom lazic w porwanych ciuszkach aby tylko miec na wakacje. OOOOO Nie, tu wyobrazcie sobie byka z czerwonymi oczami ktoremu idzie para z nosa, taka wlasnie bylam wsciekla, myslalam ze go zabije; juz wolalabym, zeby nazwal mnie ku*wa niz zasugeowal ze bede wyrodna matka (bo dla mnie to tak zabrzmialo). Sluchajcie a moze o zaletach cos napiszemy tak na malym marginesie?? -pracus, majsterkowicz, jak cos robi, to robi dobrze -gotuje (co jakis czas bo lubi) -nie boi sie sprzatania, prania, mycia okien, prasowania (glownie pranie i odkurzanie mimo wszystko). - ma poczucie humoru - jest bardzo rodziny - dba o siebie - napewno o czyms zapomnialam

- Spóźnialski - Bałaganiarz - Nie dba o swoje zdrowie i zycie - Zdarza mu się bardzo pajacować - Nie dba o czystość swoich butów (bardzo mnie to wkurza)

amelieeeeee, racja 7 lat to dużo, ale czy warto się męczyć? Trochę się tych wad nazbierało. Aż strach pomyśleć jak by zareagowali faceci jak by to przeczytali ;) Ale mimo tych wad i tak ich kochamy,co nie? :>

asq88 oj tak bardzo :D

za dobry dla ludzi, którzy go wykorzystują nie widzi wad u innych zwłaszcza u pseudo kolegów jak wypije to ma prostacki dowcip :/ za szczery potrafi każdego przegadać bo jest bardzo inteligentny (ale czasami mógłby dać sobie spokój, nie każdy zawsze lubi być "głupszy") brudas do potęgi n-tej pracoholik :/ Mhmmm

moj jest"w goracej wodzie kapany" i gderliwy

aha i moze jeszcze jest bardzo szczodry dla swojej rodziny,ktora wiecznie potrzebuje pomocy:/ ma poczucie,ze np.odkurzenie domu to obowiazek kobiety(z domu niestety wytargal) ale nie umie przybic gwozdzia do sciany tlumaczac sie,ze on sie do tego nie nadaje(jesli chodzi o jakiekolwiek majterkowanie to on lezy i kwiczy).Punktuje nieco obiadem w sobote:)

Pracoholik.Ciągle praca,i opowiadanie o niej!Nawet nie mamy planów na najbliższy długi czerwc.weekend.Od pracy będzie zależne.Tylko ona się liczy:(:(:(

nie wiem czy to taka wada, dla wiekszości pewnie nie, ale jest strasznie nadopiekuńczy :)

-Nie lubie kiedy pokazuje cos palcem -gdy zapomina co do niego mowilam, pamieta to co nie powinien:p -wypomina mi sex z moimi poprzednimi parnnerami i pyta np"Oni potrafili dluzej?" -przebiera buty przed autem np na parkingu -gdy w toawrzystwie jets dla mnie "za slodki" -jak mowi ze musimy sie rozliczac i o 2 zl sie upomina i inne rzeczy... Tymi czasem dzwinymi zachowaniami mnie denerwuje ale i tak go kocham:)

Z moim mieszkam już rok, ale akurat nie zauważyłam problemu ze sprzataniem. oboje lubimy porzadek, ale nie jestesmy pedantami!! Ma kilka wad , ktore mnie wkurzają a mianowicie: - wie, ze szybko sie denerwuje i robi wszystko zeby mnie wkurzyc ( bo jak sie denerwuje tak slodko wygladam! ) - spóźnia się, a nawet zapomina, ze ma przyjść !! - zawsze ma jakaś wymowkę !! - sex, sex, sex... maniak jakiś.. -oglada sie za innymi na ulicy - czesto jak gadamy wspomina swoja bylą

-rzadko chodzi do fryzjera przez co ma wlosy jak jakaś małpa ;/ -Nie myje sie codziennie ;/ -czasami zachowuje sie jak dziecko aż za bardzo. -nerwus

-niezaradny -maminsynek -nie pracuje Żartuje. Takich omija się szerokim łukiemi

zazdrość

Mój jest maminsynkiem, co mama powie to swietosc, co miesiac wysyla mamie 300 funtow bo przeciez ona taka biedna (wdowa, wyklada na uniwersytecie) i nigdy nie ma pieniedzy bo kredyt itp.. Wysyla jej kase a ze nasza rodzina nie ma przez to na jakies wydatki to juz nieistotne, bo my mozemy zacisnac pasa aby mamie pomoc.. Pali caly czas papierosy i smierdzi w calym domu i od niego, ciuchy smierdza, firanki żolkną ale nie przegadam mu.. Jest zazdrosny i wypomina mi bylych facetow, rzadko pije alkohol raz na ruski rok ale jak wychla to nie ma umiaru i staje sie okropny, mowi mi przykrosci wyzywa itp. Non stop podzera slodycze przez co staje sie coraz grubszy i ma faldy na brzuchu a uwaza sie za najprzystojniejszego,prezy miesnie przed lustrem z glupimi gadkami "patrz niezly jesten" a nie widzi ze kałdun mu wystaje. Ogolnie zapuscil sie przy mnie. Mimo ze ja staram sie zdrowe potrawy gotowac, slodyczy nie kupuje dla siebir i dzieci tylko pieke wlasne ciastka z dziecmi, pomagaja mi i lubia piec ze mna bo to tez zabawa, zawsze raz w tyg pieke ciasto. Ja po pracy cwicze w domu z plytami Chodakowskiej i jakos znajduje czas dla siebie, dla dzieci i jeszcze dla niego , waze 54 kg i dobrze sie trzymam dbam o siebie ale nie trabie wokolo ze jestem "niezla najpiekniejsza i ciesz sie ze mnie masz" tak jak on mi gada ,bo ma sie za nie wiadomo kogo.. A praeda taka ze zadna by go nie zechciala bo zapuszczony jest. Kiedye dawno temu to jeszcze byl niezly ale chyba zyje przeszloscia a nie chce sie zderzyc z rzeczywistoscia.. Ech

Nigdy nie włoży po sobie naczyń do zmywarki co mnie wkurza najbardziej. Kiedy chce żeby coś naprawił nie zrobi tego od razu, musze czekać nawet miesiąc. Nie potrafi odmówić innym pomocy. Chociaż jemu dana osoba nigdy nie pomogła nawet jak prosił

Lenistwo :3 a tak to super

Jestem typem faceta który nie spóźnia się na daną godzinę, chyba, że zdarzyło by się wyjątkowo np: korek na światłach itp. Lubię kuchnie francuską, włoską, polską itd. Porządki robię pranie itp. Nie narzekam na brak zajęć domowych gdy wracam z pracy, prysznic deser kawa. Woda, żywiec relaks polezec. Szkoda że tylko dla samego siebie bo chciałbym dzieli życie z drugą kochana mi osoba gdyż jej brak. Jestem ugotować lojalny wierny i kochalbym do szaleństwa