Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ani85500

Suknia ślubna a toaleta

Polecane posty

Jak ktoś ma suknię ślubną dwuczęściową na nieco szerokich kołach to w jaki sposób można, będąc w niej, korzystać z toalety idąc "siku"? Ściągnąć dół? Czy może podnieść do góry? Ale podnosząc do góry to można ją zabrudzić z makijażu....bo niemożliwe jest niekorzystanie z kibelka przez conajmniej pół doby:-( jakieś rady, jaki jest najbardziej wygodny i praktyczny na to sposób...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do góry, ale do kibelka
wybieraj sie ze świadkową czy coś, żeby pomogła ułożyc suknie. niestety, taka jest rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam suknię z 1 częsci ale nie miałam koła tylko jakiś sztywniejszy materiał.. próbowałam na 2 sposoby albo poszłam z mężem do wc rozpiął mi ją z tyłu,brałam w ręce ile się dało,albo odwrotnie zakładałam sobie ją na głowę i czyniłam to co należy czynić w klozecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej gdy w restauracji jest toaleta dla osób niepełnosprawnych w nich jest więcej miejsca;-) Ale ogólnie miałam suknie na kołach i się dało samemu. Tylko trzeba się trochę nagimnastykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem zielona
jejku, to jest aż taki problem????? nie straszcie dziewczyny :o nigdy o tym nie myślałam :o serio "trzeba" chodzić z kimś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to trzeba będzie się gimnastykować z czyjąś pomocą;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej powiedz
Ja mialam dosc obszerna kiecke a chodzilam sama. zadarlaj ja do gory i po sprawie. Nic nie ubrudzilam, nie uszkodzilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i samie pomyślcie gdzie zdrowy rozsądek ubierac takie szmaty w których się wylac nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuuyiuy
ja chodzilam ze swiadkowa..i do tego okres mialam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaromir Z debicy
Panny młode niekorzystaja z kibla w dniu swojego ślubu To jest nieeleganckie i żałosne , musisz sie powstrzymać jakoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a propo
o boszszsze biedne mlode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez siana w glowie
E tam, ja z Mamą chodziłam i luz. Mama trzymała kieckę a ja sikałam. Przeciez kiecka jest tak obszerna, że i tak nic nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam jednoczesciowa na dwoch kolach chodzilam albo z mezem albo swiadkowa . Swiadkowa to moja bardzo bliska kuzynka i bylo ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam na jednym weselu taką na kole jako świadkowa, normalnie wzięłam cały dół do góry i kłopotów nie było:P panie młode robiły tak samo jak sobie przypominam z nikim nie były w klopku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×