Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwyczajna dziewczynaaa

Pierwsza randka

Polecane posty

Nie porponowałabym klubu z tańcem na pierwsze spotkanie - zazwyczaj jest głośno i nie ma jak rozmawiać, będą musieli krzyczeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmlalala mii
Ja mam 26 lat on 26.Dzieli na ok.40 km.spodobal mi sie, i z urody niczego sobie, fajnie nam sie rozmawia.Dzis zaczal rozmowe od "witam moja paniaa' i dal kwiatka.Ja pytam sie z jakiej to okazji a on ze tak bez okazji.A ja ze dziekuje.Taki smieszny jest i zabawny. Ostatnio rozmawiamy wieczorem i pisze do mnie ze jest glodny i zhjadby cos.Co ja proponuje a ja ze jestem juz po kolacji zrobilam sobie kanappki.A on nawet si eze mna nie podzielilas.A ja ze nic nie mowiles.Jak tak to ja sobie dzis zjem parowki.A ja ze dawn jadlam.A on to chodz do mniei zjemy razem kolacje.Alboo np. pisze ze idzie sie wykapac i zaraz wraca a ja to tez zaraz ide pod prysznic.A T.pisze to chodz do mnie wyjkapiemy sie razem i umyje ci plecki.A po za tym zaosczedzimy na wodzie. I tak sobie piszemy o wszystkim i o niczym. Np. jak mianl nam dzien, co w pracy.O wszsytkim o czym sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajna dziewczynaaa
do mmlalala mii fajne macie relacje, takie na luzie. Ja jestem nieśmiała i on mi też napisał, że jest nieśmiały. Może być trochę nudno. A co sądzicie o kinie na I randce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malami - a on pracuje? Może nie ma czasu przez pracę? Z jakiego regionu jesteście? :) zwyczajna: nie przeszkadza jakoś strasznie :) Skończył studia i wyjechał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afraaa
ale skoro jest nieśmiała- to taki klub mógłby im pomóc w razie nagłego braku tematów...kino też jest o.k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajna dziewczynaaa
Dziękuję za radę dziewczyny. Idę spać. Odezwę się jak nam poszło. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na pierwszej randce
chcialam za siebie sama zapalcic - to bylo kino. On chcial za mnie zaplacic, więc się prawie pokłóciliśmy ;) Ostatecznie on zaplacil za mnie. Rozmawialiśmy wczesniej ze soba przez rok, ale nie poznalismy się na zadnym portalu randkowym, czacie czy forum. Dzisiaj jestesmy po ślubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kino na 1 randkę? To wy chcecie randkować z kinem czy z człowiekiem? Myslałam, że chcesz go poznać, zobaczyć czy ci się spodoba, jak się wysławia, co mówi, i czy jest ciekawy. A nie czy film jest ciekawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmlalala mii
Tak on pracuje.Wiem ze chodzi do pracy na 8 rano ale do ktorej pracuje tego niewiem. My jestesmy z wielkopolski. Jak doszlo do tego ze zaproponowal spotkanie,=. Ja mam male dziecko.Wie o tym. I byla rozmowa pyta sie ak minal dzien co porobialam.A ja ze caly dzien spedzialm na dworzez na spacerku z kolezanka i naszymi pociechami.A on ze pisze sie na taki wspolny spacerek.A ja ze zapraszam do poznania na wspolny spacerek. Wyslalam mu swoje zdjecie- pisze ze na 1 rzuk oka widac ze mam sliczne usta.a ja ze takie w sam raz do calowania.T. pisze ze mam nadzieje ze bede mogl ich posmakowac.I ogolnie ze jestem ladna dziewczyna i spodobalam mu sie. Ogolnie nasza rozmowa jest taka na luzie.Mi podoba sie coraz bardziej.Mamy do siebie numry telefonow.Ale ja mam narazie 0 na koncie wiec nie mam jak sie odezwac do niego.I ciagle sie pyta kiedy bede miala konto zaladowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciebie pisze ja
do ja na pierwszej randce -> czy ja cie dobrze rozmiem? pisaliscie przez rok bez spotykania????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na pierwszej randce
krokodylko, chyba do mnie piszesz. tak poszlismy najpierw do kina, a później spędziliśmy 6 godzin rozmawiajac, więc mialam możliwosc sprawdzenia jak się wysłaia, czym miło mnie zaskoczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na pierwszej randce
tak, rozmawialismy przez rok ebz spotykania się. 'poznalismy' się w czerwcu 2003 a spotkaliśmy sie w lipcu 2004.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciebie pisze ja
nie to to nie krokodylka. Dokladnie pytalam czy gadaliscie na gg rok zanim pierwszy raz sie poznaliscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na pierwszej randce
my tak rozmawialismy, ale jak napisałam wczesniej, my sie nie 'poznaliśmy' celowo na jakims portalu randkowym, to był zupełny przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciebie pisze ja
no nieźle, a dlaczego tak długo to trwało? zawsze mnie to zastanawialo dlaczego ludzie tak zwlekaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktoś ma czas na długoe rozmowy po kinie.... to proszę. I tak uważam, że na 1 randkę szkoda tych emocji i nerwów, jakie towarzyszą oglądaniu filmu podczas gdy najbardziej interesuje cię ten facet obok a nie film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciebie pisze ja
to juz nie chodzi i to jak sie poznaliscie, ale dlaczego tak zwlekaliscie tyle czasu, strasznie mnie to ciekawi, czy on nic nie proponowal wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na pierwszej randce
jak go poznalam 'online' to chodzilam jeszcze do liceum, więc szkola mi to utrudniała. Poza tym, ja wtedy sie z kimś spotykałam, więc nie byłam tez jakoś bardzo zainteresowana, on tez jakas tam dziewczyne poznał... Później on w kwietniu, jak ja się rozstałam z tamtym chłopakiem zaczał mnie strasznie namawiać, abysmy się spotkali. Po prostu nie flirtowalismy ze soba przez internet, mielismy wspolne zainteresowania, moze dlatego zadne z nas nie chcialo wcześniej się spotkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciebie pisze ja
hmm pytam bo od 3 miesiecy piszę ze swietnym facetem, jednakze ciagle nam cos wypada :( teraz i tak bym sie z nim nie spotkala, bo mam wielka tragedię w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Ciebie pisze ja Zalało was wodą? :( Malam - chyba kojarzę Twój temat z wczoraj :) Ta dziewczyna w końcu nie doładowała Ci konta? :( Może wspomnij mu na gadu że w weekend się wybierasz tu i tu na spacer z dzieckiem, i może wam potowarzyszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciebie pisze ja
onaa - > zmarła mi mama. NIERYOBRAŻALNA STRATA, siedze na necie, aby zapomnieć, robie wszystko co moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmlalala mii
Nie doladowala mi.Ale najlepsze jest to odezwal sie do mnie na maile jakis facet i pisze ze zainteresowal go moj temat i ze doladuje mi konto jak wysle mu swoje zdjecie.Ale niech spada, Wybieram sie w sobote z mala na festyn z okazji dnia dziecka. Ja sama bym chetnie zaproponowala spotkanie ale jakos nie mam odwagi.Np.jakie plany ma na weeknd i czy mialby ochote sie spotkac i cokolwiek. Jestem nie smiala osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefrexia
Witam Skoro juz taki temeacik to sie wypowiem: Ja poznalam pewnego uroczego faceta na gg (wyszukal po imieniu które mu sie strasznie podoba) i zagadal ze mna.Tak sie zaczelo - gadalismy przez okolo 1,5 roku na gg o wszytskim nigdy gdy o to zapytalam niechial sie spotkac ale wreszcie doszlo do spotkania.Bylo bardzo bardzo pieknie na randce oczywiscie pierwszy pocalunek bo wkoncu znalismy sie tylko z fotki i z rozmów gg. A dzis jestesmy juz 3 lata po slubie i mamy sliczna córeczke i jestemy szczesliwi ze soba :) Szukalismy sie przez wyszukiwarke GG :) A moje imie zadecydowalo ze padlo na mnie :) Do tego laczymy sie telepatycznie gdy popatrze na telefon on dzwoni jak pomysle o nim on zachwile dzwoni oczywiscie z pracy :) Jest bajecznie :) Okazal sie moim Idealem :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciebie pisze ja
nefrexia - > ciesze się, że jesteś szcześliwa, az mi lepiej jak ktos się tak cieszy z zycia. Ja ci malutka życzę samego szczęścia i mało tego - mega szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Ciebie Współczuję... I składam kondolencje... Wyobrażam sobie że w takiej chwili słowa obcej osoby raczej nie pomogą, ale mam nadzieję że uda Ci się to przetrzymać, Tobie i Twojej rodzinie... Przesyłam dużo ciepła i pozytywnej energii... Pamiętaj że mama zawsze będzie przy Tobie duchem, i we wszystkim co robisz będzie jej część, jej zasługa - bo to ona najwięcej Cię nauczyła... Mojej koleżance zmarła mama po długiej chorobie... I ona od tego czasu powtarza jak mantrę 'Dziękuję Ci mamo za to że nie boję się życia' - może też spróbuj? Ile masz lat? Jak poznałaś tego chłopaka, jak często się kontaktujecie, ile lat ma on? I czy blisko siebie mieszkacie? malami - a phi, nie dawaj się takim naciągaczom! Masz telefon w erze może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmlalala mii
telefon mam w plusie.Nie odpisalam temu naciagaczowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmlalala mii
Rozumiem do ciebie-Ja 9 lat temu stracilam mame.Zmarla po ciezkej chorbie.Choc minelo tyle lat bardzo mi jej brakuje i codziennie o niej mysle.Dzis bylam na cmentarzu a potem jak wrocilam do domu poplakalam sie.Ma taka cudna wnusie szkoda ze nie doczekala tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciebie pisze ja
do ona... -> bardzi Ci dziękuję, obca osóbko jak siebie nazwałaś, nie jestes taka obca, ciepło mi napisałaś, zrozumiałam i strasznie to doceniam, wszyscy jestesmy ludźmi, bardzo Ci jeszcze raz dziekuje. Chłopak, poznałam go na czacie. Jest idealny można sie bac, bo ta idealnośc, aż boli. Bardzo mi sie podoba, ze nic mi nie obiecuje na siłę, nie mąci w głowie a jednak nie znajc mnie zaoferował mi swoja pomoc. Nr telefonu dał mi jakbym potrzebowała pomocy mogę dzownic. Wiadomo, że tego nie zrobię - mam w sobie duzo godności i przyzwoitosci, lecz bardzo mi sie to spodobało. Na poczatku znajomosci, zabrobnil mi sie w sobie zakochiwać, on powiedział, ze sie nie zakochuje, Powedział, ze jestem ladna dziewczyna.. to jest takie dziwne, często sie kontaktujemy na gg, nie esemesujemy, bo nr tel potraktowałam jako alert. Nasunelo mi sie pytanie ze moze jest zonaty, zajety - powiedział, ze nie. Ja nie wnikam, jest moim mozna powiedziec dobrym kolegą. ja sobie wygórowanych nadziei nie robie, bo sie po prostu boję. Gdy mamy się spotkać, ciagle coś wypada, a to choroba moja, jego a teraz to....ale to juz inna bajka, inna tragedia. Bardzo go lubię. Nigdy pierwsza do niego na gg nie piszę, zawsze on zaczyna....moze raz napisałam.. nie wiem co myslec. Po prostu jesy wirtualny i tyle. Zdjęcia widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×